Forum Przyjaciół Bonsai

fiedler1 · Wysłany: 2013-10-02, 23:13 **Sosna czarna**

Witam, mam na oku sosne czarna... co o niej myslicie ma w sobie potencjal? podoba mi sie w niej ,ze ma fajny ruch pnia

roslina do skrocenia... a za wierzcholek zacznie sluzyc ktoras z bocznych galazek. Niestety posiadam tylko to zdjecie

opinie oraz cenne uwagi mile widziane

roslina po skroceniu mialaby ok 40-50 cm Pozdro

Jacek Grzelak · Wysłany: 2013-10-04, 16:07

Nie da się ocenić tego materiału co do przydatności na bonsai bez uprzedniego przesadzenia jej , czyli dobrania się i oceny nebari , bowiem nie wiem czy wiesz w jaki sposób są one przesadzane z doniczki do doniczki , najczęściej rośliny szkółkarskie prowadzone w pojemnikach , a zwłaszcza tak dużych nebari posiadają tusz przy dnie doniczki :-|

slowikp · Wysłany: 2013-10-09, 07:59

Jacku co to jest tusz, bo nie wiem. Ja bym ją poprowadził jak Pan Włodek jedną ze swoich azalek, która wisi do sprzedania. Może źle, może dobrze, są gusty i guściki, biusty i biuściki :beer:

fiedler1 · Wysłany: 2013-10-09, 19:06

Pawel a mozesz podrzucic linka albo fotke tej azalii ?

a co do "tusz" kazdemu moze sie zdarzyć

Jacek Grzelak · Wysłany: 2013-10-09, 22:21

tusz ? nie wiem może myślałem wówczas o tuszach wieprzowych , ale nie ważne , skoro jesteś aż tak mądry , to sam oceń przydatność tej sosny jako bonsai , próbowałem wytłumaczyć Ci że i tak niczego z niej nie uzyskasz do chwili gdy nie ukaże się Twym oczyskom nebari , bo to nie jałowiec . Sosnę możesz uformować nie wiem jak pięknie , lecz bez ciekawego nebari zawsze to będzie tylko podrzędny materiał

fiedler1 · Wysłany: 2013-10-09, 22:33

"skoro jesteś aż tak mądry , to sam oceń przydatność tej sosny jako bonsai" yyyy o co chodzi

Jacku dziekuje za Twoja opinie, cenie sobie Twoje uwagi dotyczace drzewek :spoko:

Jacek Grzelak · Wysłany: 2013-10-09, 22:46

Dzięki za to że cenisz moje doświadczenie , jednak ja nie wypominałem moim nauczycielom drobnych błędów w wypowiedziach , tym bardziej błędów ortograficznych , merytorycznych , czy literówek . Chętnie porozmawiał bym z Tobą i wieloma innymi zapaleńcami na żywo na temat ich roślin , czy planów związanych z bonsai i uwierz mi że jedno popołudnie takiej naszej rozmowy , oczywiście na temat , dało by Ci więcej wiedzy niż cała zima przed kompem ;-)

slowikp · Wysłany: 2013-10-10, 06:29

Nie chciałem nikogo obrazić, tylko pomyślałem, że to jakieś określenie, którego nie znam, jeśli kogoś uraziłem to bardzo przepraszam. Tak jak poznałem ostatnio karambola. :beer:

iliczi, owoce znałem, ale nie znałem nazw :beer:

fiedler1 · Wysłany: 2013-10-10, 16:56

Ale ja nic nikomu nie wypominalem :mrgreen:

co do spotkania to oczywiscie , ze wolalbym spotkac sie i pogadac z Wami niz tu pisac... a Karambola i Liczi mmmmm
pycha