Forum Przyjaciół Bonsai

Der_Hase · Wysłany: 2006-07-15, 23:24 **Brzostownica zrzuca żółte liście**

( Wątek z 01.02.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

Sluchajcie .. mam problem ktory mi nie zniknal... moje drzewko jest chyba jakies chore albo ja sam juz nie wiem co sie dzieije ... wczoraj zauwazylem zolte listki usunulem je, dzisiaj rano wstaje a tu kolejne zolte. .. nie widzialem zadnej pajezczyny czy jakiegos robaczka....

Ps.... wczoraj moje drzewko jechalo autobusem ... i moze bylo za zimno. :cry:

[ Dodano: pół godziny później ]
kolezanka wlasnie mi napisala ..ze drzewko musi gubic lisci .. bo w lisciastych one obumieraja ....

powiedzcie co zrobic zraszac je woda

nawoz sotsowac

?

White_mtb · Wysłany: 2006-07-15, 23:33

hmm drzewka które mamy na bonsai pokojowe -przeważnie pochodzą z troche cieplejszych klimatów niż nasz Polski umiarkowany

-dlatego te roślinki cenią sobie bardzo ciepło i promienie słoneczne

czasem wystarczy krótkie otwarcie okna - kiedy zimne powietrze przewieje nasze drzewko

od zimna te drzewka bardzo szybko gubią liście-dlatego trzeba je od niego chronić!!!

drzewko równiez może przechodzić aklimatyzacje-u osoby od której kupiłeś drzewko mogły panować inne warunki-dla rozwoju tej roślinki

dlatego może zrzucać listki aby sie przystosować :-D

jezeli nie masz robaków(pajęczynek itp itd)

to myśle ze drzewko wypusci niedługo zielone liście :-D

a co do nawożenia
nawozimy w okresie zimowym -raz w miesiącu

powodzenia !

Olon · Wysłany: 2006-07-15, 23:34

Hi

Jak juz ci pisałem w którymś z postów , zelkowy mogą gubić liście po umieszczeniu ich w niższej temperaturze. Takie przewożenie o którym piszesz mogło jak najbardziej spowodować ten proces. W ogóle to zelkowa jest z rodziny wiązaowatych , a więc napewno zimowy spoczynek jest dla niej ważny. Jako bonsaiści , często pozostawiamy w cieple drzewka , które rosnąc w naturze odbywają co roku odpoczynek zimowy. Takie okazy ( jeśli juz da się je hodowac jako indoor ) dobrze jest raz na kilka lat umieścić na zimę w chłodniejszym miejscu aby sobie "odetchły". Jest to nie zmiernie ważne dla ich odporności i siły wegetacyjnej. Problem w tym że są to zazwyczaj gatunki z klimatów o wyższej średniej temperatur letnich i zimowych. Wystawienie ich na nasz polski mróz mogłoby spowodować poważne uszkodzenia spowodowane przechłodzeniem. dlatego właśnie często wspominam o niedogrzanych werandach , czy piwnicach , gdzie zazwyczaj utrzymuje się temperatura w granicach 12 - 17 C. W większości przypadków światowe autorytety zalecają temperaturę "zimową" dla tych okazów rzędu 5 - 15 C , a więc można się wtedy w tym przedziale mniej więcej zmieścić. Nie mozesz jednak pozbawić rośliny światła , które jest jej potrzebne przez cały rok. Umieszczona w niższych temperaturach lepiej jednak znosi jego niedobór , przechodząc w stan , który możnaby było nazwać roślinną hibernacją. Dlatego całkiem niezłe efekty mozna uzyskać zimując taki okaz w piwniczce z czystym okienkiem ( im bliżej okienka , tym lepiej ).

Sumując.

- Pamiętaj o tym że roślina przeżywa obecnie okres przystosowawszy do nowych warunków otoczenia i może gubić liście juz chociażby z tego powodu
- żółknięcie liści może być spowodowane reakcją rośliny na krótkotrwały kontakt z niższymi temperaturamipodczas transportów. Może próbować przejść w stan zimowego spoczynku
- martw się na razie jedynie o to by miała odpowiednio wilgotno , nie stała w przeciągach i miała duzo światła. Przeginanie z temperaturą w pokoju lub ciągłe jej wahania również jej się nie przysłużą
- pożółkłe liście usuwaj , a uwagę skieruj raczej na pędy i gałązki. Sytuacją alarmową byłoby dopiero spostrzeżenie zmian na tych elementach rośliny.

No a teraz spoko aż do wiosny. Wtedy twoja zelkowa pokaże w jakiej jest kondycji.

Powodzonka