Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy to sageretia?
Autor Wiadomość
Mahen 


Dołączył: 12 Sty 2017
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 2017-01-12, 15:43   Czy to sageretia?

Witam serdecznie jestem nowym użytkownikiem forum jak i początkującym w tematach uprawy bonsai, poszukałem w sieci w forach i jedyne do czego moim zdaniem mogę porównać drzewko to właśnie sageretia. Proszę jednak fachowców o potwierdzenie bądź zmianę mojej oceny. Pozdrawiam Mateusz


https://zapodaj.net/be5fc32f77c22.jpg.html
https://zapodaj.net/232bb66abd89c.jpg.html
https://zapodaj.net/700eb44c8ade2.jpg.html
 
 
jareckiM66 

Pomógł: 20 razy
Dołączył: 12 Lut 2013
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-01-12, 17:03   

Tak, jest to sageretia (łac. Sageretia theezans). Pozdr. Jarek Ż.
 
 
Mahen 


Dołączył: 12 Sty 2017
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 2017-01-12, 19:47   

W takim razie dziękuję ;)

Prosił bym również o przydatne informacje, luźne pomysły i fachową wiedzę i spostrzeżenia jak ktoś posiada ;) na życzenie wyślę więcej zdjęć ;) :beer:
Ostatnio zmieniony przez Mahen 2017-01-14, 14:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jareckiM66 

Pomógł: 20 razy
Dołączył: 12 Lut 2013
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-01-14, 15:58   

