Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wiąz Drobnolistny, Pierwsze drzewko - kilka pytań
Autor Wiadomość
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2012-10-18, 18:15   Wiąz Drobnolistny, Pierwsze drzewko - kilka pytań

Witam,

Tydzień temu w sklepie leroy merlin kupiłem drzewko bonsai, a konkretnie wiąz drobnolistny.
Jest to początek mojej przygody z uprawą roślin, a tym bardziej z bonsai.

Chciałbym się dowiedzieć jak doświadczeni bonsaiści oceniają obecny stan mojego drzewka, gleby oraz bryły korzennej.
Oto aktualne zdjęcia drzewka:
(w przyszłości to będzie front drzewka)
http://imageshack.us/phot...1/dsc05168u.jpg
(4 zdjęcia z drzewka z każdej strony)
http://imageshack.us/phot.../dsc05167l.jpg/
http://imageshack.us/phot...dsc05166va.jpg/
http://imageshack.us/phot.../dsc05165n.jpg/
http://imageshack.us/phot...dsc05164ir.jpg/
(gleba + bryła korzenna)
http://imageshack.us/phot...dsc05175bk.jpg/
http://imageshack.us/phot.../dsc05173j.jpg/
http://imageshack.us/phot.../dsc05172k.jpg/
http://imageshack.us/phot.../dsc05171z.jpg/
http://imageshack.us/phot.../dsc05170i.jpg/

Dodatkowo chciałbym się dowiedzieć paru rzeczy, a mianowicie:
Drzewko od kilku dni puszcza pąki liści
http://imageshack.us/phot...dsc05177gb.jpg/
Obecnie stoi ono na parapecie, jest podlewane na tyle często aby uniknąć przesuszenia gleby, dodatkowo zraszam je 2-3 razy dziennie wodą (kranówka, jednak zawsze odstawiona przed użyciem na 2-3 dni,wodą o temp pokojowej). Czy pąki to zły objaw jak na tą porę roku ?
W pierwotnym zamiarze drzewko miało zimować(o ile można nazwać to zimowaniem) w domu oddalone od parapetu (a tym samym od grzejnika), w temp pokojowej, oraz ewentualnie doświetlane. Jednak po przewertowaniu internetu, oraz książki (A. Płochocki "Bonsai") stwierdziłem że lepiej dla drzewka oraz dla jego zdrowej przyszłości, przezimować go na balkonie, lub też w piwnicy. Myślę że w obu tych miejscach mogę mu stworzyć dogodne warunki, tylko pytanie co jest lepsze dla drzewka ?.
Tylko właściwie jak sie do tego zabrać, mamy już jesień, wydaje mi się że drzewko powoli powinienem przygotowywać do zmiany temperatury, co z nim zrobić i gdzie wystawić aby zaczęło się przyzwyczajać ?
Przed zimowaniem chciałbym mu jeszcze zmienić glebę (bez zmniejszania bryły korzeniowej) oraz pojemnik na większy, tylko czy jest to odpowiedni moment i czy nie zaszkodzi zbytnio drzewku ?
Drzewko chciałbym kształtować na styl Bankan, trzeba będzie trochę poprzycinać, wiem że to nie pora na takie zabiegi, ale czy nie można obecnie przyciąć trochę niepotrzebnych gałązek ?
(mniej więcej tak chciałbym przyciąć drzewko, zdjęcie z przed tygodnia zaraz po zakupie)
http://imageshack.us/phot...222/123iil.jpg/
I takie pytanie z innej beczki, ile +/- kosztuje Akadama ? (w real, nie w internecie)
Z góry dziękuje za wszelaką pomoc, i będę wdzięczny za każdą uwagę oraz wskazówkę jak prowadzić drzewko.

