Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Wiąz drobnolistny w agoni.
Autor Wiadomość
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2013-02-22, 10:08   Wiąz drobnolistny w agoni.

Witam,

Ponad miesiąc temu kupiłem w L&M Wiąza Drobnolistnego, zaraz przy zakupie przesadziłem go do większej doniczki (drenaż jest, na dole warstwa z kamienia drenażowa tez, ziemia w której juz jeden wiąz rośnie chwile czasu i ma się dobrze). Założeniem podczas przesadzania było nie przycinać korzeni, jednak człowiek nieco nierozgarnięty i stwierdziłem że pozbędę się jednego korzenia który w przyszłości i tak musiał by zostać usunięty, ale o ile ludzka głupota jest nieskończona na domiar złego (o ile absurdalnie to zabrzmi) zapomniałem posmarować ranę pastą, po dwuch dniach zdałem sobie z tego sprawę, odkopałem lekko miejsce w którym była rana, oczyściłem, i zasmarowałem węglem drzewnym.
Drzewko nie ma za wilgotno ani za sucho, stoi na tacy z keramzytem na południowym oknie.
Efekty mojego poczynania są takie że od momentu przesadzenia drzewko traci nieustannie liście, czyli już od ponad miesiąca. Poprzedniego wiążą również przesadziłem zaraz po zakupie, i również tracił liście, tylko że w tym samym czasie rosły nowe pędy, tutaj nie rosną żadne.
http://imageshack.us/phot...2022013082.jpg/
http://imageshack.us/phot...2022013080.jpg/
http://imageshack.us/phot...2022013079.jpg/
http://imageshack.us/phot...0130222080.jpg/
http://imageshack.us/phot...0130222079.jpg/
Niestety w obecnej chwili na stanie mam tylko aparat z komurki, więc ostrość oraz jakość nie powala.

Prosiłbym o rady co zrobić z tym fantem.
 
 
iwan622 
Mariusz


Pomógł: 4 razy
Wiek: 37
Dołączył: 10 Kwi 2010
Skąd: Ustka
Wysłany: 2013-02-22, 12:39   

czy przy zakupie ziemia była przesuszona ?
przytnij te chaszcze pozostaw po dwa listki
podlej drzewko i ustaw na parapecie oczywiście w widnym miejscu
jako dodatek polecam użycie SUPERTHRIVE - HORMONY WZROSTU I KWITNIENIA który złagodzi stresy spowodowane przycinaniem oraz przesadzaniem
_________________
Moderator forum bonsai.kamcio.com

Zapraszam wszystkich ze Słupska Ustki i okolic
 
 
Pit-B 
Piotr Brożek


Pomógł: 8 razy
Wiek: 46
Dołączył: 16 Maj 2007
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2013-02-22, 21:20   

Rany Mariusz! od 2010 roku na forum, a Ty radzisz zmordowaną roślinę dalej mordować?
Tutaj potrzebna modlitwa, miesiąc temu to był środek zimy, a tu takie zabiegi. Proponuje cierpliwie czekać i dbać dbać dbać.
_________________
Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/
 
 
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2013-02-23, 00:08   

@iwan622
Z tego co mi wiadomo, większość z tego co napisałeś jest niedobra dla drzewka w takim stanie. Dziękuje za poradę, ale raczej nie skorzystam.

@Pit-B
Wiem że był środek zimy i nie powinno się nic w tym okresie robić, i dać czas na zaaklimatyzowanie się w nowym otoczeniu. Jednocześnie z informacji z różnych źródeł wywnioskowałem że samo przesadzenie bezpośrednio po zakupie nie jest tragicznym wyborem, a że miałem do czynienia z marketsai, zdecydowałem się na taki zabieg. Problem w tym że mnie poniosło nieco...

Wiem jak należy dbać o drzewko w takim stanie (a bynajmniej wydaje mi się że wiem), jednak z racji że zostawiłem ranę, zastanawiam się czy jakaś choroba nie dopadła drzewka, dlatego piszę tego posta.
Jeżeli ktoś ma jakieś konkretne rady to byłbym wdzięczny.
 
 
iwan622 
Mariusz


Pomógł: 4 razy
Wiek: 37
Dołączył: 10 Kwi 2010
Skąd: Ustka
Wysłany: 2013-02-23, 08:27   

Hato napisał/a:
@iwan622
Z tego co mi wiadomo, większość z tego co napisałeś jest niedobra dla drzewka w takim stanie. Dziękuje za poradę, ale raczej nie skorzystam.

