Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Moje pierwsze drutowanie. Fikus benjamina danielle.
Autor Wiadomość
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
  Wysłany: 2007-01-31, 15:30   Moje pierwsze drutowanie. Fikus benjamina danielle.

Proszę o bardzo szczególowe przypatrzenie się mojemu pierwszemu drutowaniu i wskazanie mi nawet najmniejszych błędów i niedociągnięć :!:
1. Tak wyglądał mój fikus przed rozpoczęciem pracy.


2. To pierwszy drut.







3. Gdy zadrutowałem już cały pień to wyglądał tak.



4. Potem go wiginałem. Coraz to mocniej.







5. Następnie podrutowałem gałązki.











6. Obecnie moje pierwsze samodzielnie wykonywane od początku drzewko wygląda tak.



Wiem, że to drutowanie ma niedoskonałości i chcę wytłumaczyć kilka z nich moją niwiedzą. Drutowałem wzorując się na zasadach podanych na tej stronie. Nie są tam wyjaśnione wszystkie "techniki" drutowania, jakie były mi potrzebne więc nie wiedziałem jak to do końca ma być. Teraz mam już książkę Tomlinsona więc już wiem co i jak pod każdym względem.
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
Ostatnio zmieniony przez ogrodnik 2007-01-31, 15:37, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2007-01-31, 15:42   

Z tego co tam na prędce zauważyłem , to ogólna zasada jest poprawnie zachowana , jedynie nieco zbyt gęsto położone zwoje , jednak podstawowym i bardzo wielkim błędem jest nakładanie drutu bezpośrednio pod gałęzią , jak również zauważyłem kilka potknięć przy zadrutowywaniu samych gałązek , założone są tam tzw. dżwignie wyłamujące , szczególnie przy samych nasadach gałązek , pozatym jest jeszcze malutkie potknięcie (choc to nie błąd) , a niewygodne dla wyginającego , to zakończenie najgrubszego drutu , mogłoby być o 2 zwoje wyzej i powinno być przeprowadzone nad tą gałęzią (myślę że wiesz o co mi chodzi :roll: )to byłoby na razie na tyle , to tylko kilka na prędce zauważonych przezemnie błęów :roll: :-) ;-)
_________________

W innym temacie , z którego skopiowałem swoją odpowiedź , ktoś prosił by bytłumaczyć mu co to są te dźwignie wyłamujące , a więc nazywamy tak pewne sposoby nawinięcia drutu(nieprawidłowego nawinięcia ) , które powoduja , lub mogą powodować wyłamywanie sie gałązek , a dokładnie powoduje to nawinięcie drutu pod zagięciem , a jeszcze dodatkowe ryzyko wyłamanie powoduje taki błąd przy nasadzie gałązki fotki 9 , 10 , 11 , 12 :-| ;/ innym błędem , którego tu na szczęście nie zauważyłem , jest łączenie r€żnych grubości drutu bez założenia ich na siebie przez co najmniej 2 zwoje , ale o tym przy innej okazji , po prostu nie mam przykładowej fotki :roll: :-) ;-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
Ostatnio zmieniony przez Jacek Grzelak 2007-01-31, 15:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2007-01-31, 15:51   

Cytat:
to zakończenie najgrubszego drutu , mogłoby być o 2 zwoje wyzej i powinno być przeprowadzone nad tą gałęzią
Czy chodzi Ci o troszkę dłuższy drut, aby kończył się wyżej :?:

Jacku Ty nie masz zdjęcia, a ja mam cały temat na przykładzie pnia.

A w jaki sposób zadrutować gałąż, aby nie zrobić dźwigni wyłąmującej, ale drutując tylko jedną gałąź. W książce Tomlinsona jest pokazany taki sposób drutowania, że uzyskujemy kilkukrotne krzyżowania drutu. Z tego by wynikało, że najlepiej nie stosować drutowania pojedynczych gałęzi tylko parami :?:
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
Ostatnio zmieniony przez ogrodnik 2007-01-31, 17:53, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2007-01-31, 15:54   

tak , w przypadku tego najgrubszego , wystarczyłoby założyć go ponad tą gałązką i jeszcze nawinąć ze 2 zwoje
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2007-02-01, 15:41   

Cytat:
Z tego co tam na prędce zauważyłem

Czy przyjżałeś się już dokładnie i wskażesz mi więcej błędów, czy to już koniec :?: :?: :?:
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
 
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2007-02-01, 17:40   

;-) To w zupełności wystarczy , nie sposób opisać wszystko w poście , najlepiej jest udzielać wskazówek na żywo , ponieważ nawet zagięcie drutu na owiniętej gałązce nie jest bez wad , ale to najlepiej pokazać , poczuć , wygiąć i wytłumaczyc , podam taki przykład z judo , jak najłatwiej złamać rękę :?: oczywiście zakładając przeciwnikowi blok , nie wiem czy to w czymś pomogło , raczej niewiele . Widzisz więc , najlepiej byłoby gdybyś podszedł do mnie z kawałkiem gałązki i dwoma drutami na niej nawiniętymi , wówczas pokazałbym Ci co i jak jest źle i jak zrobić by było dobrze , a tak , wybacz , ale nie mam ochoty rozpisywać się nadaremnie na kilka stronek , bo i tak za moment ktoś napisze " JAK DRUTOWAĆ - HELP !! !!!!" :lol: :-P :roll: :-) ;-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2007-02-01, 18:19   

OK :spoko: i tak wielkie dzięki za to co napisałeś. A więc kolejne błędy zobaczę na jakichś warsztatach.
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
 
 
 
PatrykRadulak
[Usunięty]

Wysłany: 2007-02-01, 19:54   

Takie zakończenie,jak niżej w kółku, drutowania też jest niemile widziane. No i materiał do formowania to też był kiepściutki :-)

Pozdrawiam
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2007-02-01, 20:57   

No to jak powinno to być zakończone :?:
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
 
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2007-02-01, 21:12   

Akurat tego bym się nie czepiał , nie bądźmy aż tak szczególowi , widzisz Ogrodniku , Patrykowi chodziło o to że druty powinny jak najmniej wystawać , bo po prostu można czymś zachaczyć o takie wystawki i o wypadek nie trudno , dlatego powinno się je przycinać na gładko , czyli przy samym pniu :roll: :-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2007-02-01, 21:19   

Ale wolałem je tak zostawić niż doginać na siłę i uszkodzić roślinę. No tak przyciąć można nie wpadłem na to :lol: , nigdzie nie przeczytałem, że się to obcina więc dzięki za kolejną porcję wiedzy.
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
Ostatnio zmieniony przez ogrodnik 2007-02-01, 21:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group