W nawiązaniu do Twojej informacji na priva, cytuje moją odpowiedź na forum ogólnym: "W sprawie Ciebie nurtującej sageretia jest rodzajem obejmującym około 30 gatunków, z czego w sztuce bonsai wykorzystywany jest 1-2 gatunki, z czego u nas spotykanym (a sprowadzanym w większości z Chin) jest jeden tj. sageretia herbaciana łac. Sageretia theezans (z angielskiego znana też pod nazwą Bird Plum - ptasia śliwa). Stanowisko w domu nie powinno być mocno nasłonecznione (szczególnie w okresie od późnej wiosny do wczesnej jesieni). Sageretia ma delikatne liście, które na skutek zbyt wysokiej temperatury mogą częściowo zasychać. Również na dworze stanowisko dla sageretii powinno to uwzględniać. Gatunek ten lubi podwyższoną wilgotność otoczenia, stąd też doniczka z rośliną powinna stać na podstawce np. z keramzytem, wypełnionej wodą. Optymalnym rozwiązaniem byłoby, w okresie przebywania rośliny w domu, umieszczenie jej pod namiotem foliowym lub ... w akwarium, w celu zachowania wyższej wilgotności. Sposób ten można stosować nie tylko w przypadku sageretii, lecz również w przypadku innych gatunków roślin pochodzących z cieplejszych stref klimatycznych np. figowców, serissy, czapetki i innych. Jeśli chodzi o przesadzenie Twojej rośliny, to najbliższa wczesna wiosna byłaby optymalnym terminem. Przypuszczam, ze twoja roślina "pochodzi" z marketu, jeśli tak, pod podłoże, w którym ona "siedzi" nie powinno nazywać się podłożem tylko ..... (no wiesz, sam sobie dopowiedz). Przy przesadzaniu bryłę korzeniową można uszczuplić do około 30% (oczywiście zależy to od jej stanu), usuwając w pierwszej kolejności korzenie martwe (uschnięte, zgniłe), dalej korzenie nie pasujące do rośliny np, krzyżujące się, zdeformowane itp. Podłoże powinno być przepuszczalne (korzenie roślin również oddychają, a zbyt zbite podłoże bardzo niekorzystnie wpływa na ich rozwój, a co za tym idzie, na rozwój całej rośliny również), stąd też na dno doniczki powinien być wyłożony drenaż np. w postaci wcześniej już wymienianego keramzytu (jednakże drobniejszego niż ten w podstawce). Ph podłoża to 5,0 - 6,0, czyli kwaśne do lekko kwaśnego. W przypadku sageretii nie można dopuścić do przesuszenia podłoża, musi być ono stale lekko wilgotne. Przesadzamy (jak podaje literatura) co 2 lata, jednakże zależy to też od samej rośliny (możemy przesadzić po trzech latach, jeśli system korzeniowy nie jest zbyt intensywnie rozwinięty, jak i po jednym roku, gdy będzie sytuacja odwrotna). Formowanie sageretii powinno się odbywać w zasadzie (jak u większości gatunków liściastych) na bazie przycinania (ang. pruning) lub uszczykiwania (ang. pinching) młodych przyrostów. Sageretia bardzo dobrze na to reaguje i wypuszcza młode pędy bliżej pnia, co tym samym powoduje ładne zagęszczanie się rośliny. Drut można stosować jedynie w firmie odciągów, napinaczy. Powinno się raczej unikać klasycznego drutowania pędów, gdyż może to spowodować uszkodzenie kory (a tą sageretia ma delikatną). Pozdr. Jarek Ż." Kolejne informacje na Twoje pytania dotyczące sageretii: kwiecień to nie jest wczesna wiosna - proponowałbym tutaj koniec lutego-początek marca, gdyż rośliny przebywające w okresie zimowym w pomieszczeniach z reguły szybciej zaczynają "czuć" jej powiew. Podłoże pod dotykiem palca powinno być wyczuwalne jako lekko wilgotne, a nie jak po naciśnięciu mokrej gąbki, żeby Ci woda spod opuszka palca uciekała na boki. Jeśli codziennie będziesz sprawdzał wilgotność podłoża, to wystarczy spryskiwanie korony oraz podłoża spryskiwaczem., w innym przypadku koniecznym jest tradycyjne podlewanie lub wkładanie doniczki z rośliną np. do większej miski z wodą i pozostawienie do momentu "zassania" przez roślinę wody. Ilość oraz wielkość drenażu (np. keramzytu) zależy od wielkości donicy, wielkości rośliny, rodzaju zastosowanego podłoża. Na pewno drenaż musi pokryć jedną warstwą dno donicy (otwór w jej dnie musi być zabezpieczony siatką tworzywa sztucznego o wymiarach oczek 3-4mm). Jak gruba ma być to warstwa - zależy od Ciebie oraz od powyższych informacji. Jakie podłoże? Literatura fachowa oraz lepsi ode mnie znawcy tematyki przesadzania bonsai optują za jednorodnymi podłożami np. akadamą. Jednakże z uwagi na to, że Twoja roślina była niedawno pozyskana ze sklepu - ja optowałbym za sporządzeniem własnej mieszanki składającej się z przekompostowanych korowin, zeolitu (wykorzystywanego w akwarystyce do filtrów zewnętrznych) oraz żwiru rzecznego 3-5mm w stosunku 2:1:2. O efekcie przesadzenia w mieszankę z w/w korowinami może tutaj wypowiedzieć się kolega MaciekMM - admin - który swego czasu przesadzał swoje fikusy benjamina "Natasha" i był bardzo zadowolony z końcowego efektu. Pamiętaj też, że donica, w którą będziesz przesadzał roślinę, musi być większa od tej, w której obecnie roślina przebywa (o około 1/4 wielkości starej doniczki). Pozdr. Jarek Ż.
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2017-01-14, 18:22, w całości zmieniany 7 razy  
 
 
Mahen 


Dołączył: 12 Sty 2017
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 2017-01-14, 19:17   

Dziękuję Jarku za tak obszerną i fachową odpowiedź na nurtujące mnie pytania, mam nadzieję że pomożesz tym nie tylko mi ale i innym początkującym ;)
Z co do samej kory, jak mogę dedukować ma ona za zadanie trzymać wilgoć wewnątrz donicy tak? A mógłbym użyć np. kory ze starego podłoża? I co do donicy musi być ona wieksza od poprzedniej, a ten zabieg jaki ma cel? odpowiednie rozwijanie się rośliny, czy młode drzewko potrzebuje teraz więcej substancji odżywczych z gleby ? Tak się zastanawiam bo po oczyszczeniu bryły korzeniowej i jej skróceniu oszczędzamy miejsce w doniczce. Pozdrawiam Mateusz
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-01-14, 19:18   

jareckiM66 napisał/a:
namiotem foliowym lub ... w akwarium

Zalecenie jak najbardziej słuszne. Ile to się nakombinowałem aby moja serissa wegetowała w okresie zimowym. Po wstawieniu do AKWARIUM i zapodaniu odpowiedniego oświetlenia kipi zielonym a ja właśnie szykuję się do 3-ciej ostrej przycinki tej zimy :-)
Ukończyłem niedawno kolejny zbiornik dla fikusów i tam też zaczęło się robić zielono.

jareckiM66 napisał/a:
i był bardzo zadowolony z końcowego efektu.

