Początki - Pytania początkującego o wiąz i carmonę.
Anonymous - 2011-05-23, 09:02 Temat postu: Pytania początkującego o wiąz i carmonę. Witam. Kupiłem w markecie dwa drzewka, za grosze - z nadzieją, że uda mi się je odratować. Ambitne, gdyż nie miałem o tym zielonego pojęcia. Dowiedziałem się tylko trochę, dlatego chcę zapytać. Przesadziłem je z tej ziemi która była oryginalnie, podałem z nawozem do bonsai, zrosiłem spryskiwaczem i stoją. Moje pytania:
Pierwsze pytanie jakie to gatunki? Ja obstawiam, że fikus(tylko jaki fikus?) i wiąz drobnolistny.
I drugie - ten który jest w kremowej doniczce nie ma w niej żadnej dziurki - dlatego boję się, że go przeleję, będzie stała woda, zgniją korzenie itp. Bo ten w niebieskiej, to nawet jak za dużo podleję to wyleci i jest ok. A w tym drugim jak podlałem wczoraj o 18, to do teraz jest bardzo mokro.
Pozdrawiam serdecznie, Bartek.
peper50 - 2011-05-23, 12:23
Po pierwsze - jeden to wiąż a drugi to chyba carmona ale słabe zdjęcia są więc nie powiem, że na pewno.
Po drugie - po przesadzeniu się nie nawozi.
Po trzecie - jeśli w doniczce nie ma otworów drenażowych to na pewno przelejesz i na pewno będzie gnicie.
Po czwarte - nie masz zielonego pojęcia o co chodzi dlatego szybko zacznij czytać.
Anonymous - 2011-05-23, 21:51
Witam. Poczytałem opisy, rzeczywiście, wiąz i carmona. Dziękuję.
Podlałem z nawozem tylko raz. Wyczytałem, że po 6 tygodniach od przesadzenia mogę podlać dopiero z nawozem.
A odnośnie tej doniczki - jest plastikowa z otworami, i dopiero wsadzona w tą ceramiczną.
Można robić tak, że do podlewania wyjąć tą plastikową, i dopiero jak obcieknie wsadzać do ceramicznej?
Dziękuję raz jeszcze, i idę się dokształcać wertując forum.
Pozdrawiam.
peper50 - 2011-05-24, 19:07
Strasznie to nie wygodne... Chodzi o to, żeby cały nadmiar wody swobodnie spłynął przez otwory drenażowe. Samo odparowywanie wody też będzie utrudnione... Jak to będziesz robił to już od Ciebie zależy.
Fajnie, że czytasz, czytaj jak najwięcej.
Pozdrawiam.
Anonymous - 2011-05-25, 21:11
Dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, że dopiero teraz, ale byłem na służbowym wyjeździe. Ostatnie pytanie - czytałem, że zarówno carmona jak i wiąz powinny być w miejscach nasłonecznionych, ale nie narażonych na ostre słońce. Dlatego przeniosłem je na parapet, okna mam na wschód - do 12-13 jest słońce.
Chyba mogą tam być? I carmona jest w domu 3 dni i zrzuciła liście, na szczęście pojawiają się nowe pączki, chyba się klimatyzuje.
Pozdrawiam serdecznie.
slowikp - 2011-05-26, 05:32
jeśli strasznie grzeje o 12-13 wystarczy, że do szyby przykleisz kartkę papieru i w ten sposób zacieniujesz roślinę, sprawdza się.
Anonymous - 2011-06-04, 08:10
Dziękuję za pomoc, wiąz się zaklimatyzował już - kończy zrzucać pojedyncze listki, wypuszcza nowe pędy.
Już nie daję go na parapet - bo zaczęły listki usychać - robią się brązowe i niektóre się zwijają.
A carmona... no cóż, zrzuciła wszystkie(!) listki, wygląda tak:
Jednak wczoraj pojawił się jeden listek - prawie w ziemii:
Pytanie co robię źle - poza tym, że je nawiozłem za pierwszym razem - ani nie stoi w mokrym - jest wilgotno. Nie jest wystawiona na mocne słońce, obchodzę się z nią identycznie jak z wiązem, ale ona nic
P.S. czy jakiś moderator mógłby ten temat przenieść do "Początkujących"? Bo trochę się nawinęło pytań a nie chcę robić zamieszania na forum.
Pozdrawiam.
ADMIN: Wedle życzenia przenoszę do "Początki"
|
|
|