Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Prosze o pomoc w identyfikacji
Autor Wiadomość
dorrotek 

Dołączyła: 10 Mar 2016
Skąd: lublin
Wysłany: 2016-03-10, 20:57   Prosze o pomoc w identyfikacji

Witam, bardzo proszę o pomoc w identyfikacji gatunku i wszelkie wskazówki dotyczące pielęgnacji.
Drzewko dostałam w prezencie. Postawiłam koło okna i przy kaloryferze, ale już widzę, że to był błąd bo drzewko zaczęło gubić liście. Podlewałam codziennie, ale ktoś podpowiedział, że być może za dużo podlewałam. Bardzo proszę o pomoc.
 
 
SirDejw 
Dawid Markiewicz


Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 24 Mar 2009
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2016-03-10, 22:28   

Wrzuć proszę zdjęcia samych liści w jak najlepszej jakości.
_________________
http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-11, 10:56   

Z daleka mirt przypomina ale tak jak:
SirDejw napisał/a:
Wrzuć proszę zdjęcia samych liści w jak najlepszej jakości.

W celu pewniejszej weryfikacji.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
dorrotek 

Dołączyła: 10 Mar 2016
Skąd: lublin
Wysłany: 2016-03-11, 11:48   Prosze o pomoc w identyfikacji

Martwi mnie, że zaczął gubić liście.
Ostatnio zmieniony przez dorrotek 2016-03-11, 11:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-11, 14:44   

Jeśli po roztarciu liście wydzielają taki hmmm taki dość przyjemny zapach to mirt. Ciężko mi opisać zapach ;/
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
jareckiM66 

Pomógł: 20 razy
Dołączył: 12 Lut 2013
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-11, 16:35   

Roślina, przedstawiona na zdjęciu rzeczywiście jest podobna do mirtu, jednakże jest to czapetka (prawdopodobnie) bukszpanolistna (łac. Syzygium buxifolium). Różnica polega nie tyle na kształcie blaszki liściowej, lecz na ułożeniu liści na pędzie (u mirtu jest ono skrętoległe, natomiast u czapetki - naprzeciwległe), co widać przynajmniej na jednym z załączonych zdjęć. Pozdr. Jarek Ż.
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2016-03-11, 16:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-11, 16:46   

No i na wypowiedź kol Jarosława czekałem. Myślę że obecnie możemy być pewni identyfikacji.
PS znalazłem nawet INFO na temat tej rośliny
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
Ostatnio zmieniony przez MaciekMM 2016-03-11, 17:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jareckiM66 

Pomógł: 20 razy
Dołączył: 12 Lut 2013
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-11, 19:15   

Wracając do zapachu liści mirtu, o którym wspomniał Maciek, jako przyjemny, lecz trudny do określenia - literatura określa ten zapach jako kamforowo-żywiczny. Zresztą mirt, zarówno olejki otrzymywane z liści jak i same liście, mają wiele zastosowań np. w medycynie naturalnej, w kuchni jak i przy wyrobie kosmetyków. Pozdr. Jarek Ż.
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2016-03-11, 19:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-11, 20:55   

Ciekawe czy liście będą pachnieć. To Syzygium buxifolium należy do mirtowatych ( w lit. ang. języcznej czasem piszą o nim jako mirt chiński :-) ) więc może ?? :-)
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
jareckiM66 

Pomógł: 20 razy
Dołączył: 12 Lut 2013
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-12, 07:58   

Na pewno będzie pachnieć "chińszczyzną" he, he, ...
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-12, 08:33   

Wracając do pytania, które zadałaś - jakoś nam umknęło
dorrotek napisał/a:
Postawiłam koło okna i przy kaloryferze, ale już widzę, że to był błąd bo drzewko zaczęło gubić liście. Podlewałam codziennie, ale ktoś podpowiedział, że być może za dużo podlewałam.

