szef - 2006-07-15, 16:55 Temat postu: Komentarze: JAŁOWIEC CHIŃSKI ( Wątek z 30.08.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ). Tutaj dyskutujemy na temat historii mojego jałowca chińskiego, którą możesz zobaczyć w wątku Historia drzewka: JAŁOWIEC CHIŃSKI" . Jeśli masz pytania odnośnie wykonanych zabiegów , chcesz coś doradzić lub po prostu skomentować , to jesteś w odpowiednim miejscu. ============================================================= Olon - 2006-07-15, 16:59 Hej BArdzo fajny materiał. Z tymi jałowcami to rzeczwicie jest problem. Od czasu do czasu zima mija a jakiś okaz juz nie rośnie. Zdaje się że trzeba będzie lepiej zabezpieczać przed mrozem. Ta głazka z tyłu na zdjęcia 2 wcale wg mnie źle nie wygląda w takim ustawieniu. Wręcz przeciwnie - drzewko nabrało jakby większej głębii. Domyśłam się że chceśz teraz podążać w kierunku formy pochylonej nieregularnej , lub klasycznej nieregularnej ? Przy okazji: fajnego masz rianne - Fukinagashi. Ja bym go w przyszłości dodatkowo pochylil w dolnym odcinku pnia , z tym że wymagaoby to teraz zadarcie gałązek nieco w górę , tak aby potem były w poziomie . 
Dobry pomysł z tym linkiem  . Oba wątki dość szybko się od siebie oddalą na liście , więc nie trzeba będzie szukać zawsze tego drugiego.
Anonymous - 2006-07-15, 17:00 Nawet podoba mi sie materiał, ale gorne gałezie powinienes zadrtutowac i ułozyc w piętra, czubek utworzyc z jakiejs gałęzi tylko trzeba pamiętac o czapie.. nie strzale Pozdrawiam Anonymous - 2006-07-15, 17:01 gruby pień
jałowczyk tez niczego sobie -i wiem ze na zwywo wygląda o wiele lepiej -ja tez mam problem ze zdjeciami -bo wszystko wychodzi tak płasko -co w rzeczywistosci wogle inaczej sie prezentuje -wymiarowo fajne chmurki -ale według mnie (nie bijcie) to troche duzo tych gałązek wychodzi z pnia Anonymous - 2006-07-15, 17:01 Tak na początku to nie jest to jałowiec chiński, a to co widzimy niestety przypomina raczej strzyżoną formę ogrodową. Sorry szef - 2006-07-15, 17:02 To jest jałowiec chiński tylko że odmiana 'stricta'. Nie ma łusek jak typowy chińczyk i ma nieco inna korę stąd te wątpliwości.
[ Dodano: Sob 15 Lip, 06 17:02 ] Jak już mowa o strzyżeniu  to po rozmowie z Quercusem powstała wizja obniżenia korony tak na wysokość rozgałęzień lub jej zupełnego usunięcia (pozostałe konary byłyby materiałem do jina)
Jacek Grzelak - 2006-07-15, 17:03 troszkę źle sie wyraziłeś , nie mówiłem o usunięciu korony tylko o zmianie kolejności , tak aby ostateczna korona nie była budowana z dolnej gałęzi , poza tym ta gałąź troszkę psuje lińję rośliny , ponadto warunek najważnieszy , pozwolic roślinie porosnąć 1-2 sezony. pozdrawiam Jacek Grzelak Anonymous - 2008-03-14, 16:22 Mogłeś zostawić jedną gałąź i z niej budować całą korone. A tak zrobiłeś ptarodaktyla i zerżnołeś pień na maxa. Musi zarosnąc i może kiedyś nada się na dalsze formowanie. HIR - 2008-04-07, 16:20 Witam chyba bym zrobił taka kombinacje z tym drzewkiem. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczę granatowa linia oznacza miejsce rozdzielenia gałęzi od pnia i ściągnięcie jej razem z linia życia jest jakąś szansa ze przeżyje a przy tym podkreśli realizm drzewa ze zniszczonym pniem.Pzdr teraz zobaczyłem date postu:) drzewko zyje? Jacek Grzelak - 2008-04-07, 17:11 Niestety Łukaszu , ten jałowiec to stricta , jeden z najtrudniejszych jałowców do formowania , po pierwsze strasznie kruchy , a po drugie często zamierają mu gałązki nawet od gięcia i to delikatnego , więc po takim zabiegu byłoby niemal pewne uśmiercenie tej gałęzi a nawet i może całej rośliny , chyba że by zaryzykować i ewentualnie nawet gdyby padła , zrobić z niej jina , o ile reszta rośliny by przetrwała . Rozmawialiśmy z Szefem na temat tej rośliny , moją zasadą jest robienie drzew bonsai z gatunków łatwiejszych i szybko rosnących (z pewnymi wyjątkami ) więc odradzałem dalszą pracę nad tą rośliną , jednak Szef wyznał mi że traktuje ją jako rodzaj wyzwania , a ja szanuję ludzi ambitnych  
HIR - 2008-04-07, 22:02 Na gatunkach to ja się za bardzo nie znam wiem ze to jałowiec  , ale dziękuję za informacje będę go unikał chyba ze się trafi jakiś z dużym potencjałem.
Anonymous - 2008-04-07, 22:57 stricta to odmiana szef - 2008-04-08, 10:34 Roślina przeżyła i nie straciła nawet najmnieszej gałązki. Wszycsy sie widze czają na tą prawą gałąź. Niewiele brakował żeby na zdjęciu tej całej lewej strony faktycznie nie było, ale zostawiłem jeszcze na sezon, bo nie jestem do końca pewny tego cięcia. JAk wiemy, ciachnąć zawsze można
Amen - 2008-04-08, 14:17 A moze zrobic tanuki? wplesc go jakos ladnie: |
||||||
