Forum Przyjaciół Bonsai

[TED]

Serdecznie wszystkich witam -

Wyhodowałem drzewko Granatu z nasionka. Trwało 12 lat. Z doświadczenia wiem, że lubi ono spartańskie warunki, więc wykonałem skałki w których szczeliny przełożyłem korzenie drzewka, i tak powstało Bon-Sai. Odporne na przesuszenia, ale bez przesady!.

Przez te wszystkie lata, posiłkowałem się doniczką zastępczą, ponieważ drzewko ze skałkami jest okazałe i musi mieć płaska doniczkę 30 X 40. cm. Tylko wykonanie na zamówienie stało się docelową, do tego jakże pięknego drzewka.
Bon-Sai - to nie tylko miłość do natury, ale sposób na życie, formowanie oraz przebywanie z drzewkami wycisza wewnętrznie oraz uduchawia.


Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

Tadeusz.

[Admin] Zostawiam temat ze względu na jeden bardzo istotny szczegół. Tak wygląda roślina uprawiana od nasiona od 12 lat. Wątek dodaję do działu "nasiona bonsai", aby entuzjaści "nasion bonsai" wiedzieli co można osiągnąć po tylu latach. Dodam tylko, że roślina zapewne jeszcze nie kwitnie mimo wydawałoby się długiego czasu uprawy.
Mimo, że roślina ma niewiele wspólnego z bonsai autorowi tego postu gratulujemy cierpliwości i konsekwencji w działaniu

Serdecznie wszystkich witam -

Wyhodowałem drzewko Granatu z nasionka. Trwało 12 lat. Z doświadczenia wiem, że lubi ono spartańskie warunki, więc wykonałem skałki w których szczeliny przełożyłem korzenie drzewka, i tak powstało Bon-Sai. Odporne na przesuszenia, ale bez przesady!.

Przez te wszystkie lata, posiłkowałem się doniczką zastępczą, ponieważ drzewko ze skałkami jest okazałe i musi mieć płaska doniczkę 30 X 40. cm. Tylko wykonanie na zamówienie stało się docelową, do tego jakże pięknego drzewka.
Bon-Sai - to nie tylko miłość do natury, ale sposób na życie, formowanie oraz przebywanie z drzewkami wycisza wewnętrznie oraz uduchawia.


Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

Tadeusz.

[Admin] Zostawiam temat ze względu na jeden bardzo istotny szczegół. Tak wygląda roślina uprawiana od nasiona od 12 lat. Wątek dodaję do działu "nasiona bonsai", aby entuzjaści "nasion bonsai" wiedzieli co można osiągnąć po tylu latach. Dodam tylko, że roślina zapewne jeszcze nie kwitnie mimo wydawałoby się długiego czasu uprawy.
Mimo, że roślina ma niewiele wspólnego z bonsai autorowi tego postu gratulujemy cierpliwości i konsekwencji w działaniu