Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Pozyskałem granata - co dalej ?
Autor Wiadomość
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 50
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2006-07-10, 09:52   

Hmmm

Ten dość jednak skąpy opis , prowadzi moje podejrzenia głównie na jeden z podgatunków czerwców. Sa to wełnowce( planococcus ). Odróżniaja się tym od swoich kuzynów że mają tendencje do przemieszczania sie po roślinie .



Poniżej widać też charakterystyczne prążki o których mówiłeś:



Mierzą zwykle od 3 do 7 mm i optymalna dla nich jest temperatura i wilgotność powietrza zazwyczaj spotykana w mieszkaniac. Ich ulubiona temperatura na rozmnażanie to 22 C. Rzeczywiście mają gąsienicowaty kształt , a raczej mikroskopijnych stonóg. Pozostawiają wokoło siebie rzeczywiście biały pyłek i na początku luźne nitki gdzie niegdzie , które z czasem przeobrażają sie w większe kłębowiska.

Jeśłi mam rację to masz wyjątkowo trudną gadzinę do zniszczenia. Raczej nie obejdzie się bez środków chemicznych. Na popularną odmianę mieszkaniową ( wełnowiec cytrusowiec ) można zalecić: Actelic 500 EC , Confidor 200 SL , Mospilan 20 SP. Najczętszą metodą są opryski , kilkukrotnie , co około 2 tygodnie , do ustąpienia objawów aktywności.

P.S.
MYślę że w obecnej sytuacji możesz raczej za pewnik przyjąć że powodem opadania zawiązków owoców , są te robaczki. Czerwcowate nakłuwaja roślinkę swoją "igłą - słomką" i raczą się jej sokami , a więc pozbawiają ją źródła pożywienia. Nie zdziw się też jeśli zaczną opadać tez gdzie niegdzie listki.

:-)
 
 
Ro_ot
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-10, 09:54   

Olon wlasnie tak sie dzieje zaczynaja opadac juz listki, a te robaczki wygladaja zupelnie tak jak napisales, po raz kolejny rozszyfrowales zagadke dotyczaca "robaczków", dzieki wielkie, mam nadziej tylko ze te srodki chemiczne nie zaszkodza roslince... i ze w koncu pozbede sie tych mini stonóg... :-P

( wiadomość z 10.05.2005 )
Ostatnio zmieniony przez Olon 2006-07-10, 09:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 50
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2006-07-10, 09:55   

Cześć ponownie

Jeśli jeszcze nie "bawiłeś się w wojnę" z robalami , to czuję się w obowiązku poinformować Cię , że będziesz miał do czynienia z substancjami szkodliwymi dla ludzi !! !. Tak więc bardzo uważnie przeczytaj ulotkę na opakowaniu lub wewnątrz i dokładnie , podkreśłam - DOKŁADNIE ! , zapoznaj się z zasadami stosowania , sposobem aplikowania i , najważniejsze - z zalecanym stężeniem środka w przygotowywanym roztworze. Nigdy nie próbuj z większym stężeniem. Dopóki zachowasz instrukcyjne rady , dopóty twojemu drzewku nie powinien taki specyfik zagrozić.

Generalną zasadą jest stosowanie rękawic ochronnych , czasami nawet jakiejś osłonki na usta , wykonywanie zabiegów na wolnym powietrzu , nie stawanie po zawietrznej , i dokładne wymycie wszelkich zastosowanych do zabiegów narzędzi.

Istotny jest również tzw okres karencji , tzn okres w którym trucizna działa i może być szkodliwa dla innych organizmów. W tym czasie dodatkowo powinieneś przestrzegać zaleceń podanych przez producenta. Ostatnią rzeczą jest częstotliwość stosowania. Jełśi będziesz musiał powtórzyć zabieg to upewnij się za jak długi okres czasu znów możesz użyć danego środka. Niektóre środki potrafią działać długo , a ich zbyt duże stężenie może zaszkodzić rośłinie.

Jeśłi podejdziesz do tego z rozwagą , to efekt powinien ograniczyć sie jedynie do zwalczenia robali.
Powodzenia.
( wiadomość z 10.05.2005 )

[ Dodano: Pon 10 Lip, 06 09:56 ]
Hej Ro_ot !! !

Jak tam Twoja prywatna wojna z wełnowcami ?? ?

Mam nadzieję że wielkość wygrała z ilością ? :-P

( wiadomość z 18.05.2005 )
 
 
Ro_ot
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-10, 09:59   

No szczerze mowiac to jeeszcze sie do tego nie zabralem, poniewaz nie moge dostac tych
srodkow do oprysku drzewka, teraz musze poszukac jeszce w sklepach, no i czekalem na troche lepsza pogode, jak widac teraz jes calakiem calkiem, wiec w nastepnym tygodniu wezme sie do dziela
( wiadomość z 21.05.2005 )
 
 
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 50
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2006-07-10, 10:00   

Ok

Zapomniałem ci jeszcze dodać , że opryskiwać lepiej w dzień bez słońca i raczej wieczorem.
Pozdro
:-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group