Pozyskiwanie materiału na bonsai - Yamadori - Wielki Dąbek
pawel18 - 2007-07-17, 13:55
ta przeciez wiem wiem ze on jest bardzo doswiadczonym bonsaista i zanim cos wykopie to najpierw to przemysli pozastanawia sie przygotuje drzewko i dopiero pozniej zaczyna dzialac niestety malo jest takich profesjonalistow wiecej jest harpaganow ktorzy wykopuja co popadnie
Jacek Grzelak - 2007-07-17, 14:42
No przyznam się że nie do końca jest tak , zazwyczaj staram się przygotowywać materiał do wykopania , nawet 3 , lub jak w tym przypadku 6 latek , jednak tym sposobem traci się wiele czasu , pracy , a efekt może być opłakany bowiem miałem już kilka przypadków typu katastrofa , jadę po rośliny już do pozyskania , pewien że złapię tylko w całości za pień i do "wora " , a tu nie ma roślin , poszło czyszczenie lub zrąb i załamka Dlatego ostatnio coraz częściej pozyskuje rośliny w sposób tzw. "na raz " jednak robię to wyłącznie w miejscach rokujących większy procent przyjmowalności między innymi w starolesiu , gdzie jest bardzo gruba ściółka
pawel18 - 2007-07-17, 17:26
aha rozumiem , a w jaki sposob Panie Jacku przygotowujesz korzenie do wykopania podkopujesz jakosc czy jak bo nie wiem jak mozna drzewko przygotowac bo jak narazie to przychodzilem i wykopywalem drzewko za jednym razem jak mi sie spodobalo i nie przygotowywalem go jakos specjalnie do wykopkow
Anonymous - 2007-07-17, 19:06
co pół roku przycina sie korzenie szpadlem mniej więcej 1/4 okręgu aby spowodować wzrost nowych korzonków bliżej pnia. Po jakiś 2 latach roślina ma mocny i krótki system korzeniowy i możemy ją wykopać..
Anonymous - 2009-11-12, 10:19
Panie Jacku!
Mam kilka pytań odnośnie tego dębu:
1. Czy przeżył?
2. Jak teraz wygląda (jeżeli można to prosiłbym o foto)
Pozdrawiam
Grzesiek
Jacek Grzelak - 2009-11-14, 19:04
Niestety padł Co prawda od kilku sezonów ładnie odbijał , jednak w zeszłym roku , z przyczyn znanych kilku wtajemniczonym osobom na forum nie zabezpieczyłem wcale roślin na zimę , o dziwo przetrwały ją dość dobrze , lecz kwietniowe mrozy załatwiły mi niemal wszystkie drzewka liściaste , przetrwały jedynie 3 brzozy i kilka klonów pospolitych
Anonymous - 2009-11-14, 23:12
Współczuje jego straty
Jacek Grzelak - 2009-11-15, 10:45
Została jeszcze cała masa iglaków , poza tym i tak , tak wielkiego dęba nigdy nie mógł bym zawieźć na jakąkolwiek wystawę . Reasumując , uważam iż nawet gdyby przeżył , to kopanie tak wielkich drzew jest dużym błędem w odniesieniu do bonsai , co najwyżej skończyło by się na tym iż sprzedał bym go jako niwaki , czyli drzewo formowane do ogrodu
Herpestes - 2009-11-19, 14:01
Mam pytanie:jaki naj lepiej stosować nawóz dla dębów yamadori?
Jacek Grzelak - 2009-11-19, 20:39
Dla dębów , jak i wszystkich innych yamadori najlepszym i najbezpieczniejszym nawozem jest nawóz organiczny tzw. bio- gold
|
|
|