Forum Przyjaciół Bonsai

to jest tylko jeden drut który jest skręcony pod doniczką. dociska od drzewko do podłoża. gdy drut kiedyś odkręciłem to drzewko trochę się gibotało tak jakby z jednej strony mało korzeni było. co do doniczki to także uważam ze jest proporcjonalnie za duża co do drzewka chociaż ono wcale małe nie jest.....

Wszystkie 3 trzymane są w domu. Te z powyższego linka np. w pokoju na parapecie od południowej strony. Ponoć drzewko trzeba jakoś przygotować na zimowanie....a nie może po prostu zostać tu gdzie stoi cały czas ? A czy na zimę zrzuci wszystkie liście ? Czy będę mógł ja trochę przyciąć żeby nie było takich długich odstających kikutów ?
Zdjęcia z telefonu, i zmniejszony rozmiar bo 3 MB na zdjęcie to trochę za dużo.

Wszystkie 3 trzymane są w domu. Te z powyższego linka np. w pokoju na parapecie od południowej strony. Ponoć drzewko trzeba jakoś przygotować na zimowanie....a nie może po prostu zostać tu gdzie stoi cały czas ?

Witam.
Pod tym linkiem są zdjęcia drzewka które mam od około dwóch miesięcy:
http://lillywhites.pl/bonsaiduze.html

Od około dwóch tygodni powoli żółkły liście i opadały także na zdjęciach widać to co zostało. Na chwile obecną drzewko jakby ''stało w miejscu''. Chociaż nawet kilka nowych pędów się pokazało ale strasznie wolno rosną.
Mieszkam w Londynie i dodam ze w Polsce mam dwa mniejsze drzewka, które w tym samym czasie co te które mam w Londynie także zaczęły gubić liście.

Czy powinienem się tym wszystkim martwić ? czy to po prostu efekty działania jesiennej pory na drzewka ?
Czy na zimę całkowicie zrzucą liście ?

Dodatkowo na zdjęciach po podanym prze zemnie linkiem widać iż w doniczce jest gruby drut. Służy on do usztywnienia drzewka. Drut był już tam gdy je kupiłem.
Czy po czasie aż korzenie się rozrosną, będę mógł ten drut usunąć ?

drzewka juz dochadza do siebie nawet te powyginane paczki puscilo juz.
a czy te proste mocno rozrosniete moge przyciac ? przycinalem jegdy tylko kupilem, poodcinalem te wielkie lodygi z lisciami i znow powypuszczalo.

a teraz mi sie tak z nimi porobilo i nie wiem dlaczego

.
Link do zdjec: http://lillywhites.pl/bonsai.html
Mod: Niepotrzebnie dublujesz tematy, a na dodatek tutaj umieszczamy pytania dotyczące rozpoznawania roślin.

Witam. posiadam dwa drzewka bonsai. oto link do strony ze zdjeciami:
http://lillywhites.pl/bonsai.html

Posiadam jej juz okolo 3 tygodni. od okolo tygodnia te powyginane zaczelo schnac ( na wspolnym zdjeciu po prawej stronie ). na tym z lewej strony malutkie listki robia sie zolte i odpadaja i nie wiem czy nie powinienem juz go poprzycinac bo raz to zrobilem i po dwoch tygodsniach znow zaroslo ale to chyba dobrze.

Przedwczoraj oba pierwszy raz podlewalem przez znurzenie. Wczoraj zdjalem takze zdrzewka z parapetu bo myslalem ze to moze od slonca sie tak liscie pala. zawsze staly na poludniowym parapecie w sloncu. mieszkam w londynie jezeli to ma jakies znaczenie co do klimatu.
Przed wczoraj pierwszy raz spryskalem je jakims plynem do bonsai. proporcje 5ml na litr wody...ale to raczej bez znaczenia bo liscie juz wczesniej odpadaly

.

Prosze pilnie o pomoc co mam z nimi zrobic zeby nie padly calkiem.

Ok dzieki za odpowiedz.
A jeszcze cos...mianowicie po 2 dniach od kupienia drzewka pojawil mi sie jakis bialy/szary meszek na glebie i nie wiem co to jest. na roznych forach pisali ze grzyb na innych ze plesń...nie wiem czy obie mozliwosci szkodza drzewku.

Co wazne to dodam ze mam w pokoju grzybana scianie..albo plesń...takie czarne sciany sie robia i nie wiem czy od tego drzewko mogle sie zarazic tym samym i czy to samo pojawia sie na glebie w doniczce ? i czy to szkodzi drzewku ?

pozdrawiam.

Witam. 2 dni temu kupilem w sklepie takie oto drzewko. Ma ono niby 6 lat. Duzo filmow na youtube ogladalem i duzo czytalem ale wciaz mam kilka pytan.
Przede wszystkim jaki to gatunek jest ?
Zauwazylem ze od wczoraj koncowki galazek/listki robia sie jasniejsze....czy zle podlewam ?....podlewam raz dziennie.
Trzymam drzewko w pokoju, nie na sloncu ale nie daleko okna. wlasnie kupilem jakis nawoz w plynie na ebay z proporcjami npk 4-6-6.

Jeszcze nie wyciagalem drzewka z doniczki i nie wiem jak wygladaja korzenie ale wiem ze przesadzanie to dopiero w marcu.

Ale jak mozna by je przyciac ? Niektore listki i galazki sa jakos duze - wieksze od innych.
Wiem ze trzeba usuwac listki ktore rozna pojedynczo na glownych galazkch poniewaz zabieraja energie koncowym listkom na galazce

.

Sorki za pisownie i dziekuje za odpowiedzi.

oto zdjecia: