Anonymous - 2011-04-02, 20:20 Temat postu: Chyba fiskus,pomocy! Witam,dostałem drzewko od wujka,podobno jest to fiskus (tak jest napisane na doniczce) niewiem ile ma lat czy miesięcy,dosłownie sie nie znam na tym typie roślinek,dlatego zakładam ten temacik,oraz prosze o pomoc  oraz o napisanie,czy to jest z pewnością fiskus
dokładniej,to najbardziej obawiam się,iż te drzewko ma chyba korzenie nad powierzchnią ziemi,niewiem czy tak ma być,czy jest to poprostu źle zrobione,dlatego dodaje obrazeczek: 
tutaj drugi obrazeczek: 
prosiłbym o jakieś podstawowe rady,najbardziej ogólne,bo mam książke pt. "Bonsai" A.Płochocki (ta książka będzie dobra? bo jeszcze nie czytałem) lub o jakieś linki
z góry dziękuje za pomoc,naprawde będe wdzięczny oraz o napisanie oczywiście,czy jest jakikolwiek sens próbowania ożywienia tego drzewka Anonymous - 2011-04-02, 20:41 Dobra... wykazałeś się ignorancją... tak jest to fikus, dokładnie występujący pod nazwą handlową ficus retusa, lub ficus ginseng. popularne drzewko w "biedronce" sam dostałem takie coś i sobie rośnie w doniczce. jest to popularna tzw ; "marchewa" proponuję poszukać w google informacji pod hasłem: ficus ginseng lub na forum: marchewa ficus retusa ficus ginseng I od razu rada... nie ma sensu tego formować na bonsai 
kawa123 - 2011-04-26, 20:07 Kolega źle ci radzi. Jeśli chcesz zrobić z tego bonsai potrzebne ci będzie dużo cierpliwości.Jedynym sposobem jest odkład powietrzny. Co to jest i jak to zrobić? Wujek Google nie gryzie. 
secio - 2011-04-26, 20:28 Noi jeszcze coś od secia : D. Wiele osób uważa że to bonsai lecz nim nie jest! Poczytaj o marchewkach zobaczysz co o nich ludzie twierdzą. Czy widziałaś kiedyś takie drzewo w przyrodzie? Musisz dużo czytać to podstawa... slowikp - 2011-04-27, 07:01 To kolega kawa źle radzi, z tego nie da się zrobić bonsai, zostaw roślinkę w tej doniczce podlewaj, nawóź, itd., niech sobie rośnie. Przepraszam koleżanka. secio - 2011-04-27, 15:01 Ćwicz na nim 
Anonymous - 2011-04-28, 09:38 Dokładnie, do ćwiczeń przycinania, i drutowania się nadaje, można testować sposoby zagęszczania czy przycinania liści. Ja takie rzeczy na swoim robię i dzięki temu zwyczajnie uczę się choćby tego jak i które liście należy przycinać. Eksperymentalnie przycinając na różne sposoby gałązki obserwuję jak roślina się zagęszcza oraz w jakich miejscach powstają nowe odrosty. |
||||||
