Forum Przyjaciół Bonsai

Kurzy · Wysłany: 2006-07-09, 19:31 **Jak przycinac Serissa Seroides?**

( Wątek z 9.11.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

Jak przycinac Serisse? za ktorym lisciem?

White_mtb · Wysłany: 2006-07-09, 19:33

Z przycinaniem jest tak - ze przycinasz drzewko na własne potrzeby i na własne oko
chyba normalne to jest?
bo jakw ksiązce pisze ucinać za 3 listkiem - to nie obetniesze długiej gałązki tak jak w ksiązce pisze - tylko obetniesz ją tak jak bedzie tego potrzebowało drzewko do uzyskania własciwej i doskonałej formy :roll:

jeżeli drzewko ma juz nadany kształt to wystarczy tylko go utrzymac i zagęscić -wiadomo ze jak dzrewko podetniesz to pusci wiecej nowych pędów

mysle ze z przycinaniem lepiej poczekać do wiosny - mimo ze to drzewko domowe - ja moją sageretie podciełem teraz - przez co niechce puszczać nowych pędów - bo ma za małą ilość światła i temperature - w dodatku troche lisci mi z niej opadło.

Olon · Wysłany: 2006-07-09, 19:34

Kurzyk.
Tak w ogóle to witany w gronie ! :-D

Co do serissy: Nie jest istotne ile pięterek liściowych musisz obciąć, aby właściwie przyciąć. To juz Ci , myślę , wyjaśnił White (robisz to zgodnie z wizją przyszłego kształtu). Za to ważne jest jak przytniesz tę gałązkę:
ten kawałek łodygi pomiędzy jeednym piętrem liści a drugim , nazywamy międzywęźlem, a miejsce z którego wyrasta liść (liście) to węzeł. Ciąć powinieneś tak aby nie uszkodzić węzła który chcesz pozostawić na drzewku. Na młodych pędach będzie to więc przecięcie międzywęźla tuż nad węzłem (tak gdzieś 3-5mm), przy starszych i grubszych pędach (gałęziach) będzie to nieco więcej (powiedzmy 0,6 cm, 1 cm lub więcej). Teraz radzę Ci jednak przycinać niewiele i tylko młode pędy. Starsze pędy, gałązki , czy konary zdecydowanie lepiej jest przycinać na przełomie zimy i wiosny, lub wiosną. Możesz też stosować technikę wyskubywania pąków wierzchołkowych. Bierzesz pensetę , lub używasz palców i "wykręcasz" taki pąk, ciągnąc jednoczeście, ale przytrzymując cały pęd drugą ręką. Tę technikę bardzo często używa się również do iglaków (uszczykiwanie młodych pąków igieł). Jeśli chciałbyś usunąć jakieś listki, to musisz to zrobić tak aby ich ogonek pozostawić na drzewku. On z czasem odpadnie, a ty nie zrobisz krzywdy małemu zawiązkowi (uśpiony pąk) który drzemie u nasady ogonka liściowego.

Zachęcam gorąco do korzystania z wyszukiwarki. Trochę wyobraźni, znalezienie paru słów kluczowych i oczom WASZYM ukaże się cąłe multum podbnych do tego pytań i dokładnych na nie odpowiedzi. Szczególnym nawrotem cieszą się : fikus, serissa, wiąz drobnolistny, carmona.

Kurzy · Wysłany: 2006-07-09, 19:40

Witam! Ja moja serisse naswietlam wiec mysle ze bez problemu moge ja przycinac nawet w srodku zimy. jesli jest inaczej prosze mnie poprawic.

dziekuje za wszystkie odpowiedzi

AnnaDorota · Wysłany: 2006-07-09, 19:40

Owszem, mylisz się, bo jest inaczej. Żeby przycinać, trzeba najpierw wiedzieć PO CO. Bonsai to nie jest sztuka strzyżenia zywopłotów, kształt drzewka ma być dostosowany do pewnych reguł. Samo przycinanie za któryms tam liściem (nota bene: zostawiasz 3 oczka na pędzie) nie wystarczy - trzeba też mieć wuzję przyszłego kształtu... A serissa też ma jakiś cykl roczny, chociaż mniej wyraźny niż np. dąb. Mimo doświetlania o tej porze roku jest niebezpieczeństwo że międzywęźla się wyciągną, co spowoduje ze korona się za bardzo rozluźnia. Lepiej poczekać do wiosny.