Z Poważaniem, Hato
Ostatnio zmieniony przez Hato 2012-10-18, 22:59, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-10-19, 14:45   

Hato napisał/a:
gleby oraz bryły korzennej

Gleba stara ale z ziarnistymi elementami (żwir) więc do wiosny wytrzyma.
Bryła chyba jak w większości sprzedawanych marketowcach przerośnięta :-) - na wiosnę wyciąć co grubsze.
Hato napisał/a:
Drzewko od kilku dni puszcza pąki liści

Jaka jest tam temperatura? Jeśli trafił z ciemnicy w jaśniejsze
Hato napisał/a:
na parapecie
i cieplejsze miejsce to ma wiosnę :-)
Hato napisał/a:
stwierdziłem że lepiej dla drzewka oraz dla jego zdrowej przyszłości, przezimować go na balkonie

Pomysł zacny tylko czy nie jest już za późno?
Hato napisał/a:
Przed zimowaniem chciałbym mu jeszcze zmienić glebę (bez zmniejszania bryły korzeniowej) oraz pojemnik na większy, tylko czy jest to odpowiedni moment i czy nie zaszkodzi zbytnio drzewku

Jeśli drzewku nic się nie dzieje to lepiej poczekaj aczkolwiek przesadzenie bez ingerencji w bryłę nie powinno zaszkodzić.
Hato napisał/a:
ale czy nie można obecnie przyciąć trochę niepotrzebnych gałązek ?

Przycinać lepiej na wiosnę bo nie wiadomo które gałązki po zimie wypuszczą pąki jeśli zdecydujesz zimować na balkonie. Jeśli w domu w temp pokojowej to przez zimę też coś może wypaść (złamania itp) więc lepiej poczekać.
I na koniec wisienka na torcie :-) Pomimo iż jest to wiąz który w miarę łatwo się zadomawia to drzewko ma dopiero tydzień u Ciebie poczekaj z jakimikolwiek czynnościami.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2012-10-19, 17:44   

MaciekMM napisał/a:

Hato napisał/a:
stwierdziłem że lepiej dla drzewka ...

Pomysł zacny tylko czy nie jest już za późno?

Właśnie dlatego o tym piszę, poźno zakupiłem to drzewko i zdaje sobie z tego sprawę, jednak chciałbym zrobić co tylko mogę aby wiodło mu się jak najlepiej.
Obecnie chciałbym go wystawić na balkon (z powodu zabudowania blokowisk oraz samej zabudowy balkonu jest to miejsce bez wiatru, w słońcu przez większość dnia) i korzystać z obecnej pogody która bardzo dopisuje, w dzień jest dosyć ciepło, a w nocy temperatury spadają maksymalnie do 9-10 stopni (sprawdzałem ostatnio specjalnie w nocy jak ma się sprawa temperatur), ewentualnie mam również możliwość wystawienia go na klatce schodowej (mieszkam na parterze, w bloku więc ta opcja jest dla mnie mniej przychylna). Ogólnie chodzi o to że chce mu dać jeszcze czas na okres przejściowy do spoczynku zimowego. Tylko chciałbym aby ktoś powiedział mi jak to zrobić aby drzewko w żaden sposób nie ucierpiało.
No i pytanie, piwnica na zimowanie, czy balkon? a może jednak muszę zostać w tym roku przy opcji pozostawienia w mieszkaniu ?
MaciekMM napisał/a:
Hato napisał/a:
Przed zimowaniem chciałbym mu jeszcze ...

Jeśli drzewku nic się nie dzieje to lepiej poczekaj aczkolwiek przesadzenie bez ingerencji w bryłę nie powinno zaszkodzić.

