To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Pozyskiwanie materiału na bonsai - Skarłowaciała sosna...

Anonymous - 2009-03-16, 09:21
Temat postu: Skarłowaciała sosna...
Witam.
Na działce u sąsiada rośnie sosna - drzewo niby normalne, ok 5m wysokości, jednak jedna z gałęzi rosnących ok 1m nad ziemią, wręcz niewiarygodnie się zagęściła. Jedna gałąź, całkiem naturalnie, bez niczyjej pomocy, obrodziła malutkimi gałązkami które znów obrodziły itd. W tej chwili jest to dosyć płaska bryła którą można by było zmieścić w ramach 70x50h40. Twór ten wygląda niezwykle imponująco, trochę jak miniatura kosodrzewiny, a drzewo zostało przeznaczone do wycięcia.
I tu pojawia się pytanie:

Czy można jakimś sposobem odciąć tą gałąź i ją ukorzenić?

Anonymous - 2009-03-16, 13:21

nie da rady, sosny nie rozmnozysz w ten sposob (przynajmniej z tego co wiem). a nie chcesz jej po prostu wykopac i uciac na tej wysokosci?? moze wrzuc jakies zdj?
Anonymous - 2009-03-16, 13:35

Nie mam chwilowo zdjęcia.
Boje się ją wykopać bo jest to duże drzewo z dużym korzeniem... ale jeśli nie będzie innego wyjścia to będę pewnie musiał.

A może udałoby się zaszczepić tą gałąź na innym konarze?

EnDiK - 2009-03-16, 15:31

http://www.przyjacielebon...highlight=sosna
tu masz nieco na ten temat. Na Twoim miejscu dałbym sobie z nią spokój. Szybciej pójdzie z sosną ze szkółki niż z ta Twojego sąsiada. Ale przecież nikt nie zabroni Ci próbować...

Anonymous - 2009-03-16, 18:49

ok... ale tak łatwo się nie poddam :-|
myślałem już nawet o zrobieniu jin - z odciętym kanarem powyżej tej gałęzi - kikut można ładnie przesuszyć... tylko jak wtedy miałbym wykopać to drzewo? Korzeń na pewno jest rozległy i duży... Sosna ma już koło 5m... Jakiś pomysł? :?:

A poza tym to co myślicie jeszcze o możliwości zaszczepienia tej gałęzi na młodszym konarze? :?:

pzdr

EnDiK - 2009-03-16, 19:14

jak ma 5m wysokośąci to może jakąś koparke zamów żeby ją wykopć heh bo ręcznie to będzie bardzo trudno. Ale Ja wierze że wszystko jest możliwe więc powodzenia.
Szczepienie... hmmmmm Można zrobić tak, że wszczepiłbyś tą gałąź na inną młodą rośline posadzoną w doniczke sposobem "na zbliżenie" i czekał aż wrośnie. Jeśli Twojemu sąsiadowi bardzo przeszkadza ta sosenka to mógłby ją skrócić do wysokości nieco większej niż na której jest ta gałąź i praktycznie pozostawiając tylko tą upatrzoną przez ciebie gałązke. Pogadaj z nim, może się zgodzi. Moim zdaniem to najbezpieczniejszy sposób. Co o tym myślicie :?:
Czy jesteś gotowy poświęcić kilka lat żeby pozyskać tą gałąź :?:

Anonymous - 2009-03-16, 20:17

a nie prościej niż szczepienie i kopanie zrobić odkład powietrzny?
Nie wiem jak to się ma do sosny, ale wydaje mi się, że jeśli jest możliwe zrobić odkład na sośnie, to to najprostsza metoda pozyskania tej gałęzi..

Anonymous - 2009-03-16, 20:26

Czasu mam mało - kilka miesięcy... Potem na miejscu sosny stanie dom.
Okład powietrzny to niezła myśl - mam zatem pytanie: ile może potrwać, zanim gałąź dostanie korzeni? i skąd będę wiedział kiedy puściła korzenie?

Warszawska Szkoła Bonsai - 2009-03-16, 20:34

Okład powietrzny na sośnie - nierealne. Korzenie sosny rosną w symbiozie z grzybnią, bez niej całe drzewko padnie.

Szczepienie - to już też nie ta pora i nie na każde gatunki sosny się ze sobą krzyżują. Drzewa Iglaste należy szczepić kiedy ich żywica nie jest aż tak płynna i rzadka - termin to luty, później modrzewie, świerki/
5 metrów wysokości to grube i pewnie proste drzewo. A miedzy 1 gałęzią a pniem jest kolosalna róznica.

Jeżeli zaczynasz to zacznij od warsztatów i wyboru drzewka ze szkółki, sklepu ogrodniczego.

