Forum Przyjaciół Bonsai

Czolgman · Wysłany: 2006-07-24, 21:05 **Chcę hodować bonsai z nasiona.**

( Wątek z 14.02.2006, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

Cześć.Mam zamiar hodować drzewka bonsai.Chciałbym się dowiedzieć od czego mam zacząć.Nasiona mam już zakupione ale nie wiem jaką ziemie kupić oraz nawozu.Z góry dzięki.

Jacek Grzelak · Wysłany: 2006-07-24, 21:06

śli naprawdę chcesz zacząć zabawę w bonsai , to wywal te nasiona i kup sobie w kwiaciarni ficusa benjamina , najlepiej odmiana "Natasha"
Zapomniałem dodać , skorzystaj z wyszukiwarki i poczytaj sobie troszkę na temat tych felernych nasion.

Bez obrazy , ale to nie ma sensu , musiałbyś czekać jakieś 15 latek na efekty swojej pracy .

Olon · Wysłany: 2006-07-24, 21:07

Witamy Czołgmana

Ufff... niełatwy początek sobie zafundowałeś. Hodowanie bonsai od nasiona to najgorsza opcja z możliwych. Definitywnie powinieneś zacząć od a) kupna kilkuletniej sadzonki łatwego w uprawie gatunku b) kupna lub wypożyczenia jednej z książek o bonsai. Szczególnie polecałbym: BONSAI Harrego Tomlinsona, lub (i) ROBIMY BONSAI Wolfganga Kawollka. Niebagatelną dawkę wiedzy możesz też "połknąć" na naszym forum, posługując się zręcznie forumową wyszukiwarką. Jest tu u nas wiele wątków traktujących o podstawach hodowli. Zajżyj też na stronkę szefa (Banner u góry po lewej) i przejżyj wszystkie działy.

I na początek, żeby było jasne... NIE MA NASION BONSAI. Są tylko nasiona różnych drzew i krzewów, które nadają się na to aby zrobić z nich bonsai. mam nadzieję że juz o tym wiesz. A jeśłi nie, to właśnie Ci to uświadomiłem .

Postaramy Ci się oczywiście pomagać, ale twoje pytania muszą być szczegółowe, dotyczące konkretnych zagadnień. Nie da się z kolei takich zadać nie mając zupełnie podstawowej wiedzy, tak więc widzisz że jaka kolwiek lektura tekstów o podstawach sztuki bonsai jest na początku niezbędna.
:-)

Czolgman · Wysłany: 2006-07-24, 21:08

W Obi jest juz takie malutkie bonsai za 10zł kupić je juz nie pamiętam jaki gatunek??
:cry:

Jacek Grzelak · Wysłany: 2006-07-24, 21:09

Możesz i tak , czyli na skróty , ale efekt również mizerny , myślę że za te pieniądze kupisz dość okazałego ficusa w jakiejś kwiaciarni , a dlaczego tak się upieram przy ficusie ? otusz są one dość trudne do zabicia przez początkującego i do pierwszych przymiarek do formy nadają się znakomicie , a w Obi kupiłbyś pewnie jakąś trudną do utrzymania w domu roślinkę i w krutkim czasie byś ją załatwiłna amen
:-P

Czolgman · Wysłany: 2006-07-24, 21:10

A jaką mam ziemie kupić do gatunku Figa benjamin

?
Tylko że mam taką, że liście na środku mają białe...
:-)

Olon · Wysłany: 2006-07-24, 21:11

Jest wiele mieszanek glebowych, godnych uwagi. Ja zaproponuję Ci może...

mix p. Tomlinsona: Akadama / torf wysoki / drobny żwirek granitowy - proporcje 1/2/2

lub przepis p. Stahl'a i Ruger'a: Akadama / kompost z kory / piasek rzeczny - 1/4/1

a także , autorstwa p. Pietraszko i Naka: Ziemia darniowa / Torf / Piasek gruby (ok. 6 mm) / Piasek średni (ok. 3 mm), / Piasek drobny (ok. 1 mm) - proporcje 1/1/1/1

Akadamę kupisz u Szefa
torf - w byle sklepie ogrodniczym
piasek rzeczny - połaź po budowach, idź nad rzekę (szczegónie teraz :-D

), albo kup w OBI lub w składzie budowlanym
piasek gruby i średni - zdobyty piasek przesiej i oddziel w ten sposób poszczególne frakcje (potrzebne sito z różnymi wielkościami oczek ), ale często można kupić taki grubszy piasek w OBI, na dziale ogrodniczym.
drobny żwirek granitowy - można zastąpić perlitem. Obydwie rzeczy można dostać w sklepie ogrodniczym
ziemia darniowa - to po mojemu to, na czym rośnie trawa, więc wyrywam trawnika (jeśli jest przeznaczony na zniszczenia!!!) i wytrząsam z niego ziemię. Można też (mając warunki na założenie kompostnika) nawrzucać takich trawników do kompostnika i regularnie je przewracać co jakiś czas. Po czasie mamy piękny kompost z trawnika :-)

.

