Forum Przyjaciół Bonsai

rebel88 · Gość

( Wątek z 27.09.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

Witam wszytkich
Dopiero rozpoczynam zabawe z bonsai czy ten ficus nadaje sie do tego kupilem maly krzaczek w markecie za 5zl ma wysokosc 30cm i co mam teraz robic??wyglada to takjakby wielegalazek zostalo ukorzenionych i wsadzonych do 1 doniczki(okolo 10) mam je jakos poodzielac zeby wyhodowac pojedyncze drzewka czy jak??Myslalem takze nad lasem takich drzewek...ale sa za blisko siebie i raczej niewyjdzie...przynajmniej narazie wiec pytam co mam zrobic??..pomoze ktos??

Olon · Wysłany: 2006-07-12, 20:09

Witaj Rebel

Szczerze mówiąc - pierwsze słyszę , o czymś takim. Napisz nam może jak dowiedziałeś się , że właśnie tak się nazywa, Może uda ci się wykonać jakąś fotkę , i przesłać szefowi na miala żeby ją umieścił w poście ?

Jedno jest pewne. Trzeba się więcej dowieedzieć. Jak ta roślinka jest zbudowana , czy nie jest tak że wszystkie te pędy wyrastają z jednego korzenia , ile lat żyje taki ficus , czy pędy będą mu drewnieć , jak duże liście będzie mial jak urośnie , czy tworzy rozgałęzienia (czasami wyrasta jeden badyl i koniec , jak u palmy ), wreszcie - czy jest możliwe rozdzielenie pojedynczych pędów.

trochę problematycznie rozpocząłeś swoją przygodę z bonsai. Radzę poczytać tutaj na forum o polecanych dla początkujących gatunkach. Skorzystaj z wyszukiwarki. Wpisz: "podstaw" "gatun" itp.

Pamiętaj , że wyszukiwarka pokaże ci tylko posty napisane w tym roku , a w innych musisz pogrzebać ręcznie.
:-)

AnnaDorota · Wysłany: 2006-07-12, 20:10

Panowie, mam pewne podejrzenie co do nazwy "ficus yuta" - czy nie chodzi tu po prostu o to, ze w sprzedaży są właśnie takie ficusy beniamina wsadzone po kilkanaście cienkich odszczeek do doniczki i owinięte jutą (kawałkiem materiału "workowego"), żeby sprawiały wrażenie jednej rośliny z grubym pniem? Jeśli nie było tak w tym przypadku, to albo ktoś jutę zdjął przed sprzedażą (na to by wskazywała niska cena - przeceniono?) albo po prostu tak było wprowadzone do kasy : nr w kasie wprowadzono dla ficusów z jutą, potem przy następnej dostawie nie zmieniano, bo i to ficus i to ficus, nr fiskalny ten sam, cena ta sama i już.
Tak że to nie nazwa odmiany, tylko nazwa nadana artykułowi sprzedawanemu przez sklep, zapewne odczytałeś ją na metce z kodem kreskowym lub na tabliczce z ceną.

Jeśli chodzi o zrobienie bonsai, to drogi są dwie: albo poczekać parę lat aż pogrubieją i próbować rozsadzać, albo rozsadzać teraz i poczekać parę lat aż pogrubieją... oczywiście trzeba je teraz uprawiać w normalnej głębokiej doniczce, nie w doniczce płaskiej do bonsai.

rebel88 · Gość

Tak to bylo wsadzone do doniczki i owiniete pnie taka siatka z jakiegos naturalnego materialu...a Ficus yuta pisalo na doniczce na takiej naklejce...najprawdopodobniej rozdziele je ale juz mam ciac cos??...czy czekac az sie bardziej rozrosnie

AnnaDorota · Wysłany: 2006-07-12, 20:11

Więc jeszcze raz: juta to właśnie ten materiał z worka (zrobiony z włókien jutowych), ficus to ficus beniamina (na 100%) i opisu uprawy możesz szukac w necie.

