Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Modrzew młody - radykalne cięcie
Autor Wiadomość
wizja 
Norbert


Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 19 Mar 2011
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-03-22, 19:02   Modrzew młody - radykalne cięcie

Witam,

dziś wygrzebałem u ogrodnika takiego oto młodego modrzewia (razem z metasekwoją - osobny wątek). Wiem, że nie jest to mistrzostwo świata, ale cóż. Jako, że jestem bardzo początkujący, to wydawało mi się, że ze względu na wiele gałęzi od samego dołu mógłbym z niego wyprowadzić ładne drzewko - myślę o stylu chokkan.

Całość ma 110cm, a zaznaczone planowane cięcie jest na wysokości ~46cm. Średnica pnia u nasady to 2,5cm. Czy dobrze kombinuję z miejscem skrócenia całości? Serdecznie proszę o sugestię wyboru gałęzi do zostawienia i wszelkie inne uwagi :)

Dziękuję i pozdrawiam!
 
 
 
pin54
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-22, 21:52   

Ja tak trochę z innej beczki ... w jaki sposób byś go nie przyciął to wklej zdjęcie po kilku miesiącach i opisz. Od kilku dni sam szukam info na temat modrzewi i nie jest wesoło, a często jest tak, że ktoś zada pytanie, dostanie odpowiedź, a potem i tak nie wiadomo czy zadziałało czy nie (tu nie tylko o modrzewiach piszę).
Podobno bardzo dobrze reaguje na cięcie, może nie aż tak jak liściaki ale potrafi wybijać z pnia i można śmiało go przyciąć nawet na 15 cm - jak by co nie biorę za to odpowiedzialności bo empirycznie jeszcze nie sprawdziłem :p (jeden będzie jutro ciachnięty, dam znać za kilka miesięcy). Z nowego pędu kształtujesz wierzchołek, potem znowu go przycinasz i tak w kółko przez kilka/naście lat aż uzyskasz drzewko kilkadziesiąt cm wysokości równo zwężające się ku górze z cieniutkim szczytem.
 
 
wizja 
Norbert


Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 19 Mar 2011
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-03-22, 22:32   

pin54 napisał/a:
Z nowego pędu kształtujesz wierzchołek, potem znowu go przycinasz i tak w kółko przez kilka/naście lat aż uzyskasz drzewko kilkadziesiąt cm wysokości równo zwężające się ku górze z cieniutkim szczytem.


o, to dla mnie bardzo cenne... bo jakoś sobie ubzdurałem, że robię tak raz i ... tyle ;)

dzięki! to będziemy wklejać foty na zmianę ;)

PS znalazłem świetną 40-letnią inspirację (poniżej) :)
 
 
 
pin54
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-22, 22:43   

To tu masz jeszcze kilka :) LINK od razu z artykułem w temacie.
 
 
wizja 
Norbert


Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 19 Mar 2011
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-03-25, 12:04   

ciachnąłem w połowie drugiego zdjęcia (z tylnej gałęzi będzie nowy lider), wyobliłem wg. tej metody i nałożyłem maść na rany. Modry idzie do nowej, o wiele większej donicy w ziemię uniwersalną z dodatkiem nawozu wysokoazotowego (16%).

I teraz mam pytanie - czy mogę w tej chwili założyć mu obrączkę w celu pogrubienia pnia? Tuż nad obrączką chcę ponacinać (lub małe dziurki) lekko pień, żeby wypuścił tu nowe korzenie, a pod obrączkę chcę założyć płytkę PCV żeby nowe korzenie rosły w poziomie. To po pierwsze.

Po drugie, zastanawiam się czy mogę jednocześnie lekko przyciąć gałęzie, czy to już będzie za dużo dla drzewka?

Pozdrawiam!
 
