Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Liście bez mocy
Autor Wiadomość
gienekgs
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-06, 23:32   Liście bez mocy

Witam,

Generalnie wszystko bylo ok, do jakiegoś czasu. Liście zaczeły "klapnąć" i poźniej odpadać. Na początku przeniosłem bliżej okna, poźniej troche mniej podlewałem. Mam jeszcze jedno przypuszczenie ze to może wplyw odżywki, chociaż inne fikusy rozwijają się dobrze, a warunku maja takie same. Proszę Was o radę, co robić ??

Zdjęcia:

Gleba


liście:



drzewko



drzewko 1



Zauważyłem także ze liście po prawej stronie są zdrowe , a po lewej klapną.

Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez gienekgs 2011-05-06, 23:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
gienekgs
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-07, 09:04   

Witam ponownie,

Po dokładnym obejrzeniu ficusa, podjerzewam na 90% przędziorka, zauważyłem nitki pajęczyny ale nie takie jak mają pająki. Czy dobrze myślę.??
 
 
SeBaSM 
Sebastian Sobczak


Pomógł: 10 razy
Wiek: 38
Dołączył: 26 Gru 2010
Skąd: Turek
Wysłany: 2011-05-07, 09:33   

Jak juz zauwazyles nitki to napewno przedziorek. Kup MAGUS 200 SC srodek specjalny na przedziorka. Po tym napewno bedzie dobrze. Dawke stosowania masz na ulotce.
Ostatnio zmieniony przez SeBaSM 2011-05-07, 10:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
gienekgs
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-07, 10:04   

Dzięki, właśnie czytałem teraz o MAGUSIE , tak zrobie i zdam relację.
 
 
gienekgs
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-08, 09:44   

Proszę, zweryfikujcie mój plan.

1. Każdą roślinę opryskam ok. 200ml roztworu (magnus + woda), stężenie zgodnie z ulotką.
2. Po oprysku na około 2h do worka ??
3. Czynność powtórzę po ok. 10 dniach.

Pozdr.
M.T
 
 
SeBaSM 
Sebastian Sobczak


Pomógł: 10 razy
Wiek: 38
Dołączył: 26 Gru 2010
Skąd: Turek
Wysłany: 2011-05-08, 10:27   

Gienekgs jeżeli tak jak napisane na ulotce to zastosuj się do tego.
Ja oprysk robiłem w taki sposób że całe drzewko spryskałem dość mocno tym MAGUSEM zostawiłem je w miejscu gdzie do tej pory stało. Nie stosowałem żadnej foli.
Oprysk powtórzłem po 5-7 dniach. Powtarzałem tą czynnośc 3 razy tzn 3 razy opryskiwałem to drzewko. Po opryskaniu jak drzewko doszło do siebie i pozbyłem się szkodników przesadziłem je do nowej mieszanki i teraz jest wszystko ok rośnie jak na drożdżach :P

Tak ja zrobiłem jeśli u mnie było wszystko ok to u Ciebie też powinno :)

Pozdrawiam
 
 
lukipela 
Paweł F.

Pomógł: 59 razy
Wiek: 39
Dołączył: 16 Lis 2008
Skąd: lublin
Wysłany: 2011-05-08, 12:35   Re: Liście bez mocy

A nikogo nie zastanawia że stan fikusa to może nie jest efekt przędziorka (a przynajmniej nie tylko)?
To że są pajęczynki jeszcze nie musi oznaczać przędziorka - zwykłe pająki terz przecież przędą.
Oczywiście oprysk możesz zrobić - jak to jednak nie przędziorek to i tak nie zaszkodzi.
gienekgs napisał/a:
Na początku przeniosłem bliżej okna, poźniej troche mniej podlewałem. Mam jeszcze jedno przypuszczenie ze to może wplyw odżywk

Napisz więcej gdzie fikus stoi i gdzie stał wcześniej, jak podlewasz i czy nawozisz bo ten stan może być równie dobrze spowodowany tymi właśnie czynnikami.
BTW podłoże wygląda na baardzo przesuszone.
PS.
Nie powinno się łączyć pni przez splatanie ich w warkocz - bonsai ma jak najbardziej przypominać drzewo naturalne tylko w mniejszej skali a taki warkocz nigdy nie będzie wyglądał dobrze. Poza tym nie bardzo wiem do czego dążysz odginając w ten sposób gałęzie do dołu.
 
 
 
wiazek0312 


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Kwi 2011
Skąd: Suwałki
Wysłany: 2011-05-08, 19:56   Re: Liście bez mocy

[quote="lukipela"]A nikogo nie zastanawia że stan fikusa to może nie jest efekt przędziorka (a przynajmniej nie tylko)?
To że są pajęczynki jeszcze nie musi oznaczać przędziorka - zwykłe pająki terz przecież przędą.

Ja też tak uważam, myśle że jak dopiero teraz trafił koło okna, to gdzie był wcześniej? Może za mało światła... plus przędziorek i przesuszenie.
_________________
;)
 
 
SeBaSM 
Sebastian Sobczak


Pomógł: 10 razy
Wiek: 38
Dołączył: 26 Gru 2010
Skąd: Turek
Wysłany: 2011-05-08, 22:22   

lukipela kolega sam zasugerował przedziorka

gienekgs napisał/a:


Po dokładnym obejrzeniu ficusa, podjerzewam na 90% przędziorka, zauważyłem nitki pajęczyny ale nie takie jak mają pająki. Czy dobrze myślę.??


twierdzi że rozpoznał że ta nić która wokół drzewka czy też na drzewku się znajduje to nie może być nitka jakiegoś tam pająka bo jest inna. Dlatego też poleciłem zrobienie oprysku z MAGUSA 200 SC. Być może to nie jest jedyna przyczyna złej kondycji drzewka.