@Pit-B
Wiem że był środek zimy i nie powinno się nic w tym okresie robić, i dać czas na zaaklimatyzowanie się w nowym otoczeniu. Jednocześnie z informacji z różnych źródeł wywnioskowałem że samo przesadzenie bezpośrednio po zakupie nie jest tragicznym wyborem, a że miałem do czynienia z marketsai, zdecydowałem się na taki zabieg. Problem w tym że mnie poniosło nieco...

Wiem jak należy dbać o drzewko w takim stanie (a bynajmniej wydaje mi się że wiem), jednak z racji że zostawiłem ranę, zastanawiam się czy jakaś choroba nie dopadła drzewka, dlatego piszę tego posta.
Jeżeli ktoś ma jakieś konkretne rady to byłbym wdzięczny.


skoro tak myślisz to spoko ;] po za tym drzewka powinny zimować
_________________
Moderator forum bonsai.kamcio.com

Zapraszam wszystkich ze Słupska Ustki i okolic
 
 
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2013-02-23, 10:05   

@iwan622
Nie jestem w stanie przezimować drzewka które zostało zakupione w środku zimy.
 
 
peper50 
Bartłomiej Olejnik


Pomógł: 40 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Lip 2009
Skąd: Radomsko/Częstochowa
Wysłany: 2013-02-23, 10:07   

Dlatego nie kupuje się roślin w środku zimy.
_________________
"Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com
 
 
 
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2013-02-23, 10:14   

Panowie, poszedłem do marketu i jak zawsze odwiedziłem dział z drzewkami bez zamiaru zakupu czegokolwiek. Kupiłem drzewko bez większego namysłu i tyle na ten temat. Nie chce żeby ten post stał się tematem rozważań o tym że drzewko zostało kupione w złym terminie albo że powinno teraz zimować.
Potrzebuje porady na temat tego, czy możliwe jest, że roślina zachorowała i w jaki sposób pomóc jej aby miała się lepiej.
 
 
armin 
Armin Niewiadomski

Pomógł: 34 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Lis 2007
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2013-02-23, 10:40   

Pit-B napisał/a:
Proponuje cierpliwie czekać i dbać dbać dbać.

No i to chyba na tyle. Jedyne, co mogę dodać, to mniej podlewać i ustawić w jak najjaśniejszym miejscu.
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2013-02-24, 20:55   

Do tego co napisał Armin dodam iż nie zaszkodzi podlanie i oprysk roztworem środka grzybobójczego , może być np. miedzian lecz po usunięciu wszystkich liści :-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
Hato 
Mariusz S.

Dołączył: 18 Paź 2012
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2013-02-25, 19:49   

@Jacek Grzelak
Jacku, bo nie wiem czy dobrze rozumie. Jak już wszystkie liście opadną, mam użyć środka grzybobójczego ?
Czy pozbyć się liści teraz, i użyć środka ?
 
 
wog 


Pomógł: 9 razy
Wiek: 58
Dołączył: 11 Maj 2010
Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: 2013-02-25, 19:55   

dlaczego po usunięciu liści? nie bardzo rozumie
_________________
http://wog-bonsai.blogspot.com/
 
 
slowikp 
Paweł Słowikowski

Pomógł: 28 razy
Wiek: 56
Dołączył: 06 Lip 2007
Skąd: Bońki k\Płońska
Wysłany: 2013-02-26, 06:37   

PANOWIE po takich zdjęciach to tylko można gdybać. Nic nie widać.
_________________
LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2013-02-26, 08:45   

Moim zdaniem usunięcie liści było by pomocne w celu regeneracji i wytworzenia nowych pąków w przyszłości , ponadto oprysk miedzianem jest ryzykowny w stanie zielonym , miedzian jest dobrym środkiem grzybobójczym , jednak często dochodzi do poparzeń zieleni :-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
wog 


Pomógł: 9 razy
Wiek: 58
Dołączył: 11 Maj 2010
Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: 2013-02-26, 09:58   

usunięcie zieleni w tym stanie doprowadzi do zgonu krzaka wątpię aby osoba poczatkujaca a i nie jeden bardziej doświadczony sobie poradził z wiazem bez liści w tym stanie i tej porze roku. co do miedzianu myślę że problem tkwi raczej w korzeniach niż zieleni polecam do podania previcur i bardziej zrównoważone podlewanie.
_________________
http://wog-bonsai.blogspot.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group