 
 
armin 
Armin Niewiadomski

Pomógł: 34 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Lis 2007
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2011-03-25, 13:06   

Norbercie. Na razie wystarczy, że ciachnąłeś. Wszystko pozostałe, a szczególnie obrączki, zostaw sobie na później (znacznie później). Sklepowa ziemia uniwersalna z dodatkiem nawozu wysokoazotowego nie jest najlepszym pomysłem. Poczytaj trochę o mieszankach glebowych. No i oczywiście...cierpliwość.
 
 
wizja 
Norbert


Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 19 Mar 2011
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-03-25, 14:01   

Dzięki Armin za odpowiedź. Cierpliwość obecna, ale jako świeżak z luźno powiązanymi informacjami o tym i owym, nie chciałem przegapić jakiegoś momentu - a przecież wiosna i modry zaczyna pokazywać zielone "główki" ;) co do gleby to nie jest to uniwersalna ze wstępnie dodanym nawozem, ale to ja go dodaję, więc mogę np. mniej. Wyczytałem na jakichś stronach ang., że aby dobrze i szybko rósł potrzebuje dość dużo azotu - stąd też te wolnodziałające 16%.

Znalazłem też taki opis gleby:

Cytat:
"MODRZEW" - autor Darek Zając

...Roślinę wsadzamy do mieszanki przesianej ziemi ogrodniczej z gruboziarnistym żwirem , w stosunku 1:1. Podłoże powinno być przepuszczalne , nie zatrzymujące zbyt dłużej ilości wody. Należy także do tego podłoża dodać garść ziemi z pod innego, zdrowego egzemplarza , ponieważ należy zaszczepić je grzybnią , gdyż rośliny te żyją w symbiozie z pewnym rodzajem grzyba, który jest niezbędny, aby drzewo mogło prawidłowo żyć....


czyli wystarczyłoby dodanie żwiru do tego co mam?

Mam też taki wg Johna Naki (jak do sosny może być?):

2 - torf
3 - gruby piasek
1 - średni piasek

EDIT: chyba raczej jak do sosny niż jałowca ;)
Ostatnio zmieniony przez wizja 2011-03-25, 19:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
armin 
Armin Niewiadomski

Pomógł: 34 razy
Wiek: 56
Dołączył: 19 Lis 2007
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2011-03-26, 12:11   

Zamiast piasku czy żwiru stosuję bims lub perlit. Nie wiem, czy w tekście Darka Zająca zwróciłeś uwagę na fragment dotyczący zaszczepienia nowej ziemi grzybnią. Przy modrzewiach może to być ważne. Nie nawozimy drzew zaraz po przesadzeniu.
 
 
wizja 
Norbert


Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 19 Mar 2011
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-03-26, 17:16   

Ponownie dzięki Armin. Tak, na grzybnię zwróciłem uwagę, o nawożeniu też sobie przypomniałem. Zrobiłem nową mieszankę zanim przeczytałem Twoją odpowiedź i zobaczę jak to będzie - wymieszałem przesianą ziemię do iglaków z grubszym żwirkiem i grubszym piaskiem. Oczywiście tym razem już nie nawoziłem - poczekam te 3 tygodnie.
_________________
blog.strzelecki.org
 
 
 
Michał M.
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-18, 14:36   

Witam forumowiczów.
Przepraszam na wstępie, że tak podpinam się pod cudzy temat.

Od około trzech lat mam na oku pewnego Modrzewia. Czy mógłbym prosić o podpowiedzi w jaki sposób dalej formować drzewo? Byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź. Poniżej link do zdjęcia zrobionego wczoraj:

http://www.fotosik.pl/pok...29cc0ff5b1.html
 
 
wizja 
Norbert


Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 19 Mar 2011
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-04-21, 10:51   

modry poszedł na razie w grunt.
_________________
blog.strzelecki.org
 
 
 
mateuszw 

Dołączył: 18 Kwi 2012
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2012-04-18, 21:24   

pozwolę się dopiąć do tematu, skoro o modrzewiu:) znalazłem fajny blog na którym są opisane dzieje pewnego 2m modrzewiu - efekt niesamowity :) http://bonsaisabamiki.fre...ski_shakan.html
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group