Był wtedy i jest do tej pory zwolennikiem stosowania korowiny przekompostowanej jako jedynego organicznego składnika w mieszankach.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
Mahen 


Dołączył: 12 Sty 2017
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 2017-01-14, 19:37   

Korowina zeolit i żwirek. Tylko pytanie mam, roślina w takim podłożu wartości odżywcze pobiera wtedy z którego składnika dokładnie?czy dostarcza się je wtedy za pomocą nawozu?ja posiadam marki "Degro" (https://zapodaj.net/8abd0fe48419d.jpg.html https://zapodaj.net/aa1812234882b.jpg.html ) A z przycieciem wstrzymać się do wiosny skoro jest młoda, czy mogę śmiało ją po przycinac? Przepraszam jeżeli to głupie pytania.
Ostatnio zmieniony przez Mahen 2017-01-14, 19:50, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-01-14, 20:14   

Mahen napisał/a:
dostarcza się je wtedy za pomocą nawozu

dokładnie, początkowo korowina dostarcza roślinie wystarczająco substancji odżywczych.
Po przesadzeniu nie nawozimy 2-3 tygodnie. Nie znam akurat tego nawozu i niestety niemieckiego :cry: - ten wydaje się mineralny. Trzeba więc uważać ze stosowaniem i dawać nie więcej niż na instrukcji stosowania. Sam jestem zwolennikiem typowo organicznych nawozów typu biogold, którymi ciężko jest przenawozić.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
Mahen 


Dołączył: 12 Sty 2017
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 2017-01-15, 00:20   

Pomyślę więc o naturalnym żeby nie spalić jej korzeni przez zła dawkę.
Ale dalej nie wiem czy mogę zacząć ją formować czy się wstrzymać do np.marca
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-01-15, 09:31   

Mahen napisał/a:
zacząć ją formować czy się wstrzymać do np.marca

Wiem, że ciężko jest "nie robić nic" 8-) poza codziennym doglądaniem rośliny. Obecnie każdy liść dostarcza pokarm z i tak małej ilości światła, jaką odbiera roślina. Nie wiemy, nawet kiedy stałeś się posiadaczem rośliny. Jeśli więc roślina jest u Ciebie od kilku dni to zalecane jest jedynie podlewanie, kiedy jest to konieczne. Jeśli zacznie wypuszczać nowe liście będzie to oznaczało, że przyjęła się w nowym miejscu. Wtedy można pomyśleć o nawożeniu. Kształtowanie (utrzymanie w nadanym stylu) moim zdaniem powinno nastąpić w sezonie po przesadzeniu.
Reasumując:
obecnie podlewasz i obserwujesz
przygotowujesz się do przesadzania gromadząc wszystkie potrzebne materiały
jak słusznie radzi
jareckiM66 napisał/a:
koniec lutego-początek marca

przesadzasz
jeśli roślina dobrze przyrasta można zacząć nadaną już roślinie formę udoskonalać.
PS życzę cierpliwości :twisted:
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
jareckiM66 

Pomógł: 20 razy
Dołączył: 12 Lut 2013
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-01-15, 09:45   

Mahen napisał/a:

Z co do samej kory, jak mogę dedukować ma ona za zadanie trzymać wilgoć wewnątrz donicy tak? A mógłbym użyć np. kory ze starego podłoża? I co do donicy musi być ona wieksza od poprzedniej, a ten zabieg jaki ma cel? odpowiednie rozwijanie się rośliny, czy młode drzewko potrzebuje teraz więcej substancji odżywczych z gleby ? Tak się zastanawiam bo po oczyszczeniu bryły korzeniowej i jej skróceniu oszczędzamy miejsce w doniczce. Pozdrawiam Mateusz


