wizja - 2011-04-18, 15:06 Temat postu: Nowe yamadori 2011 Witam, wprawdzie założyłem już taki temat na FPB, ale jako "świeżak" na bonsai-forach nadal mam dylemat z tym związany. No, ale do rzeczy... Kilka dni temu trafiłem taki klon polny (mam nadzieję, że to faktycznie kp) Wysokość 63cm, obwód 33cm (mierzony nad dwoma najbardziej widocznymi korzeniami). Rósł na nasypie kolejowym - ktoś zaczął tam wypalanie trawy. Moim zdaniem ma dość dobry system włośnikowy. Mały bonus - mrówki 
Siedzi w mieszance 2:1 koci żwirek (niezbrylający) z glebą uniwersalną. Jak widać, jest po cięciu estetycznym. Czy Waszym zdaniem przyciąć go jeszcze w którymś miejscu? Myślę nad tym rozwidleniem.... Padły też takie propozycje, żeby "ogolić" go teraz na łyso (z zachowaniem szczytu) lub też wyciąć wszystko oprócz dwóch najniższych gałęzi i budować koronę od nowa. Jak myślicie? Dzięki za wszelkie sugestie, pozdrawiam! PS Jak Wam się podoba? To jest front (mimo nazwy pliku) 
Nebari lepsze z drugiej strony (na razie nie mam zdjęcia) 
arek_wie - 2011-04-19, 11:20 witaj ładniutki materiał moja skromna propozycja to usunięcie wszystkich gałęzi poniżej tego grubego rozwidlenia pawulonjaman - 2011-04-20, 07:01 Piękny materiał  , wydaje mi się że może być z tego ładne drzewko. Wydaje mi się że w tym sezonie powinieneś dać mu spokój niech sobie rośnie. Pozdrawiam
wizja - 2011-04-20, 13:05 Dzięki za sugestie. Ostatecznie drzewko zostanie ogolone z całości i korona zbudowana od nowa. Duże cięcia na górze (i powstałe po usunięciu rozwidlenia) ukryje mniej lub bardziej jakieś shari. Zobaczymy co to będzie
pawulonjaman - 2011-04-20, 17:43 Przyjacielu nie rób nic w tym sezonie bo ta roślinka padnie, wydaje mi się że nie powinieneś wycinać wszystkich gałęzi, co do shari to proszę upewnij się czy twoje drzewko nadaje się do tego, chodzi mi o trwałość drewna z tego co mi wiadomo to shari robi się raczej u iglaków- choć nie wiem czy to jest kwestia jakiś kanonów czy odporności drewna... poszukaj w Poznaniu ludzi którzy się tym zajmują i poproś ich o radę, najlepszym wyjściem są warsztaty (masz fajny materiał szkoda by było go spieprzyć). Pozdrawiam 
wizja - 2011-04-20, 19:00 Ok, dzięki. Będę dawał znać co z drzewkiem. Pozdrawiam. wizja - 2011-04-21, 10:16 Ostatecznie dałem się namówić i pozostawiłem jedynie dwie najniższe gałęzie (+ wierzchołek). Wiem, sprawa kontrowersyjna, ale kilka argumentów przemawiających 'za' wydaje się dość słusznych, a na pewno nie katastrofalnych w skutkach. armin - 2011-04-22, 20:35 No cóż, cierpliwością nie grzeszysz. Teraz już daj mu spokój. wizja - 2011-04-23, 18:42 Co mam powiedzieć, w tym przypadku chyba faktycznie nie, chociaż na innych polach idzie mi całkiem nieźle. Teraz za to chucham i dmucham jak na członka rodziny, tylko obiadu na razie nie dostaje  Mam nadzieję, że mnie jakoś ostatecznie nie przekreślisz, bo zamierzam Was odwiedzić w przyszłym sezonie (jeśli będzie można oczywiście)
EDYCJA: Chociaż po namyślę muszę coś dodać, bo wyszło jakbym sam to golenie sobie wydumał. Na forum PAB padło pytanie w czym pomogą teraz te gałęzie i nikt z biorących udział w dyskusji nie odpowiedział. Porozmawiałem z Maćkiem (również na PW) i jak dla mnie to co mówi brzmi logicznie, stąd też zdecydowałem się na taki krok - chociaż on w ogóle proponował ogolenie całości Wierzę, że będzie dobrze.
Spokojnych i pogodnych Świąt!
wizja - 2011-04-26, 17:39 Z uwagi na to, że temat najbardziej rozwinął się na sąsiedzkim forum, dalsze losy będę na bieżąco opisywał TUTAJ TigerStyle - 2011-04-26, 18:06
Czyli, że się tak wyrażę 'olewasz' tutejsze forum, bo na innym jest więcej odzewu. Przyjemnie. wizja - 2011-04-26, 22:48
Nic i nikogo nie olewam, po prostu wydawało mi się, że takie powtarzanie tego samego na trzech forach będzie źle widziane. Ale jeśli nie, to nie ma sprawy - będę zamieszczał info wszędzie i niech bywalcy tych for mi wybaczą . Jak już pisałem, oto właśnie dylemat początkującego - jak to zrobić, żeby się nie powtarzać, a nikogo nie urazić... jak widać trudne.
Ergo - będę ten temat prowadził na bieżąco (specjalnie dla początkujących, takich jak ja), dla lepszego rozeznania co i kiedy dzieje się z rośliną przy takim podejściu jak powyższe Wczoraj, czyli po miesiącu od pozyskania i niewiele mniej od ogolenia, zacząłem (z braku lepszego zajęcia) wnikliwie przyglądać się drzewku. Jakież było moje zdziwienie kiedy zauważyłem dwa świeżutkie, wybijające z pnia pąki - ON ŻYJE! pomyślałem Nareszcie coś zaczyna się dziać. Cieszę się (może ciut zachowawczo) jak dziecko Oto materiał dowodowy
Ronin - 2011-04-27, 00:22 Ja bym olał widząc taką aktywność w moim temacie. Z resztą olałem już dawno właśnie z tego względu. Co merytorycznego zostało napisane na tym forum w tym temacie? Nic. wizja - 2011-04-27, 11:39
W zasadzie moją pierwszą myślą było "skoro mój temat nie znalazł większego zainteresowania na tym forum, to dam link na inne" - przecież z jednej strony to takie naturalne, a z drugiej w kategoriach ideowych TigerStyle'a równie "przyjemne" Gdybym olał, to osoba zainteresowana tematem musiałaby szukać wątku na własną rękę.
Zresztą, mniejsza z tym... 
TigerStyle - 2011-04-27, 19:38 Ja ten wątek śledzę, właściwie przeglądam każdy post tutaj. Jak się nie wypowiadam to albo dlatego, że wszystko zostało już powiedziane (i jest na forum odpowiedź) lub w niczym nie mogę pomóc. Według mnie podawanie linków do innych forów nie jest na miejscu i jest to oznaka szacunku dla innych forumowiczów i założycieli tego forum. Co do wątku i zdrowia roślinki cieszę się, że odżywa i sugeruję, jak inni, cierpliwość. Pozdrawiam |
||||||||||||
