To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Pozyskiwanie materiału na bonsai - Pozyskiwanie sosny. Podłoże i substancje wspomagające.

Ronin - 2008-03-22, 16:37

Przecież jest wyraźnie napisane, ze wiosną. Najlepiej w pierwszej połowie wiosny czyli teraz. Tylko musisz ocenić czy na raz zdołasz ją wykopać, czy nie lepiej przygotowywać ją do wykopania. Zależy od rozmiarów i wieku rośliny. Wszystko jest w tym temacie opisane ;-)
Anonymous - 2008-03-22, 16:47

jakos nie jasne wydawalo mi sie to z tym terminem wiec wolalem zapytac. a z tym przygotowywaniem to jak? bo z tego co zrozumialem to chlopaki stosuja przy pozyskiwaniu ze skal a ja mam czyste zywe pole. pewnie wzialbym czesc (moze i nawet duza czesc) z tej gleby co ona rosnie w naturze, zeby te strzepki grzyba byly.
Ronin - 2008-03-22, 18:00

Nie chodzi mi o rodzaj podłoża (ale to też jest istotne) tylko o wielkość rośliny i bryły korzeniowej. Jeśli masz stare drzewo i chcesz je posadzić w donicy to musiałbyś mieć ogromną donicę to raz a dwa, że pewnie by się nie przyjęło. Dlatego też przy większych drzewach stosuje się podcinanie korzeni, wymianę podłoża, żeby te drobne korzenie rozwijały sie, bo to nimi roślina się odżywia. Drzewo rosnące w naturze ma korzenie idące w głąb dzięki czemu ma ciągły dostęp do wody ( z wiekiem boczne korzenie się podnoszą, co możesz łatwo zaobserwować w parku). Poprzez coroczne przycinanie, podkopywanie i wymienianie podłoża przygotowujesz roślinę do wsadzenia w donicę. Wtedy Twoje araki ma nieporównywalnie większą szansę na przyjęcie się. Ważny jest też gatunek drzewa. Co innego sosna a co innego dąb, który ma, podobnie jak orzech, silny korzeń palowy, częstokroć przy młodych drzewach większy niż sama część zielona. Poczytaj o metodzie yamadori.
Anonymous - 2008-03-23, 14:35

le tam, to ja zostawie sosenki w spokoju, poogladam je (bo jest ich sporo) wybiore, poczytam o yamadori, zaczne przygotowywac je do wykopania. mysle tez zeby np bardzo powoli usuwac niepotrzebne galezie itp. w koncu bedzie to dla niej mniejszym szokiem jak we wlasnym srodowisku bedzie musiala uporac sie z brakiem jednej galezi.
Ronin - 2008-03-23, 15:43

Dokładnie tak, przygotowuj ją do wykopania, przycinaj korzenie i gałęzie (również te, które chcesz żeby zostały) w celu rozkrzewiania. Zawsze o kila sezonów jesteś do przodu no i nie musisz się obawiać o szok. Powodzenia :spoko:

No i zapomniałem o najważniejszym. Zapytaj o zgodę na wykopanie właściciela, nawet jeśli sa to sosny samosiejki rosnące na polu :!:

Anonymous - 2008-03-23, 21:17

kurna, z ustaleniem wlasciciela beda spore problemy. popatrze na dzialke mojego kolegi z podstawowki, nic nie buduja tam a jakies drzewka rosna. zawsze mialbym pewne drzewko w pewnym miejscu i w dodatku ogrodzone plotem, a wiec nikt go nie zniszczy. tyle tylko ze trzeba zobaczyc co tam rosnie.

to podkopywanie to jak zaczac? wbic sie lopata jakos pod katem? trzeba by chyba sukcesywnie skracac korzen palowy zeby rozwijaly sie korzenie boczne, prawda? ile kopac od pnia drzewa? o dlugosc stopy (w moim wypadku 25,6 cm)?

bo do scinania, skracania i zageszczania korony to nie mam pytan.

Ronin - 2008-03-23, 22:38

1. Nie każde drzewko nadaje się na araki, znaczy się z każdego coś wydłubiesz(w miarę młodego), ale będzie to trwać stanowczo za długo żeby wybrać yamadori zamiast kupna drzewka w sklepie ogrodniczym, a i efekt może być niewspółmierny.
2. Zależy jakie drzewo
3. Zależy jaka gleba
4. Zależy jaka wielkość i wiek drzewa

heh, specjalnie mierzyłeś stopę :?: :lol: :-|

P.S. A miałeś poczytać o yamadori ;-)

Według Kenji Muraty proporcje są takie: jeśli drzewko ma 2 cale to kopiesz koło o promieniu 4 do 6 cali. Tyle tylko, że jest to proporcja przy wykopywaniu drzewa a nie podcinania korzeni. Według mnie promień 0,5 metra przy takim pniu będzie bezpieczną granicą rozpoczęcia podcinania.

Anonymous - 2008-03-23, 22:49

stope mierzylem kiedys tam, przy okazji problemow ze znalezieniem butow i stad pamietam ;) drzewka do takich zupelnie mlodych to nie naleza, bo swoje juz maja. najlepiej bedzie jak po prostu zrobie zdjecie jutro przy okazji spaceru z psem.

masz jakies dobre zrodla o temacie yamadori? moze byc po angielsku, mnie to wsio ryba akurat. powoli zabieram sie do przegladania knowledgeofbonsai.org, tam jakies arytkuly i tematy sa.

Ronin - 2008-03-24, 01:17

Jeżeli chodzi o literaturę to polskojęzycznej nie mogę Ci polecić, bo ani H. Tomlinson ani A. Płochocki nie wspominają o tej metodzie. W. Kohlhepp nadmienia, że tak można pozyskiwać materiał, ale nic poza tym, że nieraz trzeba przygotować przez kilka lat roślinę do wykopania, nie pisze. Z zagranicznej rozumiem, że tylko angielska wchodzi w grę. Poszukam czegoś. Na pewno jest opisana w książce Kanji Muraty, Practical bonsai for beginners, ale to jak już wspomniałem też pobieżnie. Najlepszym kompendium wiedzy będą fora. Na tym forum temat yamadori był bardzo często poruszany i sądzę, że zawsze coś wyłapiesz.
Anonymous - 2011-03-21, 00:22

Odradzam zaglądanie na tą stronę !! !!!!
Alert, który mi się pojawił po wejściu

Złośliwe oprogramowanie

This page has been reported for distributing malicious software. Visiting this page may be harmful.

Opera Software stanowczo odradza odwiedzanie tej strony.

Niestety było za późno, i w ruch musiał pójść antywirus, ale wyłapał skurkowańca ;)

Anonymous - 2011-03-21, 07:14

Ehhh... wy łindołsiarze to macie zmartwienia... :P .
Sam plik torrent można pobrać także z innych stron z torrentami, niestety brak jakichkolwiek seedów (osób udostępniających) więc i tak prawdopodobnie nie da się ściągnąć (próbowałem z 2 tygodnie temu).

Łukasz Czarnecki - 2011-03-21, 15:09

Link usunąłem


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group