Pozdrawiam

Anonymous - 2009-03-17, 17:22

Tanuki napisał/a:
Okład powietrzny na sośnie - nierealne. Korzenie sosny rosną w symbiozie z grzybnią, bez niej całe drzewko padnie.
Pozdrawiam


Niekoniecznie. Po pierwsze drzewko moze przeżyc bez mikoryzy. Po drugie co stoi na przeszkodzie zeby ja wprowadzic?

Ja bym zrobił odkład powietrzny. Zresztą w tym roku bedę robił na sosnie. Ważne żebyś zdjąc kore na całym obwodzie pnia.
Jaka duża jest ta gałąż. Jak chcesz zrobić szczepienie to faktyczni jest juz za póżno a nawet jakby jeszcze można to i tak co najwyżej zeszłoroczną galazke a nie cały konar.
Jaki duży przyrost ma ta sosna? Czarcie miotły często są spowodowane działaniem patogenów lub jakimiś zaburzeniami fizjologicznymi ( takie często zamieraja po czasie). Jeśli przyrosty sa naprawde małe i wynikają z naturalnej mutacji możesz zostać autorem nowej odmiany albo raczej ten ktoś kto weżmie to od Ciebie i bedzie wiedzial co tym zrobić. Powodzenia.

Pozdrawiam

Anonymous - 2009-03-17, 18:16

heh. nie sadze zeby sosna "zmutowala" na jednej galezi... i nie widze tez ukorzeniania galezi przez odklad. jezeli nie chcesz/nie umiesz/nie potrafisz jej wykpac - daj sobie spokoj i kup cos ze szkolki.
Warszawska Szkoła Bonsai - 2009-03-17, 18:23

pinaceae napisał/a:
Ja bym zrobił odkład powietrzny. Zresztą w tym roku bedę robił na sosnie. Ważne żebyś zdjąc kore na całym obwodzie pnia.


Jestem ciekaw czy Ci się to uda. Czekam na fotki przed i po. Bardzo chętnie się czegoś dowiem i naucze nowego. Jeżeli to 5 metrowe drzewo to gałąź dolna jest grubiasta, stara i zdjęcie kory nie pomoże bo jest już gałaź stwardniała i mało realne by sie przyjeła. Po za tym jeżeli to by miało sie udać - to wymaga bardzo wilgotnego miejsca a zarazem przewietrznego (więc szklarnia odpada), chyba że dmuchawe jakąś zamontujesz.

No i kwestia grzybni - po co ją wprowadzać ? Skoro jeszcze nie ma korzeni ? To ma przyśpieszyć ? pomóc w czymś ?

Anonymous - 2009-03-17, 18:34

Sibil napisał/a:
nie sadze zeby sosna "zmutowala" na jednej galezi...


Pewnie ściemniam dla zabawy :/
Ja widziałem wiele pojedynczych skarłowaciałych gałęzi na sosnach. Myślę że to nie jest zjawisko wyjątkowo rzadkie.
Jednak ta gałąź wygląda bardzo okazale na tle innych...

Sibil napisał/a:
jezeli nie chcesz/nie umiesz/nie potrafisz jej wykpac - daj sobie spokoj i kup cos ze szkolki.


Uwielbiam jak ktoś tak trafnie doradza odpuszczając sobie zniechęcanie :evil: :evil:
:-P
... Będę najprawdopodobniej w weekend na działce, obejrzę drzewo dokładnie, sprawdzę co i jak, zrobię zdjęcia i napiszę.
Pozdrawiam

EnDiK - 2009-03-17, 18:50

interesuje mnie dlaczego niby jest już za późno na szczepienie po przez zbliżenie :?: No ale i tak Twojemu sąsiadowi się spieszy i za nim by wrosła to on by ją wykopał. Więc odpada.
Jeśli faktycznie jedyne wyjście to przesadzenie to ja bym przesadzał (oczywiście do gruntu) i zostawił tylko tą gałąź. Zawsze są jakieś szanse że przeżyje ;-) :lol: a jak już by się przyjeła to bym ją szczepił na inną rośline ponieważ jakoś nie zbyt ciekawie mi wygląda to że ta gałąź jest aż na 1metrze.

Anonymous - 2009-03-17, 19:01

daad napisał/a:
Ja widziałem wiele pojedynczych skarłowaciałych gałęzi na sosnach. Myślę że to nie jest zjawisko wyjątkowo rzadkie.
Jednak ta gałąź wygląda bardzo okazale na tle innych...


jasne. tylko rozchodzi sie mnie o to, ze SOSNA jako drzewo, nie zmienila sie cala a tylko miejscowo przez przypadek - a to nie jest MUTACJA, genom jest w porzadku.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group