Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Co to za gatunek? Pomocy!!
Autor Wiadomość
Lobno
[Usunięty]

Wysłany: 2011-07-22, 01:45   Co to za gatunek? Pomocy!!

Witam serdecznie!!
Jestem nowym użytkownikiem, i chciałem się dowiedzieć co za gatunek posiadam i chciałem prosić o jakieś pierwsze wskazówki
Bonsai kupiłem 3 dni temu, jestem w tym temacie kompletnie zielony, nigdy bonsai nie miałem
Proszę o identyfikację co to za gatunek jak również BARDZO proszę o pierwsze podstawowe rady, ile podlewać, jak często, czy już należy go przycinać jak tak to proszę o opis jak
Lub po identyfikacji, proszę bardzo o link do odpowiednich działów forum gdzie znajde informacje i jak obchodzić się z drzewkiem które posiadam
Zauwazyłem, że od spodu, igiełki są brązowawe czy jakby przyschnięte, i przez orkes tych 3 dni, odpadło takich malutkich gałązeczke może 3. czy to powód do niepokoju czy to normalne zachowanie?
Bonsai stoi cały czas w pomieszczeniu praktycznie bez dostępu do światła słonecznego
Link do dodatkowych zdjęć i większych co ważniejsze
http://imageshack.us/g/694/dsc01915qf.jpg/
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz proszę o pomoc!!
 
 
Tadek 

Wiek: 40
Dołączył: 03 Cze 2010
Skąd: Piła
Wysłany: 2011-07-22, 17:37   

Witam
Na drzewkach iglastych specjalnie się nie znam, jednak wydaje mi się że jest to jałowiec.
Jeżeli tak jak piszesz nadal stoi w pomieszczeniu przenieś je jak najszybciej na zewnątrz, inaczej drzewko z pewnością długo nie przetrwa.
Sprawdź podłoże, jeżeli jest wilgotne to ok, jednak najpewniej będzie przesuszone, wówczas podlej.
Teraz, jak wystawisz na dwór, nic z nim nie rób, niech się zaaklimatyzuje.
Jeżeli bardziej doświadczeniu forumowicze potwierdzą, że to jałowiec wystarczy w wyszukiwarkę wpisać to hasło i z pewnością uzyskasz potrzebną wiedzę, jednak bez książek się nie obejdzie.
Bardzo fajny materiał, naprawdę, szkoda tylko, że zacząłeś od razu rzucając się na głęboką wodę. W każdym razie 3 mam kciuki i życzę powodzenia.
Mam nadzieję, że jeżeli gdzieś źle doradziłem, inni forumowicze mnie poprawią.
Pozdrawiam
 
 
peper50 
Bartłomiej Olejnik


Pomógł: 40 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Lip 2009
Skąd: Radomsko/Częstochowa
Wysłany: 2011-07-22, 18:13   

Jałowiec. Albo go wyniesiesz na dwór albo od razu wywal na śmietnik. Nie może stać w pomieszczeniu. Nic więcej z nim nie rób.
_________________
"Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com
 
 
 
TigerStyle 
Piotr


Pomógł: 11 razy
Wiek: 44
Dołączył: 24 Sie 2010
Skąd: Bournemouth
Wysłany: 2011-07-23, 13:49   

Nie pierwszy raz zgadzam się z peper50. Bardzo ładne drzewko poza tym. Nie daj mu paść. Na dwór i dbać.

Koniec.
_________________
"You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl
 
 
bogdan 49 
bogdan 49

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Lis 2008
Skąd: gostyn
Wysłany: 2011-07-23, 18:11   

fajna to tu jest tylko doniczka , reszta wymaga bardzo dużo pracy. ;-)
 
 
Lobno
[Usunięty]

Wysłany: 2011-07-24, 01:50   

Dzieki za odpowiedzi!! =)
Wynioslem drzewko na zewnatrz i zrobilem mu maly daszek zeby powoli je aklimatyzowac, potem powoli zaczne wystawiac na slonce
Facet od ktorego go kupilem (nota bene azjata) kazal go trzymac wewnatrzi i to jeszcze daleko od okna... a mial tych bonsai duzo i dorodnych
Narazie miezskam Na manhattanie w NY, czy ktos moglby mi wytlumaczyc dlaczego on musi byc na zewnatrz?? powietrze w moim aparamencie jest "lepsze" bo mam 80% czasu wlaczony AC (klimatyzacje) powietrze wewnatrz nie jest tak suche i ciezkie jak na zewnatrz
Temperatura 32-37+ nie zabije go jeszcze szybciej? i wysoki hiumid?
Opryskiwac go woda raz na jaksi czas? cz tylko podlewac bezposrednio do ziemi?
Czy jest jakikolwiek sposob zeby go powoli aklimatyzowac do bycia wewnatrz? kupic jakies specjalne lampy czy cos? albo trzymac go blisko Okna,? blisko otwartego okna?
A co z zimą? czy powinienem go trzymac na zewnatrz na snieg i temp -10 tez??
Za 3 miesiace wracam do Polski, takze tez troche mu sie klimat zmieni... nie wiem czy na lepiej czy gorzej
Narazie dzieki za dotychczasowe odpowiedzi i czekam na wiecej =)
Pozdrawiam!!
 
 
peper50 
Bartłomiej Olejnik


Pomógł: 40 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Lip 2009
Skąd: Radomsko/Częstochowa
Wysłany: 2011-07-24, 16:40   

Jak to Pan Pietraszko mówił, wszystkie rośliny rosną naturalnie na dworze, wnoszenie ich do domu to pomysł człowieka.

Chodzi o to, żeby zapewnić roślinie warunki zbliżone do tych w których rośnie naturalnie.

Poczytaj o jałowcach to się dowiesz wszystkiego. Czy są odporne na mróz, słońce.. etc...
_________________
"Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com
Ostatnio zmieniony przez peper50 2011-07-24, 16:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group