Forum Przyjaciół Bonsai

[Andrzej]

[S. Smolińska]

Może to jest jak z innymi rzeczami, zależy jaki się egzemplarz trafi

Może to jest jak z innymi rzeczami, zależy jaki się egzemplarz trafi

[Justys245]

Jeśli chodzi o opryskiwacze Marolex to posiadają w swojej ofercie o wiele więcej modeli opryskiwaczy niż było tu mówione, np. opryskiwacze plecakowe są o wiele bardziej zaawansowane technicznie niż kwazar, a mały opryskiwacz tej firmy posiada pełną regulację wylotu i można sobie regulować jak tylko się chce. Myśle , że jak ktoś nie wie dokońca to może niech się nie wypowiada, ponieważ wprowadza tylko w błąd użytkowników forum.
Pozdrawiam

Jeśli chodzi o opryskiwacze Marolex to posiadają w swojej ofercie o wiele więcej modeli opryskiwaczy niż było tu mówione, np. opryskiwacze plecakowe są o wiele bardziej zaawansowane technicznie niż kwazar, a mały opryskiwacz tej firmy posiada pełną regulację wylotu i można sobie regulować jak tylko się chce. Myśle , że jak ktoś nie wie dokońca to może niech się nie wypowiada, ponieważ wprowadza tylko w błąd użytkowników forum.
Pozdrawiam

[Gość]

Jak w temacie "Konewka do bonsai"nie służy do opryskiwania lecz do podlewania. Ten kto trzyma drzewko w akadamie i miał okazję podlewać zwykłą konewką i konewką jak w temacie ten wie jaka jest różnica. Cena oczywiście jest drogo tak samo jak z drutem czy narzędziami. Może wypowie się ktoś bardziej z doświadczonych i opisze jaka jest różnica chociażby w używaniu taniego miedzianego drutu a aluminiowego i droższego.

[kajetan]

Może was zaskoczę ale ja używam konewki, którą sam zrobiłem z ............ papieru.
Popatrzyłem, poszukałem, poczytałem w necie i od 4 lat używam papierowej konewki do podlewania.
Uprzedzając wasze wątpliwości dodam, że konewka jest zaimpregnowana przed wilgocią, tak więc nie ma szans aby się rozpadła.

Może was zaskoczę ale ja używam konewki, którą sam zrobiłem z ............ papieru.
Popatrzyłem, poszukałem, poczytałem w necie i od 4 lat używam papierowej konewki do podlewania.
Uprzedzając wasze wątpliwości dodam, że konewka jest zaimpregnowana przed wilgocią, tak więc nie ma szans aby się rozpadła.

[pawel18]

może umieść gdzieś frojekt tej konewki i może ktoś skorzysta i tez sobie stworzy takie cosik

[kajetan]

Projektu mówiąc szczerze nie mam, jechałem na 'żywca', hehehe.
Podam może co wykorzystałem do zrobienia konewki:
1. opakowanie od wody toaletowej (metalowe),
2. słomka,
3. papier (gazeta, maszynowy, itp)
4. kartki z bloku technicznego
5. klej (wikol)
6. iglicę od robienia na drutach.
7. drukarka.

Jak będę miał możliwość, to w następnym poście umieszczę zdjęcie tej konewki, żeby nie było wątpliwości

Projektu mówiąc szczerze nie mam, jechałem na 'żywca', hehehe.
Podam może co wykorzystałem do zrobienia konewki:
1. opakowanie od wody toaletowej (metalowe),
2. słomka,
3. papier (gazeta, maszynowy, itp)
4. kartki z bloku technicznego
5. klej (wikol)
6. iglicę od robienia na drutach.
7. drukarka.

Jak będę miał możliwość, to w następnym poście umieszczę zdjęcie tej konewki, żeby nie było wątpliwości

[kajetan]

W końcu załatwiłem aparat i oto konewka z papieru

W końcu załatwiłem aparat i oto konewka z papieru

[lasek]

ciekawa... tylko jakz uzuciem i przedstaw nam technologie tworzenia...

ciekawa... tylko jakz uzuciem i przedstaw nam technologie tworzenia...

[pawel18]

no całkiem całkie ale przydało by się jeszcze sito na przodzie tak jak w konewce bywa

[kajetan]

hehehe...... sitko powiadasz, hmmm, no cóż mogłem wkleić kawałek pończochy.
Technologia stworzenia prosta jest jak konstrukcja cepa.