Chciałbym mu zmienić glebę, dzisiaj podczas podlewania zauważyłem że jakoś nie chętnie ta gleba chłonie wodę, dodatkowo zależy mi na zwiększeniu naczynia.
Dzisiaj zakupiłem glebę, o którą bardzo trudno w moich rejonach, po przejechaniu się do innego miasta 50km, znalazłem jedynie taką (w castoramie):
http://imageshack.us/phot.../dsc05178e.jpg/
http://imageshack.us/phot.../dsc05179h.jpg/
http://imageshack.us/phot.../dsc05182e.jpg/
http://imageshack.us/phot...dsc05181pn.jpg/
http://imageshack.us/phot...sc05180pzw.jpg/
Czy jest ona odpowiednia? odpowiednie pH 5,8(dla Wiązów drobnolistnych (Ulmus parviflora) pH 5,5 - 7,5)i jest to mieszanina piasku kwarcowego oraz glinki mineralnej (widać opis na załączonych zdjęciach). Jednak czy nie przydało by się jeszcze z czymś jej zmieszać? coś zmienić ?
MaciekMM napisał/a:
Hato napisał/a:
ale czy nie można obecnie przyciąć trochę niepotrzebnych gałązek ?

Przycinać lepiej na wiosnę bo nie wiadomo które gałązki po zimie wypuszczą pąki jeśli zdecydujesz zimować na balkonie. Jeśli w domu w temp pokojowej to przez zimę też coś może wypaść (złamania itp) więc lepiej poczekać.

A więc czekam do wiosny.
MaciekMM napisał/a:
I na koniec wisienka na torcie :-) Pomimo iż jest to wiąz który w miarę łatwo się zadomawia to drzewko ma dopiero tydzień u Ciebie poczekaj z jakimikolwiek czynnościami.

Jaki okres czasu +/- trzeba dla drzewka na oswojenie się w nowych warunkach ? ew, po czym poznać że już mnie lubi ?:)
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2012-10-19, 21:27   

przesadzanie hmm jak dla mnie nie ma problemu , ale na Twoim miejscu wstrzymał bym się do co najmniej polowy marca(ja potrafię zapewnić wiązowi odpowiednie warunki zimowania po przesadzeniu dziś ) , zimowanie na balkonie , nie ma takiej opcji , a bryła korzeniowa (nie przyprawa "korzenna ") wygląda na nieco przelaną (brak jakichkolwiek białych końcówek )
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2012-10-19, 23:52   

Jacek Grzelak napisał/a:
przesadzanie hmm jak dla mnie nie ma problemu , ale na Twoim miejscu wstrzymał bym się do co najmniej polowy marca(ja potrafię zapewnić wiązowi odpowiednie warunki zimowania po przesadzeniu dziś ) , zimowanie na balkonie , nie ma takiej opcji , a bryła korzeniowa (nie przyprawa "korzenna ") wygląda na nieco przelaną (brak jakichkolwiek białych końcówek )

No ok.
Tylko dlaczego nie zimowanie na balkonie? rozumie że masz doświadczenie w tym zakresie więc byłbym wdzięczny za wytłumaczenie czemu ta forma zimowania odpada w moim przypadku ? (na forum często podają ten sposób za odpowiedni)
Mimo to i tak myślę go przezimować w piwnicy.
Bryła korzeniowa jest przelana nie z mojej winy, byłem dzisiaj w markecie gdzie kupiłem bonsai, reszta która się tam ostała jest już martwa o.O

I czy może ktoś doradzić co z tą ziemią?
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2012-10-20, 01:19   

Do zimowania na balkonie roślina musi być przyzwyczajana co najmniej od połowy września , a najlepiej od połowy sierpnia (musi po prostu stopniowo wejść w stan spoczynku )
Zimowanie w piwnicy w takim wypadku jest ok , jednak dopiero na początku grudnia i przez okres najwyżej 8 tygodni , na początku marca możesz go przesadzić do tej ziemi , jednak dodaj do niej ok 1/3 żwirku o granulacji 3-5 mm i nie zapomnij o drenażu na dnie donicy właśnie z tego żwiru , ale czystego ok 1 cm warstwę :-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2012-10-20, 10:43   

Jacek Grzelak napisał/a:
Do zimowania na balkonie roślina musi być przyzwyczajana co najmniej od połowy września , a najlepiej od połowy sierpnia (musi po prostu stopniowo wejść w stan spoczynku )

Ok
Jacek Grzelak napisał/a:
Zimowanie w piwnicy w takim wypadku jest ok , jednak dopiero na początku grudnia i przez okres najwyżej 8 tygodni...