Do sporządzania własnych mieszanek glebowych niezbędne jest sito o różnej wielkości oczkach, poniewaz substrat powinien mieć właściwą granulację, aby doprowadzać odpowiednią ilośc powietrza do korzeni. Akadama jest juz granulatem więc nie ma sprwy. Piasek - jak wyżej pisałem. Torfu nie trzeba przesiewać. Ziemię darniową tylko przez najdrobniejsze sito (1-3mm) żeby oddzielić kamienie i inne śwmiecie. Perlit lub żwirek trzeba kupić o odpowiedniej wielkości kamyczków. Zalecałbym Ci około 3mm.

Oczywiście możesz też kupić gotowca.

Jełsi zdecydujesz się jednak robić substrat samemu to pamiętaj o odkażeniu składników nie kupionych w sklepie (czyli głównie ziemi darniowej i piasku). Możan wyprażyć w piekarniku, ale zdecydowanie łatwiej jest użyć preparatu takiego jak np: BASAMID 97 GR

:aloha:

Czolgman · Wysłany: 2006-07-24, 21:13

Mam odmiane Fikusa benjamin z liściami po bokach białymi i uzyłem na początek uniwersalnej ziemi,chce zeby sie zakorzeniowały i potem zmienie ziemi np: kupie w Obi do bonsai

[ Dodano: Pon 24 Lip, 06 21:13 ]
Co trzeba na początek kupić żęby wychodować bonsai

Mam juz 30cm fikus bonsai (odmiane)i co tez do niego kupić

Jacek Grzelak · Wysłany: 2006-07-24, 21:14

Najlepiej kup sobie książkę i poczytaj sobie o podstawach pielęgnacji , bo bez takiego przygotowania ani rusz , po prostu nie sposób wszystkiego wytłumaczyć na forum od A do Z
Ps. i nie ma ficusa bonsai , bo bonsai to nazwa sztuki krztałtowania roślin , nie odmiany , czy gatunku
:-o

RiseOfDarkness · Wysłany: 2006-07-24, 21:16

Qercus4 masz racje ale po co od razu ksiazke kupowac przeciez ma neta i w nim mozna znalezc wszystko (nieraz musi angielski umiec tylko

) a na forum jest naprawde multum informacji hyhy
:-)

AnnaDorota · Wysłany: 2006-07-24, 21:17

Typowe podejście. Otóż książka, zwłaszcza dobra: Tomlinson albo Płochocki, daje o wiele więcej niż to co w obecnej chwili oferuje internet w języku polskim.
:-|

RiseOfDarkness · Wysłany: 2006-07-24, 21:18

Aniu no wiec dlatego napisalem ze dobrze jak sie zna angielski
:evil2:

Olon · Wysłany: 2006-07-24, 21:19

Rise

Internet to również wielki "informacyjny śmietnik". Czasami takie pierdoły czytam, że mnie od nich skręca jak twoje fikusy (w przyszłości :-P

). Nie wiem czy początkujący jest w stanie odcedzić "ziarno" od "plew". Praktyka pokazuje że nie. Tysiące ludzi nabiera się wciąż na nasiona bonsai, koty bonsai i inne takie tam .
Inna rzecz to uporządkowanie i pełen przegląd informacji. Wielu ludzi potrzebje tego porządku, podczas przyswajania wiedzy, a książka, tym bardziej dobra, przde wszystkim jest źródłem wiarygodnym, a oprócz tego wprowadza właściwą dla tematu systematykę i kolejność ważności pojeć.

Tak więc, jak kiedyś portfel Ci zgrubieje to zachęcam do "wykosztowania się" na Tomlinsona lub Kawollka (a jak jesteś dobry w angolu to weź też pod uwagę Nakę).
Sam zobaczysz różnice (...i zrozumiesz Ani i moje zdanie na ten temat 8-)

).