Co do dzielenia: mozesz wyjąć z doniczki z całą bryłą, i albo delikatnie rozerwiesz ją na poszczególne kawałki, pamiętając ze raczej nie na pojedyńcze rośliny tylko na grupki (pojedyńczym urwiesz korzenie, a w grupie zawsze cos przetrwa) albo pokroisz bryłę nożem na części. Zobaczysz czy przetrwa np po 5 w grupie czy po 1-2... Na bonsai to się raczej długo nie będzie nadawało, bo pieńki za cienkie, chyba że liście są małe i drobne, to na małe formy bonsai już po 2 latach można chyba liczyć.
Ciąć w snesie "formować na bonsai" to jeszcze dłuuugo nie... Kupuj raczej rośliny z grubszymi pniami, grubości np. ołówka.

sepher · Gość

Widziałem tą 'odmianę' ficusa w Praktikerze, miała bardzo drobne liście, więc pewnie to jakaś mutacja ficusa Natasha, który podobno jest bardzo wdzięczny do prowadzenia jako bonsai (osobiście mam same retusy, ale też niedługo mam zamiar sprawić sobie Natashę ).

rebel88 · Gość

Co do Lisci sa drobne najwieksze to tak 3-3,5 cm i tez sa mniejszenarazie przesadzilem calosc do wiekszej doniczki i dosypalem swiezej ziemi do kwiatow chyba zostawie tak do wiosny i pomyslimy co dalej

Jescze jedno pytanko czy jak podziele na wiosne to moge je jakos poplatac zeby sie zrosly..ale czy zrosna sie one tak bardzo ze praktycznie niebedzie to widoczne ??bo widizalem wiele zdjec drzewek gdzie niebylo widac a mialy takjakby kilka glownych koron na grubym pofaldowanym pniu i takie na ktorych bylo widac ze sa poplatane prawie 0 zrosniecia...

Pozdrawiam.

szef · Wysłany: 2006-07-12, 20:13

Jeśli splączesz je przy obecnej grubości, to jest duże prawdopodobieństwo, ze po kilku latach nie będzie widać zrośnięć. Zalezy to głównie od tego jakiej grubości pieńki splatasz. Im cieńsze tym mniejsze szpary do zarośnięcia. Mimo wszystko zazwyczaj wygląda to nienaturalnie (choć widziałem tylko kilka takich roślin)
:-)

White_mtb · Wysłany: 2006-07-12, 20:14

Tutaj było coś kiedyś o tym -poczytaj

http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?t=1133

i zobacz jak to wszystko wygląda

8-)

Olon · Wysłany: 2006-07-12, 20:16

Woooooow

!!

Niesamowite jak mając "na Dzień Dobry" tak wiele , tak wielu , może z tego zrobić tak... niewiele !

Przy czym "niewiele" uzyto tu w sensie ilościowym. Z dużym szokiem porównuje się zdjęcie pierwsze z ostatnim

Mówię - rzecz jasna - o tym linku White'a
8-)

Qbik · Wysłany: 2006-07-12, 20:17

Olon napisał:

Cytat:

Z dużym szokiem porównuje się zdjęcie pierwsze z ostatnim

Ja bym pokusił się o mocniejsze słowo od słowa szok!

:shock:

AnnaDorota · Wysłany: 2006-07-12, 20:18

I wam się to serio podoba??!!
Jeśli już stawiacie na zrastanie pni, to raczej tak jak drzewa to robią w naturze, rosnąc blisko jedno obok drugiego - ale warkocz???

Jacek Grzelak · Wysłany: 2006-07-12, 20:19

Zgadzam się z Anią Dorotką , nie dlatego że mi się tak wydaje , ale dlatego że jestem tego pewien , ponieważ 6 lat temu zrobiłem takie 2 benjaminki (natasha)i w tej chwili stwierdzam że na niemal gładkiej powierzchni kory pozostały widoczne regularne kreski po splotach , co bardzo nienaturalnie wygląda , być może za następne 5-6 lat to zaniknie , jednak szybciej uzyskał bym gruby pień pozwalając sadzonkom rosnąć i nie splatać.

Pozdrawiam
Jacek Grzelak

Olon · Wysłany: 2006-07-12, 20:19

Aniu! A czy ktoś mówi tutaj o podobaniu

?

White_mtb · Wysłany: 2006-07-12, 20:21

To sie nie podoba
to szokuje - tym bardziej że tylu forumowiczów daje rady - i ich rezultatem jest takie drzewko - predzej bym z tych fikusów jakiś lasek zrobił !
:-/