Ale tak jak lukipela napisał oprysk nie zaszkodzi a napewno może coś pomóc.
 
 
armin 
Armin Niewiadomski

Pomógł: 34 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Lis 2007
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2011-05-09, 08:05   

Podejrzewam, że to nie przędziorek jest przyczyną kłopotów. Korzenie potrzebują powietrza, a w takiej "skale" jaką widać na zdjęciu go nie ma. Nie ma powietrza - korzenie obumierają. Nie ma korzeni - nie ma papu dla liści. Nie ma papu dla liści - liście są "bez mocy" i roślina umiera.
 
 
gienekgs
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-09, 09:19   

Cytat:
Napisz więcej gdzie fikus stoi i gdzie stał wcześniej, jak podlewasz i czy nawozisz bo ten stan może być równie dobrze spowodowany tymi właśnie czynnikami.
BTW podłoże wygląda na baardzo przesuszone.


W tym momencie fikus stoi na parapecie, przedtem stal jakies 20 cm od parapetu.Podlewam jak się lekko przesuszy wierzchnia warstaw średno co 2 dni, w zależności od temperatury częściej. Zacząłem nawozić na początku maja.
Podłoże wygląda na przesuszone tylko na tym zdjęciu, ponieważ podlałem po zrobieniu zdjęcia, myślalem ze może przelałem, chociaz nie podejrzewam ponieważ do tej pory wszystko było ok.


Cytat:
Podejrzewam, że to nie przędziorek jest przyczyną kłopotów. Korzenie potrzebują powietrza, a w takiej "skale" jaką widać na zdjęciu go nie ma. Nie ma powietrza - korzenie obumierają. Nie ma korzeni - nie ma papu dla liści. Nie ma papu dla liści - liście są "bez mocy" i roślina umiera.


Jezeli chodzi o przedziorka, to na innych roślinach tez widze drobne nitki pajeczyny - ale na razie nic widzialnego im nie dolega.

Możliwe, że korzenie nie mają powietrza. Czy wystarczy że spulchnię ziemię??

Mam taki plan:

1. Dzisiaj spryskam wszystkie rosliny Mangusem.
2. Odstawiłem odzywkę.
3. Spulchniam ziemię.

Co o tym sądzicie??? Dziękuję za dotychczasową pomoc.

Pozdrawiam
M
 
 
SeBaSM 
Sebastian Sobczak


Pomógł: 10 razy
Wiek: 38
Dołączył: 26 Gru 2010
Skąd: Turek
Wysłany: 2011-05-09, 13:16   

Tak jak moi przedmówcy napisali przyczyn może być wiele.
Ale skoro twierdzisz że nitki widać też na innych roślinach to wnioskuje że jednak może być to przedziorek.
Tylko tak jak napisałem przyczyn może być wiele a przędziorek jest tylko dodatkiem którego jak najszybciej trzeba zlikwidować.

Zastosuj się do informacji podanych na ulotce i tego co ja napisałem.
Po zrobieniu oprysku powtórz czynnośc minimum 2 razy.
Po lub nawet przed zadbaj o ziemie. Po zrobieniu oprysku pamietaj o podlewaniu o odpowiednim miejscu dla roślin. Jeżeli zobaczysz że z drzewkiem jest ciut lepiej zaczyna wracać do siebie proponowałbym zmienić mieszankę glebową bo ta faktycznie jest nie zaciekawa.

Takie jest moje zdanie. Ale poczekaj na zdanie bardziej doświadczonych.

Pozdrawiam.
 
 
gienekgs
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-09, 13:22   

Dzięki.

Cytat:
Po zrobieniu oprysku pamietaj o podlewaniu o odpowiednim miejscu dla roślin.


Co masz namyśli ??
 
 
lukipela 
Paweł F.

Pomógł: 59 razy
Wiek: 39
Dołączył: 16 Lis 2008
Skąd: lublin
Wysłany: 2011-05-09, 18:03   

gienekgs napisał/a:
Podlewam jak się lekko przesuszy wierzchnia warstaw średno co 2 dni, w zależności od temperatury częściej.

Dużo wody wtedy lejesz? Spróbuj przez zanurzenie podlewać.
gienekgs napisał/a:
Możliwe, że korzenie nie mają powietrza. Czy wystarczy że spulchnię ziemię??

Moim zdaniem nie - ponadrywasz tylko korzenie a skoro mieszanka nie jest przepuszczalna to po jedyn podlaniu wszystko będzie tak jak przedtem.

Dobrze że opryskałeś i przestałeś nawozić. Na Twoim miejscu przesadziłbym jednak. Nie ma co czekać aż roślina wydobrzeje bo w takim podłożu może nigdy nie wydobrzeć. Z resztą moim zdaniem przesadzanie i tak będzie mniejszym stresem dla rośliny niż dalsza wegetacja w tym w czym jest teraz.
 
 
 
SeBaSM 
Sebastian Sobczak


Pomógł: 10 razy
Wiek: 38
Dołączył: 26 Gru 2010
Skąd: Turek
Wysłany: 2011-05-09, 22:02   

Mam na myśli o podlewaniu roślinki jak już zauważysz że górna warstwa jest przesuszona. Nom a co do miejsca mam na myśli światło - pamietaj że drzewko chore też je potrzebuje chodź nie tak dużo raczej staraj się trzymać drzewko w półcieniu
Ostatnio zmieniony przez SeBaSM 2011-05-09, 22:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group