Forum Przyjaciół Bonsai

Qbik · Wysłany: 2006-12-03, 11:54 **BRAK ZIMY - ZACZYNA BYĆ ŹLE**

Nie wiem jak u Was ale u mnie nie jest dobrze. Przez tą wiosenną pogodę zaczynają mi rosnąć listki. Mam obawy czy aby napewno po zimie wszystko będzie dobrze z tą rośliną.

Olon · Wysłany: 2006-12-03, 14:51

Faktycznie, nie jest to dobre, jednak, gdy rośłina jest silna , nie powinieneś się za bardzo martwić. Uśpionych pąków jest zazwyczaj więcej niż z pozoru się wydaje. Niebezpieczeństwem jest jednak możłiwosć udżucenia po zimie, przez rośłinę częsci zbyt słabych (u niektórych gatunków norma w różnych sytuacjch - jak u brzozy np.), ponieważ może Ci to zniszczyć kompozycję. Czy rośłiny stoją w dobrze oswietlonym miejscu

? Jeśłi tak, to będąc Tobą ocieniłbym je nieco. To może skutecznie zahamować takie zrywy do wegetacji, dopóki nie przyjdą pierwsze mrozy i śnieg.

:-)

Jacek Grzelak · Wysłany: 2006-12-03, 15:40

Ja jeszcze nie zabezpieczałem swoich roślin , i jak dotąd stoją normalnie , jak latem , jednak u mnie jest nieco chłodniej , niż na południu Polski , i wiem z dobrego źrudła , że tam zaczyna być żeczywiście bardzo źle , jedyne co można zrobić w tej sytuacji , to jak wspomniał Olon , zacieniać rośliny i to jak najmocniej , z wyjątkiem sosen(tu jedynie półcień ). Kto jeszcze nie zabezpieczył roślin ma czas do 10-15 grudzień (tak zazwyczaj ja je zabezpieczam , a kto zabezpieczył je zbyt wcześnie , może mieć poważne problemy (i tu wyjątkiem , a nawet ratunkiem dla południowców ;-)

byłoby właśnie wcześniejsze zabezpieczenie , jednak w dobrze zacienionym miejscu) , widzicie ile jest tych ALE , zawsze trzeba obserwować i wyciągać wnioski , nigdy nie ma sztywnych regół , wszystko zależy od klimatu na danym terenie i od pogody , jaka się w danym rejonie krztałtuje :roll:

Qbik · Wysłany: 2006-12-03, 17:40

Ja też jeszcze nie zabezpieczyłem roślin właśnie ze względu na brak zimy, a cieniowanie już stosuje tylko że będę musiał dołożyć warstw cieniujących.

Gohans · Wysłany: 2006-12-03, 21:33

no coż, moje drzewa są juz gdzies od miesiąca na stanowisku zimowym... i szczerze? nie podoba mi sie to...

ogrodnik · Wysłany: 2007-02-17, 17:06

A ja sprawdziłem zadołowane w gruncie rośliny i...wszystkie sobie smacznie śpią. Mają małe pąki z ukrytymi liśćmi, które jeszcze wogóle chyba nie zamierzają rosnąć. Wszystko normalnie tak jak w poprzednich latach, a wogóle nie zacieniam, nie osłaniam tylko są normalnie zadołowane w gruncie. Choć może taki stan utrzymuje się dlatego, że te rośliny są w górach i tam jest trochę chłodniej.