Wiec tak zrobię. Tylko teraz pytanie w jaki sposób przygotować drzewko do takiego spoczynku? W tej chwili stoi na parapecie w temp. pokojowej, puszcza nowe listki. Domyślam się że przeniesienie bezpośrednio do piwnicy w środku zimy może być dla niego lekkim szokiem ? (piwnica w bloku, budownictwo wielkopłytowe)

Jacek Grzelak napisał/a:
... na początku marca możesz go przesadzić do tej ziemi , jednak dodaj do niej ok 1/3 żwirku o granulacji 3-5 mm i nie zapomnij o drenażu na dnie donicy właśnie z tego żwiru , ale czystego ok 1 cm warstwę :-)

W takim razie przesadzenie drzewka teraz w większą donice bez naruszania bryły korzeniowej, absolutnie odpada ?
Ewentualnie czy można zrobić coś z obecną ziemią aby mieć pewność że drzewku nic się nie stanie z powodu ziemi ?

PS: Dziękuje za zainteresowanie tematem :)
Ostatnio zmieniony przez Hato 2012-10-20, 10:51, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-10-20, 10:53   

Hato napisał/a:
I czy może ktoś doradzić co z tą ziemią

Ziemia OK :-)
Pamiętaj tylko o:
Jacek Grzelak napisał/a:
nie zapomnij o drenażu na dnie donicy właśnie z tego żwiru , ale czystego ok 1 cm warstwę

Nie widziałem tej ziemi na oczy więc sam musisz organoleptycznie stwierdzić czy w jej składzie jest spora (około 1/3-1/4 całości)
Jacek Grzelak napisał/a:
jednak dodaj do niej ok 1/3 żwirku o granulacji 3-5 mm

Hato napisał/a:
i korzystać z obecnej pogody która bardzo dopisuje, w dzień jest dosyć ciepło

Na dzień wystawiaj na słońce. Ja tak robię ze swoją serissą.
Hato napisał/a:
a w nocy temperatury spadają maksymalnie do 9-10 stopni

Jeśli takie temp jesteś w stanie zagwarantować to ok ale myślę że to może się szybko zmienić.
Hato napisał/a:
Jaki okres czasu +/- trzeba dla drzewka na oswojenie się w nowych warunkach ? ew, po czym poznać że już mnie lubi ?:)

Wiązki są bardzo wdzięcznymi krzaczorami i dość szybko się zadomowiają. Często nawet nie widać że przechodzą aklimatyzację jeśli trafią w lepsze war. od tych w których stały. Ogólnie przyjmuje się że tydzień-dwa ale nie ma na to zasady. Jeśli drzewko puszcza liście/pędy to jest zazwyczaj ok.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
Mirek Drabent 


Pomógł: 16 razy
Wiek: 63
Dołączył: 02 Maj 2010
Skąd: Głogów
Wysłany: 2012-10-20, 21:17   

Drzewo trafiło w lepsze warunki - dlatego z pąków już uśpionych wypuściło nowe przyrosty . Gwałtowne zmuszenie do zimowania spowoduje zamarcie nowych przyrostów -zimować może drzewo z pełni wykształconymi pąkami ''przyszłorocznymi", a na nowych przyrostach ich jeszcze nie ma.
_________________
Pozdrawiam!
 
 
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2012-10-21, 11:36   

Tak, rozumie. Dlatego zastosuję się do rady:
Jacek Grzelak napisał/a:
Zimowanie w piwnicy w takim wypadku jest ok , jednak dopiero na początku grudnia i przez okres najwyżej 8 tygodni...

