Anonymous - 2007-02-01, 17:09
mylisz się, w bonsai zawsze cos bedzie do poprawienia, cos do nauczenia... nie osiagniemy maxymalnego poziomu 
nigdy tych technik nie opanujesz w 100%... widze, że nadal nie pojmujesz idei bonsai, z czasem przyjdzie... ja tez orłem nie jestem ,duzo rzeczy nie wiem
dowód tego... bonsai to obszerny temat, masz wiele mozliwosci ... materiał na bonsai dyktuje Ci co masz z nim zrobić, a nie ty mu dyktujesz, kazde drzewo jest inne, ma w sobie to ''coś'' ... W bonsai ni istnieje takie stwierdzenie jak "powtarzalność"
próboj, ale proboj tych technik, ktorych jeszcze nie pozanles, uwierz mi ,jest ich wiele... bonsai nie ogranicza się tylko do drutowania, czy przycinania... w bonsai dopiero zaczynasz się wprowadzać, więc wierz mi duzo rzeczy jeszcze nie wiesz... ciężko jest to wytłumaczyc w poście, to musisz sam poczuć, doświadczyć... Jacek Grzelak - 2007-02-01, 17:27 W końcu coś z sensem , tak Olon świetnie to ujoł w kilku słowach , Gohans powtużył nieco dosadniej , amimo to mam wrażenie że i tak nie zostało to dość dokładnie zrozumiane   Uwieżcie mi , na prawdę niewiele jest na świecie osób , którym udało sie osiągnąć taki stan wiedzy i ducha , o którym pisał Ogrodnik , a to z bardzo prostej przyczyny brakło im na to czasu , albowiem życie ludzkie jest zbyt krutkie by zgłębić wszystkie arkana tejże wspaniałej sztuki , a co dopiero wymyślać nowe , nieznane   
ogrodnik - 2007-02-01, 18:15 No ale nie jest to niemożliwe 
Anonymous - 2007-02-01, 21:48 Jak o sztuce i przeobrażeniach to może ja coś opowiem. Nie wiem czy się interesujecie np historią sztuki, okresami, nurtami czy wybitnymi artystami (ja to musze z przymusu wiedzieć - bo taki kierunek) - ale do rzeczy Zobaczcie prace Pablo Picasso - pierwsze jego prace szkice, piękne i wyuzdane prace (które dopieszczał ,każdy szczególik był ważny) ale w 1907 roku pod wpływem Paula Cézanne'a oraz sztuki iberyjskiej i afrykańskiej rozpoczął twórcze eksperymenty z geometryzacją i uproszczeniem formy, które dały początek kubizmowi (jego szokujące prace, często nie rozumiane - to własnie dzięki nim jest postrzegany jako wybitny artysta (a nie dzięki tym które tak pieścił i starał się aby były w 110% podobne do rzeczywistych przedmiotów i postaci)). Do czego dąże - każdy Artysta (a bonsai jest jak najbardziej dziedziną artystyczna) musi nauczyć sie podstaw (choćby nie wiadomo jak nudne były), musi znać i potrafić wykorzystywać te "regółki" - dopiero jak je pozna ,odkryje zaczyna sam experymentować i odkrywać sam siebie (dlatego wtedy to włąsnie go stać na szokujące prace,zachowania (które dla nas są nie zrozumiałe - a dzięki którym dany Artysta coś sygnalizuje). - do kładnie jak Olon napisał. Zobaczcie np sobie ten poniższy obraz (Namalował go mój nauczyciel Mikołaj Bieluga, który w tym semestrze ma ze mną malarstwo http://www.artbiznes.pl/j...&IdObrazu=17789 - powiemy "zwykła plama czerwona - czyż nie tak? ) a uwiezcie widziałem jego wcześniejsze prace - dopieszczone i super realne. Jesto to znana postać w Polsce (wystarycz na google wpisać imie i nazwisko). Każdy Artysta przeżywa to w innym dla niego czasie i z innym skutkiem. Dlatego najpierw nauczcie się podstawowych rzeczy jak dokładne drutowanie. A dopiero potem sobie wydziwiajcie i kombinujcie. Swoją drogą nautra jest niezrozumiała dla nas - i nigdy jej nie dościgniemy ani nie zastąpimy niczym innym , bądz nie skopiujemy. Poniżej zdjęcia z pod Hanoveru w niemczech
Anonymous - 2007-02-01, 22:02 w zupełności się z Tobą zgadzam, a propo obrazu nie powiedziałbym,że na tym obrazie to jakaś tam zwykła czerwona plama ja tam widzę bardzo wyraznie twarz no ale ... fakt ci którzy, że tak powiem "mają bliżej nie sprecyzowany tok myślenia" będą się wpatrywać i ostatecznie powiedzą że to zwykła czerwona plama... ogrodnik - 2007-02-01, 22:05 Ale czy ja pisałem, że już chcę wprowadzać coś nowego do bonsai, a nie chcę się uczyć po kolei podstwowych technik, potem bardziej zaawansowanych i bardziej, itd. 
Anonymous - 2007-02-01, 22:11 drogi ogrodniku - przeczytaj jeszcze raz uwaznie swoje wcześniejsze posty i sam sobie odpowiedz czy nie tak można było je odebrać? ogrodnik - 2007-02-01, 22:14 Ja w żadnym wypadku bym ich tak nie odebrał zwłaszcza, że napisałem:
Chyba to o czymś świadczyło, że nie już chcę to robić ale za jakiś czas. Anonymous - 2007-02-02, 09:32 uuu, błąd... duuuży błąd...
co mamy przez to rozumieć? takie odbieganie w przyszłość jest poprostu śmieszne... z twoich postów wnioskuje ,że już dużo wiesz! za jakiś czas? o jakim czasie myślisz? za rok? bo mi sie wydaje ,że za 40 lat ,albo i dalej? nie rozumiesz tego dalej i nie chcesz tego zrozumieć... Jestes nowy, i chcesz za wszelką cene, miec jakies ładne drzewo... ja Ciebie świetnie rozumiem, na poczatku kazdy był narwancem, prawda Jacku? Słyszlem gdzies , nie pamietam gdzie ,jak Jurgen zaczynał...On równiez na poczatku chcial miec piekne drzewo, od zaraz!!!! musisz podłapać trochę opanowania i dystansu do bonsai... nawet nie wiesz jak ten dystans jest wazny... 
temat już jest wyczerpany, jezeli nie dajesz sie przekonac trudno... |
||||||||||||||||||
