Podlewanie i Nawożenie - Ja na urlop, a bonsai... co z nimi robić?
sugataishi - 2017-02-13, 14:44 Temat postu: Ja na urlop, a bonsai... co z nimi robić? Cześć,
Pewnie każdy ma ten problem, wyjazd na długi weekend, na tydzień, na dwa. Lato, upał. Drzewka same nie dadzą rady. Do tej pory prosiłem różne osoby o podlewanie, ale od dawna nie wyjeżdżałem na dłużej niż tydzień.
A teraz, dwa tygodnie w czerwcu, tydzień na przełomie lip/sie, kilka kilku dniowych wyjazdów. Męczy mnie to proszenie i szukanie kogoś, kto mógłby się nimi zająć.
Jakie macie patenty na te wyjazdy?
MaciekMM - 2017-02-14, 14:46
Po opiniach tylko (będę testował w tym roku) np blumat.pl lub wiele podobnych systemów.
Jacek Rostkowsk - 2017-02-21, 13:23
systemy systemami, ale nic nie zastąpi opieki i oka ludzkiego:) kilka szkółek praktykuje usługi "hotelu" dla drzewek, w tym moja szkółka:)
MaciekMM - 2017-02-21, 13:37
Jacek Rostkowsk napisał/a: | nic nie zastąpi opieki i oka ludzkiego:) |
Tak jak piszesz Jacku - cała prawda. A jeszcze jak to oko jest kogoś bardziej niż doświadczonego (np. Twoje) to już całkiem dobrze.
pawelo73 - 2017-03-05, 22:17
Ze swej strony NIE polecam żelu ogrodniczego. Początkowo wydawał się dobrym rozwiązaniem ale niestety nie rozkłada się dość szybko (ponoć trwa to nawet 5 lat), a po każdym deszczu, szczególnie jesienią czy mokrą zimą, robi się na powierzchni mieszanki jeden wielki okropny glut. Utrudnia to oddychanie gleby i stanowi dobre środowisko dla patogenów. Usuwanie tego jest strasznie upierdliwe.
Jacek Grzelak - 2017-03-06, 22:53
Z mojego doświadczenia wynika , że nie ma lepszego rozwiązania , niż powierzenie opieki , lub choćby kontroli (codziennej) zaprzyjaźnionej osobie , oczywiście po uprzednim wprowadzeniu w temat podlewania .
Osobiście mam zabezpieczone podlewanie systemowe , jednak jest to jedynie udogodnienie , a nie rozwiązanie problemu , bowiem wystarczy większy wiaterek w upalny dzień i system nie dolewa niektórych drzewek , lub zwyczajnie niektóre drzewka wymagają dodatkowego podlania ręcznie .
Lub też przypadek losowy , np. taki jaki miałem podczas ostatniej sierpniowej suszy
(a wydawać by się mogło że o tej porze roku już nie trzeba tak intensywnie podlewać ) Podczas mojego tygodniowego wyjazdu do klienta wystarczyła mała awaria prądu trwająca zaledwie 20 minut , a było to o pechowej porze dnia , około 16, kiedy startuje system i to sprawiło że tego jednego dnia drzewka nie zostały podlane , co spowodowało spore kłopoty z kilkoma modrymi , ale na szczęście dość szybko doszły do siebie , jednak fakt niezbity , system zawiódł i drzewka oberwały po gnatach
xandrix - 2018-09-07, 18:32 Temat postu: Re: Ja na urlop, a bonsai... co z nimi robić?
sugataishi napisał/a: | Cześć,
Pewnie każdy ma ten problem, wyjazd na długi weekend, na tydzień, na dwa. Lato, upał. Drzewka same nie dadzą rady. Do tej pory prosiłem różne osoby o podlewanie, ale od dawna nie wyjeżdżałem na dłużej niż tydzień.
A teraz, dwa tygodnie w czerwcu, tydzień na przełomie lip/sie, kilka kilku dniowych wyjazdów. Męczy mnie to proszenie i szukanie kogoś, kto mógłby się nimi zająć.
Jakie macie patenty na te wyjazdy? |
Nie ma lepszego sposobu niż znajomy, sąsiad na zajęcie się roślinnością domową...
czepek - 2022-10-03, 15:26
Sąsiad nie zawsze jest chętny, zresztą sąsiada się nie zna zawsze.
____________________________________________
|
|
|