Drzewko będzie przez ten okres zimowane w piwnicy.

Tylko nadal nie wiem czy moge je przesadzić teraz, bez naruszania bryły korzeniowej?
Jak przygotować drzewko do zimowania przez okres tych 8 tygodni w piwnicy ?
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2012-10-21, 11:36   

Mirek ma rację , jeśli drzewo się nadal rozwija to nie ma sensu w tym sezonie na siłę kłaść go do snu , a co do przesadzanie bez ingerencji w bryłę korzeniową to możesz to zrobić w każdym momencie , myślałem o przesadzeniu z grzebaniem w korzonkach :-) ;-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2012-10-21, 16:25   

Ok w takim razie w tym sezonie daruje sobie zimowanie.
Przesadzę drzewko do większej donicy(bez naruszania bryły korzeniowej) i zmienię ziemię (dodam do tej zwirku i zrobie drenaż).
Jeszcze tylko pytanie odnośnie trzymania drzewka na parapecie, a mianowicie:
http://imageshack.us/a/img820/1191/dsc05184d.jpg
Tak wygląda obecne miejsce dla mojego drzewka. W obecnej chwili kaloryfer jest wyłączony, jednak chwila moment trzeba będzie zacząć grzać. Czy takie miejsce nie będzie szkodliwe dla wiąza ? może zorganizować mu jaką osłonę od strony grzejnika, albo przenieść w inne miejsce ?

Drugie i mam nadzieje że juz ostatnie pytanie ;)
Dzisiaj jest bardzo ładna pogoda, od strony balkony temper powyżej 35stopni (jest to miejsce bez wiatru a termometr jest wystawiony na słońce dlatego taka wysoka). Czy można w czasie dnia w taka pogodę przenosić drzewko z pokoju na balkon aby korzystał w pełni z resztek słońca w tym sezonie ?
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-10-22, 11:14   

Hato napisał/a:
może zorganizować mu jaką osłonę od strony grzejnika

Możesz pomyśleć o jakiej osłonie. dDdatkowo często spryskiwać (dodatkowo postawić na tacy z której będzie parować woda - pamiętać żeby nie dotykał spód donicy do lustra wody)
Hato napisał/a:
Dzisiaj jest bardzo ładna pogoda, od strony balkony temper powyżej 35stopni (jest to miejsce bez wiatru a termometr jest wystawiony na słońce dlatego taka wysoka). Czy można w czasie dnia w taka pogodę przenosić drzewko z pokoju na balkon aby korzystał w pełni z resztek słońca w tym sezonie ?

Jak najbardziej.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2012-10-22, 20:59   

OK.
Drzewko przesadzone :)

Dziękuje Wam za pomoc, każdą rade na pewno wezmę sobie do serca. Puki co nie mam więcej pytań, jeszcze raz dzięki :)
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2012-10-23, 00:00   

Wszelkie rośliny nie lubią zmian , więc przenoszenie drzewka z miejsca na miejsce nie ma większego sensu , to samo tyczy się zraszania , polepszenie warunków wokół drzewka po zroszeniu to ok pół godziny maksymalnie , więc jestem zwolennikiem tacy z keramzytem i wodą , a przeciwnikiem zraszania (chyba że jesteś w tanie robić to kilkanaście razy na dzień :-P )Osłona od kaloryfera jest zbyteczna jeśli drzewko stanie na tacy , a wskazana będzie osłona przed mroźnymi powiewami powietrza podczas wietrzenia mieszkania zimą .
Po odpaleniu grzejników zwróć szczególną uwagę na częstotliwość podlewania , bowiem będzie konieczne jej zwiększenie .
Musisz zapewnić drzewku w miarę jak najstabilniejsze warunki w okresie zimowym i tyla , a wiosną , gdy minie ryzyko przymrozków wyjazd na balkon , aż do nastania mrozów jesiennych :-) ;-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group