Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wiąz drobnolistny
Autor Wiadomość
D_Mrozu 

Dołączył: 21 Kwi 2013
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2013-04-25, 20:15   Wiąz drobnolistny

Witam
Około 2 tygodni temu zakupiłem w Castoramie wiąz drobnolistny.

Po kilku dniach zauważyłem, że wraz z wiązem dostałem "gratisy" - małe muszki, które zidentyfikowałem jako ziemiórki.
Oprócz ziemiórek, "dostałem" jeszcze ślimaki nagie i dżdżownice.
W akcie desperacji przy drzewku postawiłem lampę owadobójczą oraz przelałem podłoże 0,125% preparatu owadobójczego Confidor(R) 200 SL.
Czy mój czyn nie "zabije" drzewka? Co jeszcze mogę zrobić, aby pozbyć się "niechcianych" zwierzątek?
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez D_Mrozu 2013-04-26, 19:49, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
BRNK 
Michał

Pomógł: 2 razy
Wiek: 36
Dołączył: 12 Kwi 2011
Skąd: Łask
Wysłany: 2013-04-25, 20:54   

http://www.przyjacielebon...ght=ziemi%F3rki

Tu masz opisaną moją walkę z dziadostwem, po owych zabiegach jest już spokój, aczkolwiek żółte lepy profilaktycznie zostały, ale są puste.
_________________
Gość, widziałeś już www.ArchiFIT.pl ?
www.facebook.com/ArchiFIT
 
 
D_Mrozu 

Dołączył: 21 Kwi 2013
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2013-04-25, 22:18   

Witam i dzięki za informacje.
W sklepie ogrodniczym polecili mi Confidor. Mam nadzieję, że nie uszkodzi rośliny.
W tej chwili nie zaobserwowałem latających muszek, czyli może lampa owadobójcza też swoje zrobiła...
Latem nigdy nie miałem problemów z owadami w roślinach - używam płytek owadobójczych Globola lub Brosa.
Jednak po zakupie tego egzemplarza bonsai będę zmuszony zakupić je chyba wcześniej...
Pozdrawiam.
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-04-26, 13:00   

D_Mrozu napisał/a:
Co jeszcze mogę zrobić, aby pozbyć się "niechcianych" zwierzątek?

Jak poradziłeś sobie już z ziemiórkami to ślimaki wyzbierać a krzaka na pole :-) Możesz go przez pierwsze dni lekko zaaklimatyzować wystawiając tylko na dzień nie w bezpośrednie słońce a po ogrodnikach i zimnej Zośce zostawić na stałe.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
D_Mrozu 

Dołączył: 21 Kwi 2013
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2013-04-26, 19:46   

Dzięki za odpowiedź.
Ślimaków nie było "normalnie" widać, dopiero przelanie roztworem 0,125% Confidoru spowodowało pojawienie się po kilku godzinach dżdżownic i ślimaków. Muszki (dorosłe osobniki) widać było od samego początku (współczuję walki ze "zwierzęcymi gratisami" innym klientom Castoramy, którzy zakupią tam rośliny, bo jeżeli były na mojej, to tak samo są na innych, a pracownik Castoramy zbył mnie twierdząc, że być może tak jest...).
"Na pole" za bardzo się nie da - mieszkam w bloku na 3 piętrze, a balkon (na który mogę wystawić roślinę w donicy 37x25x12) mam od strony południowej i od jutra zacznę ją wystawiać na balkon, ale chciałbym, żeby "cieszyła oko"w mieszkaniu :) .
Płytki owadobójcze (tym razem BROS) już zakupione i rozstawione w mieszkaniu. Lampa owadobójcza świeci przez 24godz/dobę przy wiązie (też zakupiona w tamtym roku w Castoramie).
P.S.
Czy Ktoś z Szanownych Userów wie, gdzie można nabyć podstawkę po taką donicę (wymiary na dole 30x21 kolor granatowy/ciemno niebieski), bo jak stwiedził pracownik w momencie zakupu, podstawek pod doniczki z drzewkami Bonsai w komplecie nie ma?
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez D_Mrozu 2013-04-26, 19:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-04-29, 10:49   

Zobacz TU
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
D_Mrozu 

Dołączył: 21 Kwi 2013
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2013-04-29, 18:33   

@MaciekMM
Dzięki, właśnie o coś takiego mi chodziło.
Pozdrawiam.
 
 
Palka87 

Dołączyła: 13 Maj 2013
Skąd: High Wycombe, UK
Wysłany: 2013-05-13, 16:49   

Witam :)

Szukam pomocy dla mojego bonsai , kupiłam go ok. 2 miesięcy temu, i był zdrowy, rozwijał się dobrze. Gdy wyjeżdżałam na urlop zostawiłam go mojej koleżance i mi zmarniał strasznie, listki są kruche ( ale zielone), gałązki też się łamią gdy się ich dotyka. Zraszam go jakieś 2 razy dziennie, więc nie ma nigdy sucho, nie stoi w samym słońcu ale ma dużo światła. Na początku podcięłam trochę gałązki żeby sprawdzić czy w środku są zdrowe, i są ale nie wiem czemu on nie wygląda zdrowo ...
http://galeria.swiatkwiat...slina-6562.html
http://galeria.swiatkwiat...slina-6563.html
http://galeria.swiatkwiat...slina-6564.html
to są zdjęcia właśnie mojego bonsai. Pomóżcie i napiszcie co mam robić...
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-05-13, 17:42   

Prawdopodobnie został przesuszony.
Teraz czekać czy odbije. Nie podlewać za ostro. Zapewnić wilgotne otoczenie czyli taca z wodą i keramzytem lub jakiś foliak. Nie nawozić. Może się uda odratować.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group