Przekompostowane korowiny (nie kora) mają w miarę luźną strukturę, co warunkuje dobre napowietrzenie podłoża oraz dużą powierzchnię chłonną, przez co dobrze utrzymują wilgotność podłoża. Jednakże inna ich cecha jest bardziej istotną dla rośliny. A mianowicie zawierają duże ilości symbiotycznych grzybów mikoryzowych, których obecność jest dla rośliny wręcz nie do opisania. A co takiego daje ich obecność w podłożu? Lista korzyści dla rośliny jest duża m.in. grzyby mikoryzowe zwiększają powierzchnie chłonną korzeni, zaopatrują roślinę w makro- i mikroelementy (np. cynk, miedź) oraz związki mineralne, są źródłem hormonów roślinnych, stymulujących rozwój rośliny, są "producentami" antybiotyków, które chronią rośliny przed szkodliwymi patogenami, zwiększają odporność roślin na warunki stresowe itd. Zwiększony rozmiar doniczki podczas przesadzania ma na celu przede wszystkim danie "większej przestrzeni życiowej" dla nowych korzeni, co korzystnie wpłynie na wzrost i rozwój drzewka. Pamiętaj również, że musisz dać drenaż na dno doniczki, który także zajmuje jej określoną objętość. O przycięciu bryły korzeniowej wspomniałem w poście powyżej. Dodam tylko, że jeśli zredukujesz jej objętość oraz zwiększysz nieznacznie rozmiar doniczki, roślina zyska więcej (tak na chłopski rozum) miejsca na rozwój młodych korzeni. Jeszcze jedna uwaga - podczas wypełniania rośliny nowym podłożem, musi ono dokładnie wypełniać przestrzenie w bryle korzeniowej (do tego celu można użyć np. pałeczek bambusowych do ryżu, którymi delikatnie "wciskamy" podłoże między korzenie). Taka czynność ma na celu uniknięcie powstania dużych przestrzeni powietrznych w bryle korzeniowej, których obecność może skutkować zasychaniem części korzeni. Wciskanie podłoża np. palcami, może skutkować obrywaniem najdelikatniejszych korzonków, tak że lepiej używać w/w pałeczek lub innego, zbliżonego kształtem przedmiotu. Pozdr. Jarek Ż.
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2017-01-15, 10:56, w całości zmieniany 6 razy  
 
 
jareckiM66 

Pomógł: 20 razy
Dołączył: 12 Lut 2013
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-01-15, 11:06   

Mahen napisał/a:
A z przycieciem wstrzymać się do wiosny skoro jest młoda, czy mogę śmiało ją poprzycinac?


Każdy zabieg/czynność, jaki wykonujesz na roślinie jest dla niej sytuacją stresującą, tak więc nie serwuj jej stresu ponad miarę. Przesadź ją w terminie podanym w poście, natomiast z formowaniem się na razie wstrzymaj. Zdążysz. I jak wcześniej wspomniał MaciekMM - jeszcze raz cierpliwości - bonsai jest właśnie sztuką, która tego uczy. Pozdr. Jarek Z.
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2017-01-15, 11:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mahen 


Dołączył: 12 Sty 2017
Skąd: Nowa Sól
  Wysłany: 2017-01-15, 12:28   

Dziękuję wam pięknie za wszystkie odpowiedzi i wskazówki, każda z nim rozwiała którąś z wątpliwości ;) postaram się do każdej stosować i będę informować was na bieżąco z rozwoju drzewka. I dla każdego symboliczny :beer:
Pozdrawiam Mateusz


MaciekMM możesz mi wysłać zdjęcie albo link do tej przekompostowanej korowiny bo ja znalazłem tylko takie coś ( https://www.leroymerlin.p...57081,l386.html )
Ostatnio zmieniony przez Mahen 2017-01-15, 13:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-01-15, 13:42   

Mahen napisał/a:
będę informować was na bieżąco z rozwoju drzewka.

Trzymamy za słowo.
Mahen napisał/a:
takie coś

W linku na zdjęciu jest jakaś barwa fioletowa a mi się wydaje że kupowałem zawsze o zabarwieniu worka brązowawym. coś bardziej jak TO
zdjęcia jednak przekłamują kolory a produkt wydaje się ten sam. Zazwyczaj zrobię gdzieś w worku dziurkę i widać co jest w środku. Nie powinno być to w żadnym wypadku to na co
jareckiM66 napisał/a:
(nie kora)
zwracał uwagę.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
Mahen 


Dołączył: 12 Sty 2017
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 2017-01-15, 13:45   

Rozumiem muszę dokładnie czytać opis na worku ;) wszystko by było napewno łatwiejsze jakby nie to że nie mieszkam w Polsce. Znalezienie poszczególne składnika zajmie troszkę :lol: do luty-marzec wszystko już będę miał


Jak macie paczkę keramzytu możecie zobaczyć czy nie macie z tyłu opisu po niemiecku? Bo za cholere nie mogę znaleźć tego tutaj
Ostatnio zmieniony przez Mahen 2017-01-15, 13:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group