To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

Początki - Kilka drzewek i potrzebne porady

iHope - 2012-09-20, 21:02
Temat postu: Kilka drzewek i potrzebne porady
Cześć. Jestem nowy na forum i prosiłbym o kilka wskazówek i odpowiedzi na moje pytania:

1. Kupiłem w lipcu Segeretie, była zieloniutka i w ogóle palce lizać, podczas aklimatyzacji wiadomo zmarniała troszkę ale się podniosła, nadchodzi jesień a moje drzewko w ciągu tygodnia straciło prawie wszystkie liski i chciałbym się dowiedzieć czy drzewko zaczęło przechodzić już w stan zimowania czy coś się z nim dzieje... :cry:

http://imageshack.us/phot...dscn5245iw.jpg/

2. Posiadam również młodego grubosza który został wydobyty wraz z korzonkami ze starej donicy z innym większym gruboszem i wcisnąłem go do osobnej doniczki z ziemią uniwersalną do roślin doniczkowych, oraz obciętą gałązkę którą również włożyłem do ziemi i teraz chcę się dowiedzieć czy pierwszy grubosz z korzonkami się przyjmie i czy drugi (gałązka) wypuści w ziemi korzonki... :?:

http://imageshack.us/phot.../dscn5254h.jpg/
http://imageshack.us/phot...dscn5260rs.jpg/

Z góry dziękuje ;-)

MaciekMM - 2012-09-21, 16:44

iHope napisał/a:
czy drzewko zaczęło przechodzić już w stan zimowania czy coś się z nim dzieje
Jeśli to jak piszesz segeretia przeznaczona w naszym klimacie do wnętrza i tam ją trzymasz to nie powinna gubić liści na zimę. Jęśli możesz wydobyć roślinę z pojemnika i obejrzeć korzenie to sprawdź czy nie są podgniłe - czarne.
Napisz coś więcej o podlewaniu, stanowisku rośliny itp sprawach. Daj zdjęcie ziemi w donicy.
iHope napisał/a:
który został wydobyty wraz z korzonkami ze starej donicy

iHope napisał/a:
czy pierwszy grubosz z korzonkami się przyjmie

Zależy jakie mu zapewnisz warunki. Ważne jest podłoże. Jest to sukulent więc gleba jak do kaktusów
iHope napisał/a:
oraz obciętą gałązkę
iHope napisał/a:
czy drugi (gałązka) wypuści w ziemi korzonki

Sadzonki wierzchołkowe lub liściowe (same liście też się ukorzeniają) dość łatwo (wiosną) wypuszczają korzenie. Najlepiej poczekać aż lekko przeschnie miejsce cięcia przed wsadzeniem.

iHope - 2012-09-21, 18:27

Ok więc drzewko od momentu zakupu stoi na północnym parapecie, niestety nie mogę go postawić na południowym ze względu na koty które podgryzają kwiaty a wschodniego i zachodniego okna nie posiadam gdyż mieszkam w bloku... Drzewko podlewam 1-2 razy w tygodniu poprzez zanurzenie około 30 minut (w zależności od wilgotności gleby), było nawożone 3 razy nawozem FLOROVIT a gdy zaczęło marnieć to nie nawoziłem

Zdjęcia podłoża:
http://imageshack.us/phot.../dscn5263j.jpg/ Tył
http://imageshack.us/phot.../dscn5262h.jpg/ Przód

Co do korzeni... wydobyłem bryłę z doniczki (odeszła cholernie łatwo), żeby dokopać się do korzonków musiałem się troszkę namęczyć ponieważ bryła była strasznie zbita, zauważyłem kilka większych luźnych patyczków i kamyków w ziemi ale poza tym to wszystko wydaje się być ok. Korzonki są delikatne i jasno brązowawe a niektóre przy końcach mają jasne końcówki... FOTO : http://imageshack.us/phot.../dscn5267d.jpg/
http://imageshack.us/phot...8/dscn5264.jpg/

MaciekMM - 2012-09-22, 18:19

iHope napisał/a:
bryła była strasznie zbita

Hm nie wiem czy ma co pić. Tym bardziej że jak piszesz:
iHope napisał/a:
żeby dokopać się do korzonków musiałem się troszkę namęczyć

Jednak 30 minutowe
iHope napisał/a:
poprzez zanurzenie około 30 minut
zanurzenie powinno dać radę to zmiękczyć/nawodnić.
iHope - 2012-09-27, 19:28

No ale nadal nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie co może być tym spowodowane i czy drzewko odchodzi do zaświatów czy nie... sądzę że poczekam jeszcze troszkę i zdrapię korę z pnia i sprawdzę stan drzewka pod korą ...
A może by zastosować namiot z torebki foliowej bądź jakiegoś pojemnika i zadbać o wilgotność wokół drzewka bo już nawet nie mam czego zraszać :-(

MaciekMM - 2012-09-28, 17:28

Tak może być że coraz mniejsza ilość światła od strony północnej powoduje że ginie.
Sageretia jest raczej światłolubną rośliną a obecnie coraz krótszy dzień nie dostarcza wystarczającej ilości do życia.
iHope napisał/a:
A może by zastosować namiot z torebki foliowej bądź jakiegoś pojemnika i zadbać o wilgotność wokół drzewka bo już nawet nie mam czego zraszać

Jak najbardziej ale pamiętaj że przy większej wilgotności mogą zaatakować grzyby.

Jacek Grzelak - 2012-10-03, 20:47

Przy podlewaniu sageretii raz na tydzień , drzewko nie ma szans na przeżycie , a zwłaszcza w okresie od maja do końca września . Sageretie reagują zrzuceniem liści nawet po delikatnym przesuszeniu . teraz podlewaj dość oszczędnie , jak wcześniej , jednak uważaj na moment gdy zaczną grzać kaloryfery , wówczas podlewaj nawet codziennie , jeśli podlewasz wyłącznie poprzez zanurzenie to wystarczy by trwało to 5 minut , ale częściej co najmniej co 2 dni . Drzewko ma jeszcze spore szanse na przeżycie i odbudowę masy zieleni , ale musisz zapewnić mu regularne warunki


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group