Wziąłem metalowe opakowanie od jakiejś wody toaletowej (w tym przypadku owalne) i zacząłem oklejać je papierem. Pierwsza warstwa stworzona była z jednego kawałka, kolejne to naklejanie pasków pionowo a następnie poziomo. Ile warstw ma ta konewka......... nie pamiętam. W między czasie wyciąłem z tektury kilka owalnych krążków, z dziurą po środku (połączenie szyjki wylotowej z konewką), wyciągnąłem metalową formę, po czym wyciąłem otwór w samej konewce. Poprzylepiałem krążki w odpowiednim miejscu i odpowiedniej kolejności (krążki zmniejszają się) a następnie zamocowałem szyjkę wylotową w dziurze powstałej przez przyklejanie krążków. Szyjka wylotowa powstała po przez nalepianie kawałków papieru na słomkę.
Tak powstałe ustrojstwo oblepiłem jeszcze kilka razy skrawkami papieru a na końcu wydrukowałem ostatnią warstwę z grafiką.
Po wyschnięciu papierowej konewki nalałem do środka farbę (jak najmniej toksyczną) i wylałem ją przez dziubek i tak dwa razy. Następnie całość opryskałem lakierem bezbarwnym.
I wyszło to co wyszło.

hehehe...... sitko powiadasz, hmmm, no cóż mogłem wkleić kawałek pończochy.
Technologia stworzenia prosta jest jak konstrukcja cepa.

Wziąłem metalowe opakowanie od jakiejś wody toaletowej (w tym przypadku owalne) i zacząłem oklejać je papierem. Pierwsza warstwa stworzona była z jednego kawałka, kolejne to naklejanie pasków pionowo a następnie poziomo. Ile warstw ma ta konewka......... nie pamiętam. W między czasie wyciąłem z tektury kilka owalnych krążków, z dziurą po środku (połączenie szyjki wylotowej z konewką), wyciągnąłem metalową formę, po czym wyciąłem otwór w samej konewce. Poprzylepiałem krążki w odpowiednim miejscu i odpowiedniej kolejności (krążki zmniejszają się) a następnie zamocowałem szyjkę wylotową w dziurze powstałej przez przyklejanie krążków. Szyjka wylotowa powstała po przez nalepianie kawałków papieru na słomkę.
Tak powstałe ustrojstwo oblepiłem jeszcze kilka razy skrawkami papieru a na końcu wydrukowałem ostatnią warstwę z grafiką.
Po wyschnięciu papierowej konewki nalałem do środka farbę (jak najmniej toksyczną) i wylałem ją przez dziubek i tak dwa razy. Następnie całość opryskałem lakierem bezbarwnym.
I wyszło to co wyszło.

[pawel18]

nie no spoko . sam wpadłeś na ten pomysł czy ktoś ci go podrzucił

[kajetan]

Pomysł ze zrobieniem konewki w taki sposób podsunęła mi moja nauczycielka ze szkoły podstawowej. Kiedyś bardzo dawno temu na lekcji plastyki robiliśmy pacynki, w podobny sposób jak tą konewkę. Naklejaliśmy kawałki gazety na żarówkę (była to główka pacynki) a z plasteliny robiliśmy nos, uszy itp.
Tak więc po wielu latach przypomniała mi się ta sytuacja, którą wykorzystałem do zrobienia konewki.

hehehehehe, nauka nie poszła w las

MOD: Edytyj posty

Pomysł ze zrobieniem konewki w taki sposób podsunęła mi moja nauczycielka ze szkoły podstawowej. Kiedyś bardzo dawno temu na lekcji plastyki robiliśmy pacynki, w podobny sposób jak tą konewkę. Naklejaliśmy kawałki gazety na żarówkę (była to główka pacynki) a z plasteliny robiliśmy nos, uszy itp.
Tak więc po wielu latach przypomniała mi się ta sytuacja, którą wykorzystałem do zrobienia konewki.

hehehehehe, nauka nie poszła w las

MOD: Edytyj posty

[pawel18]

teraz możesz nawet na tym zarobić . wystarczy jak założysz prywatną firmę , a klijentów i kasy będziesz miał w brud . jak chcesz to mogę zostać twoim wspólnikiem hehehe

[slayer74]

i sprzedawać na allegro

ADMIN JR: ...no i na tym Panowie proponuję zakończyć rozmowy byznesowe. Bo będą cięcia