To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Początki - Drzewko w fatalnym stanie

sznurka - 2012-08-16, 21:11
Temat postu: Drzewko w fatalnym stanie
Witam
Dostałam drzewko, wg poprzedniego właściciela bonsai, chociaż ja mam poważne wątpliwości :-?
Mam pytanie jak je uratować? Jest w fatalnym stanie, zapuszczone, częściowo uschnięte.
Co to może być za drzewko?
Wraz z donicą ma jakieś 60 cm.
Z góry dziękuję za odpowiedź, zależy mi na czasie bo szkoda roślinki.




peper50 - 2012-08-16, 23:13

Fikus. Wszystko co suche wywal. Zapytaj poprzedniego właściciela kiedy był przesadzany ostatnio i w jaką mieszankę.

Teraz tylko i wyłącznie dużo światła i regularne podlewanie a wiosną możesz się brać za ogarnianie tego bałaganu.

Pozdrawiam.

sznurka - 2012-08-17, 19:40

peper50 dziękuję za informacje, fikus beniamina?

Poprzedni właściciel nie przesadzał, więc nie wiadomo co to za gleba w środku.
Donica niestety jest plastikowa, więc w perspektywie na pewno będę chciała w ceramikę przesadzić.

Pytanie tylko jeśli nie przesadzał czy czekać do wiosny czy kupić specjalną mieszankę i przesadzać niedługo?

Z ogarnianiem uschniętego jest problem, w tym chaosie przy obcinaniu/ obrywaniu suchych gałęzi odpadają również te zielone, nie wiem czy to wynika ze złej kondycji rośliny czy raczej w tego że tak jest splątana.

Arrrr - 2012-08-17, 20:13

zapytam tylko o jedno jak daleko od okna zazwyczaj stoi?
sznurka - 2012-08-17, 20:32

Arrr ja mam go od wczoraj u mnie stoi dość daleko, ale sądząc po jego kształcie - jedna stronę ma wręcz kwadratową z jasnozielonymi liśćmi wnioskuję że u poprzedniego właściciela był po prostu wciśnięty w okno :-?
willy - 2012-08-17, 23:58

Sądzac po ulistnieniu, nie jest z tym benkiem tak tragicznie. Jesli jest tak splątany, staraj sie suche gałazki wycinac krótkimi odcinkami, aby jak najmniej utracić zielonego. Wydaje mi się, że tak jak pisze Bartek, aby do wiosny. A na razie jak najwięcej światła, głównie od tej zasuszonej strony i właściwe podlewanie tzn fikusy benjamina nie znoszą nadmiaru wody. Przed kolejnym podlaniem podłoże powinno nieco przeschnąć. Jeżeli ma świeże przyrosty normalnie można nawozić. Nie lubią też benki nazbyt częstego przesadzania, ale jeśli korzenie przerosły donicę, ratunkowo przesadzać mozna w każdej chwili.
Powodzenia :-D

sznurka - 2012-08-18, 10:56

Dziękuję, muszę zatem znaleźć mu jakieś sensowne miejsce.
A tymczasem do wiosny będę miała sporo czasu na ogarnięcie tematu oraz by posiąść niezbędną wiedzę jak go formować.

MaciekMM - 2012-08-19, 09:36

Jeśli piszesz że odpadają zielone to porównaj na necie czy Twój nie jest podobny do odmiany wiandi. Przesadzić z całą bryłą korzeniową ewentualnie delikatnie poobcinać co grubsze. Nie przesadzaj na siłę do niskiej donicy. Zrobisz to w nastepnych sezonach. Możesz też dać mu odbić po cięciu a przesadzić na wiosnę - mniejszy stres bo teraz to zmiana miejsca, przycinanie itd.
sznurka - 2012-08-19, 13:33

MaciekMM na oko laika sprawia wrażenie że jest - wiem już że to średnio fajnie bo wiandi są kruche.
Do Płytszej donicy się nie spieszę, jedynie co to bym zmieniła na podobnej wielkości, może ciut większą ale ceramiczną.
Nie do końca rozumiem zdanie
Cytat:
Możesz też dać mu odbić po cięciu a przesadzić na wiosnę - mniejszy stres bo teraz to zmiana miejsca, przycinanie itd.
W takim razie ciąć? Nie ciąć?
Czy w ogóle w przyszłości da się to troszkę chociaż "uformować" i opanować ten chaos?

willy - 2012-08-19, 16:45

Wszystko się da :-D . Warunek - drzewko musi byc żywe i w świetnej kondycji. między innymi tego dotyczy cytat z MaciekMM. Kazda ingerencją w roślinę to dla niej szok. Jak za dużo powie nie dałam rady. Zasadą jest, minimum zabiegów na jeden sezon, tym bardziej, że masz wątpliwości co do kondycji fikusa. Bonsai to także sztuka cierpliwości.
Czego nam wszystkim życzę ;-)

sznurka - 2012-08-19, 21:22

Generalnie chyba jednak warto odpuścić na razie, bo musi zaaklimatyzować się u mnie a w zimie czeka go niestety kolejna przeprowadzka.
Co nie zmienia faktu że ciekawa jestem sugestii co w przyszłości można z nim zrobić.

P.S. cierpliwość to cecha która nie była mi dana od zawsze, ale doszłam pracą do całkiem niezłych efektów :spoko: Co nie zmienia faktu, ze można podywagować nad jego przyszłym losem;]

willy - 2012-08-20, 00:00

:jupi: za pracę nad cierpliwością.
Trudno w tej chwili ocenić jak go formować, a szczególnie przez neta. Na fotce nie widać układu konarów, podstawy pnia itp. Jak go ogarniesz z tych suszków i przy dobrej focie (zbliżenie) może więcej będzie do zobaczenia i powiedzenia. Na razie niech się chowa jak najlepiej.
Hmm. przeprowadzka ... w zimie ;/ Broń Boże by owiało go choć jedno tchnienie mrozu!!!!

MaciekMM - 2012-08-20, 16:06

willy napisał/a:
Broń Boże by owiało go choć jedno tchnienie mrozu!!!!
prawda :-)
sznurka napisał/a:

Z ogarnianiem uschniętego jest problem, w tym chaosie przy obcinaniu/ obrywaniu suchych gałęzi odpadają również te zielone

Tak jest napisane więc sądziłem że coś zostało poprzycinane. Napisałem więc żeby się zastanowić nad dalszymi pracami w tym sezonie. Jeśli jest gdzieś za gęsto to może jedynie cięcie doświetlające.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group