Anonymous - 2006-09-01, 22:46 Temat postu: Dlaczego moja sosna usycha ??? ( Wątek z 18.02.2006, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ). Od grudnia mam sosnę (nie wiem jaką) od miesiąca wydaje mi się, że usycha. Igły stały się mniej zielone (nie żółte) i bardziej kruche. Gałązki chyba też są mniej elastyczne (boję się sprawdzać kolejny raz - pierwszą złamałam). Podlewam ją jak trzeba. Właściwie odkąd ją mam nic poza podlewaniem z nią nie robiłam. Co się dzieje? 
Olon - 2006-09-01, 22:47 Witam Anitę Czy Ty tej sosny nie trzymasz przypadkiem w domu ? 
Anonymous - 2006-09-01, 22:48 Od samego początku trzymam ją w domu. Nie mam innej możliwości. 
Olon - 2006-09-01, 22:49 Anito :-[ Bardzo mi przykro, ale musisz się pożegnać z tą sosną. W domu nie przeżyje na 100%. do domu polecam: fikusy benjaminskie, grubosza drzewiastego, sageretie, ligustra chińskiego, cytrusy, mirta, oliwkę europejską. Z iglaków: cyprysa kalifornijskiego, araukarię. Są oczywiście jeszcze inne ale trudniejsze do utrzymania i wymagające nieco niższych temperatur w zimie. Anonymous - 2006-09-01, 22:51 Witam Olon, dzięki za informację, której raczej nie chciałam uzyskać tzn. negatywnej. Szkoda że hodowca, od którego kupiłam sosenkę nie zaproponował mi innej roślinki (a miał duży wybór) po tym jak dokładnie określiłam, że postanowiłam trzymać ją w mieszkaniu w bloku. Szkoda roślinki wygląda (jeszcze) bardzo ładnie. Na pewno ma już swój wiek sądząc po grubości pnia. Wysoka na ok. 30 cm i już uformowana. Olon - 2006-09-01, 22:52 Hmmm... Wypowiedź sprzedawcy skłania mnie jednak do zastanowienia się czy nie sprzedal Ci jakiegoś z rzadko spotykanych u nas w handlu gatunków sosen tropikalnych. Jeśli tak, to będę musial posypać głowe popiołem, i przyznać Ci się, że jest kilka gatunków sosen, które mogą być hodowane w domu. Do tej pory tylko raz słyszałem, że ktoś z forumowiczów taką posiada. gatunki wymieniam poniżej: pinus pinea - popularnie nazywana pinią. POchodzi z nad morza śródziemnego. pinus caribaea - rosnąca na Karaibach i w Ameryce Środkowej pinus elliottii - od Florydy po Karolinę Południową pinus merkusii - z Filipin. Jedyny gatunek porastający półkulę południową. pinus patula - z Meksyku Jeśli okazałoby się że masz jeden z tych gatunków, to możesz (a nawet musisz) trzymać go w domu. Zimowanie powinno odbywać się w temperaturze od 10 do 15 C, w bardzo widnym miejscu (np. na strychu przy oknie). W żadny wypadku nie powinny stać nad kaloryferami. Bardzo im to szkodzi. Potrzebują stałej dość wysokiej wilgotności powietrza zimą. 60% to minimum. Latem powinno się im zapewnić dużo słońca. W ciepłe dni najlepiej czuja się więc na zewnątrz. Możesz otworzyć okno i wystawić je na parapet. Bardzo dobry jest tez balkon, weranda, lub taka specjalna półeczka montowana za oknem (jeśli mieszkasz wysoko, lub na bezpiecznym terenie )
Podstawa tojednak właściwe rozpoznanie gatunku. Bez tego będziesz musiała działać na ślepo. Jełsi masz możliwość, to zrób fotkę i zapodaj szefowi, aby umieścił ją na forum. Może ktoś z nas coś będzie mógł powiedzieć. Poszedłbym też do tego sprzedwcy i spróbowal wyciągnąć wszelkie informacje, jakie ma. Każda , dotycząca drzewka, może wskazać na jego pochodzenie, lub gatunek. Anonymous - 2006-09-01, 22:54 Dzięki za informację (jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy). Sprawdziłam na stronie hodowcy (www.fokus-bonsai.pl) najprawdopodobnie jest to pinia parviflora . Czyli żadna z wymienionych przez Ciebie. Już miałam nadzieję na jej uratowanie. Roślina stoi daleko od ogrzewania, ma wystarczającą ilość światła (wcześniej stał tam benjamin - nie bonsai), podtrzymuję stałą wilgotność podłoża, ale niestety w pomiesczeniu jest ok. 20 st.C. Pytania ciąg dalszy CO ROBIĆ ? Olon - 2006-09-01, 22:56 Zajżałem na strony FOCUS'a. Piszą: pinus parviflora - sosna drobnolistna. Drobnolistne drzewo iglaste, hmmm.... czy ja czegoś nie wiem   , a powinienem, o lisciastych igłach  ?
Masz więc: Pinus parvifolia - sosnę drobnokwiatową. Pochodzi z Japonii i jest tam bardzo popularna jako bonsai. Można ja poznać po niebieskawym nalocie (odcieniu) na igłach. Jest niestety drzewkiem outdoor, więc moja pierwsza odpowiedź jest z powrotem aktualna. Nie przeżyje w domu. Jest za to bardzo mrozoodporna. Na Twoim mijscu jeszcze raz zrewidowałbym możliwość trzymania na zewnątrz. Tylko wtedy ją oszczędzisz. Anonymous - 2006-09-01, 22:57 Dzięki. Sprawę mojoj niestety sosny zamykam. |
||||||
