To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Podlewanie i Nawożenie - "Kranówka" - jak poprawić jej jakość ?

Anonymous - 2006-07-25, 18:13

witam
Zajmuje sie akwarystyka juz ponad 5 lat i niepolecal bym stosowania preparatow akwarystycznych do oczyszczania wody bo w akwarium woda stale sie porusza i jest stale przefiltrowywana a tagze ryrby sa bardziej otporne na chemie niz rosliny(drzewka) i preparaty awarystyczne stosuje sie przedewszytkim do oczyszczenia wody z cynku miedzi i innych metali skzodliwych a nie wapnia ( chodz czasem i tego ) rosliny moga nie przezyc podlania woda z preparatem dla rybek pozdro


(Po paru dniach)


dobra wiecie co ja zaczne zbierac deszowke i bede wysylal wam co wy na to hehehehe a tak na powaznie to naprawde zaczne ja zbierac do baniakow bo juz mnie wkurza ten kamien ostatnio podlewam moja miniaturowa konewczka i chcialem z niej wylac ostatnie kropelki na podloze mojego wiaza a tu plach plach i kupa kamienia musialem potem godine to delikatnie zbierac :/

Anonymous - 2006-07-25, 18:14

czyli chyba niestety nie ma żadnego sposobu na pozbycie sie tego osadu?? a mam pytanie skoro już sie ten osad pojawił to jak go usunąć żeby nie szkodzić roślince?? bo czytałem że gdy robimy to mechanicznie np wilgotnym pędzelkiem to zatykają sie aparaty szparkowe i roślinka najnormalniej sie dusi albo przynajmniej utrudnia jej sie w ten sposób wymiane gazową. co zrobić?? to strasznie źle wygląda
Anonymous - 2006-07-25, 18:15

ja pryskam odstaną kranówką - osad sie zbiera ale mysle ze po deszczówce by było jeszcze gorzej - bo jak patrze na chodniki po deszczu -całe żółte(siarka?) a jak to usówać?pzanokciami lekko zdrapywać osad
Jacek Grzelak - 2006-07-25, 18:18

Withe ten pływający po wodzie deszczowej osad to nic innego jak pyłki , u mnie nasila się to szczególnie podczas pylenia sosen , pomyśl co byłoby z życiem na ziemi , gdyby tyle siarki odkładało się w glebie po każdym deszczyku :-o :-x :-|
Anonymous - 2006-07-25, 18:19

No nie white z tą siąrką to przesadziłeś. Chyba zabiorę się za produkcję zapałek. U mnie najwięcej tego pyłu jest podczas kwitnienia lipy.

A OSAD MOŻNA DELIKATNIE ŚCIERAĆ SZCZOTECZKĄ DO ZĘBÓW KOŃIECZNIE TAKĄ DO CZYSZCZENIA JĘZYKA :lol: :lol: :lol: :lol:

Anonymous - 2006-12-10, 11:16

Ja także zajmuję się akwarystyką. Znam wiele preparatów do "poprawiania" jakości wody. Są one jednak według mnie zbyt "mocne", dla drzewek BONSAI. Jak już napisałeś, można zakupić specjalny filtr do wody. Te filtry są niby "SUPER", ale chociaż mój wujek ma go już parę lat, moja kuzynka i tak miała kamienie w nerkach. Ostatecznie możesz i taką wodą podlewać swoje drzewko. Jej "gorszy" kolor nie robi chyba takiej duzej różnicy! ;-)

MOD: Forum to nie śmietnik i nie zabardzo interesują nas kamienie twojej ciotki nawet jeśli są to rubiny. A kamienie nerkowe to napewno nie wapieńie tylko fosforany, szczawiany i moczany powstające z nadmiaru danego pierwiastka w organiżmie.

Anonymous - 2006-12-11, 12:24

Makaos daj sobie siana z tymi opowiesciami maslanowo maslanymi polewanymi maslem.
Najpierw mowisz ze wg ciebie nie byla by taka woda liczac na swoje doswiadczenia 11latka ktory nawet nie bardzo rozumie jak woda jest transportowana z gleby do korzeni a potem mowisz ze chyba nie bylaby taka zła.
No i te kamienie na nerkach wskazuja ze i wiedze medyczna masz w jednym palcu.

Każdy uzytkowni ktory choc troszke umie czytac ze zrozumieniem zorientuje sie ze sam nie masz pojecia o czym tak naprawde piszesz ale to juz taki szczegół ;-) ;-) ;-)

Anonymous - 2007-01-20, 16:44

A ja odgrzebię ten temat.

U mnie w domu z kranu leci taka woda, że po tygodniu gotowania tejże wody z czajnika można zeskrobywać biały osad o grubości 2mm i nie przesadzam tu. Jak przegotowaną wodę odlewam do słoika to po dwóch dniach na dnie jest osad gęsty jak kożuch na mleku. Poprostu syf.

Całkowicie przez przypadek stałem się właścicielem filtra dzbankowego z wymiennymi wkładami do wody. Kiedyś ze 2 lata temu jak widziałem taki wynalazek u kogoś to się pukałem w głowę. Używam go od ponad miesiąca i wychodzi na to że bardzo się myliłem. Po miesiącu używania tego wynalazku na czajniku nie ma nawet śladu osadu a woda w słoiku może stać aż wyparuje i nic się w niej nie osadza. Taki wynalazek kosztuje około 45zł z jednym wkładem.

Wychodzi na to iż poprawienie jakości kranówy nie jest takie kosztowne i skomplikowane!!

Olon - 2007-01-20, 20:20

Tomku
Bardzo mnie interesuje ile litrów wody można tak przefiltrować od wymiany do wymiany wkłAdu. Gdyby udało Ci się to jakoś w przybliżeniu ustalić, to byłoby super ;-) .

Anonymous - 2007-01-21, 10:18

Filtr w dzbanku należy wymieniać co miesiąc lub 100L aby woda była idealna. Jest czterostopniowa filtracja 1-filtracja wstępna przez mikrosiatkę, 2-poprzez żywicę jonowowymienną(redukuje kamień, aluminium i metale ciężkie), 3-węgiel aktywny(redukuje nieprzyjemny zapach, smak, niektóre pestycydy, oraz zanieczyszczenia organiczne), 4-końcowa filtracja poprzez mikrosiatkę.
Anonymous - 2007-01-21, 17:45

Qbik napisał/a:
3-węgiel aktywny(redukuje nieprzyjemny zapach, smak, niektóre pestycydy, oraz zanieczyszczenia organiczne)



tego bym nie stosował, ten pierwiastek usuwa z wody wszystkie mikroorganizmy i te dobre i te złe. Ja go stosuje w filtrach akwariowych po to by wyczyścić wodę przez okres góra 2 tyg.
Dla potwierdzenia mojego zdania link:
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99giel_aktywny

Anonymous - 2007-01-21, 20:00

Poczytajcie sobie o tym na stronie firmowej http://www.brita.net/pl/?&L=9


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group