Forum Przyjaciół Bonsai

[Olon]

Do fotki z 2007.11.20

Pięknie się zagęszcza
Aż miło patrzeć.

[Jacek Grzelak]

Tak , pomimo że moim zdaniem , był nieco nie dokarmiony i miał zbyt ciasno a dotego jeszcze wiosną lekko przymarzł w górnej części korony (zbyt wcześnie ruszył z powodu lekkiej zimy , a w maju mieliśmy przymrozki 2 dni z kolei -6 , a następnego dnia -7 )

[pawel18]

całe szczęście że wciąż żyje i rozwija się bez zarzutów

[Jacek Grzelak]

Nie no , nie przesadzajmy zagrożenia życia nie było nawet w najmniejszym stopniu , jedynie stracił początkowo na wyglądzie , bowiem pierwsze rozety igieł były do usunięcia , te z których w początkowej fazie tworzą się tzw." długopędy" . W wyniku tego modrzew miał opóźniony nieco start O ironio , przecież ruszył wcześniej niż zwykle

[wog]

delete

delete

[Jacek Grzelak]

Posłuchałem Twojej rady , jak i wielu innych

[krzysiek_custo]

Przyłączę się do tematu i pochwalę drzewko. Niesamowita robota, w zasadzie początkowa roślina nie różni się wiele od zwykłego krzaka a Jacek przeobraził ją w jakże piękne drzewko. Kupa pracy i zaangażowania rewelacyjnie wpłynęły na efekt końcowy. Osobiście podoba mi się ten układ korzeni na ostatnim zdjęciu. Nebari niesamowite, ten krajobraz na tacy w połączeniu z dramaturgią drzewek tworzą niepowtarzalny efekt. Widziałem już dużo drzewek, ale to jest chyba jedno z moich ulubionych ponieważ składa się z kilku konarów i każdy ma swój indywidualny charakter. No dobra bo można pisać i pisać. Gratuluję i powtarzam. Drzewko jest super.

Przyłączę się do tematu i pochwalę drzewko. Niesamowita robota, w zasadzie początkowa roślina nie różni się wiele od zwykłego krzaka a Jacek przeobraził ją w jakże piękne drzewko. Kupa pracy i zaangażowania rewelacyjnie wpłynęły na efekt końcowy. Osobiście podoba mi się ten układ korzeni na ostatnim zdjęciu. Nebari niesamowite, ten krajobraz na tacy w połączeniu z dramaturgią drzewek tworzą niepowtarzalny efekt. Widziałem już dużo drzewek, ale to jest chyba jedno z moich ulubionych ponieważ składa się z kilku konarów i każdy ma swój indywidualny charakter. No dobra bo można pisać i pisać. Gratuluję i powtarzam. Drzewko jest super.

[MaciekMM]

[armin]

Trochę czasu spędziłem nad paintem, ale ktoś, zamiast przenieść post po prostu go usunął. Szanuj adminie czyjąś pracę. Poza tym jest coś takiego jak śmietnik. Dla mnie żenada. Szkoda słów.
Ale ponieważ post był skierowany do Jacka, więc jeszcze raz wstawię wirta, bo dzięki działaniom kolegi go nie zobaczył. Powtórzę też, że osobiście nic bym nie zmieniał.

[Jacek Grzelak]

Drzewko bonsai musi , lub przynajmniej powinno ewoluować , powiem nawet więcej , nie jest możliwe utrzymanie takiej samej formy na przestrzeni wielu lat , poza tym nigdy nie uważałem że osiągnąłem na tym materiale formę docelową , tym bardziej że tak jak moje drzewka , tak moje umiejętności , jak i ja sam rozwijam się wraz z nimi i nie mogę sobie pozwolić na to by zająć się jedynie sztywną obsługą moich roślin , po prostu przestało by mnie to cieszyć , bawić i stało by się jedynie uciążliwym obowiązkiem .
Powiem wprost ,od roku , albo i nawet 2 lat nie ma już na drzewku ani tej gałęźi na środku przypominającej 4 pień , jak i pierwszy konar najwyższego drzewka wyleciał z kretesem , jako że jego nasada znajdowała się na tylnej stronie pnia , tak więc podczas tegorocznego przesadzania zmieniłem i donicę i nieco przechyliłem drzewka w prawo (donica nie jest jeszcze taka jak powinna być , miałem kłopot ze znalezieniem odpowiedniej , a kąt nasadzenia zmienił się jedynie minimalnie , bowiem nie mogłem zrezygnować z nebari , tu schować a tu obciąć ) tak więc proces zmian rozpoczął się już tegorocznej wiosny

[armin]

Podpuszczacz . Ale najnowsze zdjęcia mógłbyś wstawić.

[Jacek Grzelak]

Znasz mnie nie od dziś no to prawda , nieco podpuszczam , jednak mam problem z wstawieniem fotek , bo komp mi się nieco sypie , a nie mam czasu oddać go do naprawy , jednak to kwestia kilku dni

[peper50]

Nie wiem czy o to chodziło ale takie virty zrobiłem. Sam jestem ciekaw zmian bo z opisu nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić .

Pozdrawiam.

[Jacek Grzelak]

Bartku najbliższy rzeczywistości jest 3 virt , jednak to jeszcze nie to , jednak to nie jest wina ani virtów , ani też braku wyobraźni , po prostu nie masz dobrego odnośnika , foty są stosunkowo stare , a od tamtej pory jeszcze nieco podłubałem przy drzewku .
Jednak wielkie dzięki za zainteresowanie tematem dla wszystkich

[armin]

No to wymiotłeś. Jestem w szoku. Mój konserwatyzm legł w gruzach. A jeśli chodzi o spódnicę, to tylko złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy. Ta jest znakomita. Szacun.