Każda zmiana miejsca prowadzi do mniej lub bardziej widocznych skutków (aklimatyzacja, której objawem może być częściowa utrata liści). Bliżej okna ok, ale kaloryfer oznacza suche powietrze. Poszukaj informacji o możliwościach zwiększenia wilgotności wokół rośliny. Co do podlewania to nie zaleca się podlewać codziennie (schematycznie) tylko wtedy kiedy potrzeba. Wcale jedno drugiemu nie przeczy, gdyż może podłoże przesycha tak, że trzeba podlewać codziennie. Powinnaś nauczyć się (co na początku wcale nie jest takie łatwe) jak podlewać, aby podłoże utrzymywać wilgotne. Napisz jeszcze, jaką wodą podlewasz, gdyż najlepiej robić to wodą miękką i letnią.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
dorrotek 

Dołączyła: 10 Mar 2016
Skąd: lublin
Wysłany: 2016-03-12, 11:21   

podlewałam zimną i z kranu, póki co staram się zebrać deszczówkę. Miejsce na parapecie byłoby dobre?
 
 
jareckiM66 

Pomógł: 20 razy
Dołączył: 12 Lut 2013
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-12, 12:52   

To co wyżej napisał Maciek, czapetka lubi wilgoć, lecz nie wilgoć bagienną. Woda do podlewania powinna być letnia, ponieważ podlewanie wodą zimną niezbyt korzystnie wpływa na rośliny z klimatu cieplejszego (a taką to rośliną jest czapetka). Gatunek ten również niezbyt dobrze reaguje na przesadzanie, a w szczególności na zbyt drastyczną redukcję bryły korzeniowej. Ponadto w trakcie przesadzania roślinę należy dobrze umocować przy pomocy drutów doniczce (roślina po przesadzeniu nie powinna się poruszać przy byle dotknięciu, gdyż to również niekorzystnie wpływa na system korzeniowy). Ogólnie warunki dla tego gatunku są nieco zbliżone do "naszego" mirtu. Literatura podaje skład mieszanki glebowej w postaci równych proporcji pomiędzy korą sosnową (osobiście polecałbym przekompostowane drobne korowiny), akadamą i kiryu (mieszanka ma być dobrze przepuszczalna). W sezonie roślinę wystawiamy na zewnątrz, na stanowisko słoneczne, obficie podlewamy i nawozimy. Syzygium dobrze reaguje na cięcie (ładnie wybija ze starego drewna, podobnie jak wiąz chiński). Generalnie ten gatunek może okazać się bardzo wdzięczny jako bonsai, oczywiście po spełnieniu jego "zachcianek". Pozdr. Jarek Ż.
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2016-03-12, 19:13, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-03-12, 13:35   

dorrotek napisał/a:
póki co staram się zebrać deszczówkę

Deszczówka tylko po dłuższym opadzie może się bardzo nadawać.
Jeśli nie masz to lepsza od kranówki, będzie letnia odstana po przegotowaniu.
Taką wodą podlewam wszystkie swoje rośliny i nie marudzą :lol:
dorrotek napisał/a:
Miejsce na parapecie byłoby dobre?

Tak. Pamiętaj żeby nie otwierać okna, kiedy roślina stoi przy nim. Jeśli musisz je otworzyć, przestaw roślinę na czas wietrzenia. Nie oznacza to, że ta roślina nie zniesie 5-6 st. C ale o nagły skok temperatury.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
dorrotek 

Dołączyła: 10 Mar 2016
Skąd: lublin
Wysłany: 2016-03-14, 09:42   

Tylko jest taki problem, że okno znajduje się od południowo wschodniej strony i słońce zaczyna operowa juz od rana. Czy nie doprowadzi to do przesuszenia?

I jeszcze jeden problem, na liściach od spodu widać jakby ciemna plamkę, czy może chorować?
Ostatnio zmieniony przez dorrotek 2016-03-14, 09:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group